8 godzin temu
Młodzi liderzy mają jednak inne zdanie. Tylko 33 proc. z nich podziela ten optymizm, a 32 proc. patrzy w przyszłość z wyraźnym pesymizmem. Różnice w postrzeganiu wyzwań geopolitycznych pokazują rosnące rozwarstwienie w podejściu do ryzyka między pokoleniami zarządzających.
Młodzi widzą realne zagrożenia
W oczach młodych liderów największe ryzyka dla firm to niestabilność polityczna (52 proc.), przełomy technologiczne, w tym gwałtowny rozwój sztucznej inteligencji (45 proc.) oraz zmiany klimatyczne (44 proc.). Starsze pokolenie liderów przez cały czas skupia się głównie na zagrożeniach związanych z cyberbezpieczeństwem oraz tradycyjnymi zakłóceniami technologicznymi.
Jak podkreśla dr Fabian Buder z Nürnberg Institut für Marktentscheidungen (NIM), młodzi liderzy mają szersze spojrzenie na ryzyko. W przeciwieństwie do starszych menedżerów dostrzegają potrzebę głębokiej przebudowy modeli biznesowych, a nie tylko wzmacniania istniejących struktur ochronnych. Według Budera ta zmiana perspektywy może być kluczowa dla budowania organizacji odpornych na przyszłe kryzysy.
Potrzeba zmiany w zarządzaniu
VOLOT 2025 pokazuje również, iż 65 proc. młodych liderów uważa tradycyjne hierarchiczne struktury zarządzania za nieprzystosowane do współczesnych wyzwań globalnych. W całej grupie respondentów aż 88 proc. wskazuje na pilną potrzebę rozwijania kompetencji geopolitycznych w organizacjach. Nowe realia wymagają, aby firmy były bardziej elastyczne, szybciej reagowały na zmiany i skuteczniej integrowały nowe technologie oraz strategie zarządzania ryzykiem.
Młodzi liderzy zwracają uwagę na konieczność wprowadzania bardziej zwinnych modeli zarządzania projektami, inwestowania w rozwój kompetencji miękkich oraz tworzenia organizacji zdolnych do szybkiej adaptacji do zmieniającego się otoczenia.
Różnice w spojrzeniu na świat
Na tle relacji USA–Chiny, 69 proc. młodych liderów spodziewa się eskalacji napięć handlowych i politycznych oraz dalszego rozdzielania gospodarek. Starsze pokolenie pozostaje w tej kwestii podzielone niemal po równo między oczekiwania konfrontacji i współpracy.
Co więcej, młodzi liderzy wyrażają sceptycyzm wobec roli tradycyjnych organizacji międzynarodowych. Aż 48 proc. z nich przewiduje spadek znaczenia instytucji takich jak NATO, WTO czy ONZ, podczas gdy starsi menedżerowie wciąż pokładają w nich nadzieję na utrzymanie globalnego porządku.
Te różnice mogą wpłynąć na strategiczne kierunki rozwoju firm, sposób prowadzenia ekspansji zagranicznej oraz podejście do budowania aliansów międzynarodowych.
Nowe priorytety strategiczne
Pomimo wyraźnych różnic w ocenie zagrożeń, oba pokolenia się zgadzają: innowacje technologiczne i odpowiedzialność klimatyczna to priorytety na przyszłość. Jednak młodzi liderzy w znacznie większym stopniu akcentują konieczność elastyczności organizacyjnej (91 proc.) oraz zapewnienia bezpiecznego dostępu do kluczowych zasobów (91 proc.).
Starsze pokolenie również dostrzega te kwestie, ale w mniejszym zakresie, skupiając się bardziej na tradycyjnych aspektach wzrostu i ochrony rynku. W obliczu zmieniającego się świata młodzi liderzy promują bardziej zintegrowane podejście do strategii, obejmujące zarówno innowacje technologiczne, zarządzanie ryzykiem, jak i odpowiedzialność społeczną.
Młodzi liderzy wnoszą wartość do firm
Eksperci z NIM oraz St. Gallen Symposium dodają, iż firmy powinny aktywnie włączać młodych liderów w procesy decyzyjne. Ich świeże spojrzenie, umiejętność adaptacji oraz świadomość globalnych wyzwań mogą być najważniejsze dla budowania odporności organizacji w świecie rosnących zawirowań geopolitycznych.
Włączenie nowych liderów do zarządów i zespołów strategicznych może pomóc firmom szybciej dostosowywać się do zmieniających się realiów. Dodatkowo mogą lepiej identyfikować szanse i zagrożenia na dynamicznie zmieniających się rynkach. W erze niepewności, otwartość na nowe perspektywy i aktywne kształtowanie przyszłości mogą zdecydować o przewadze konkurencyjnej firm w nadchodzących dekadach.
Polecamy również:
- Gdzie są kobiety? W zarządach największych firm przez cały czas jest ich zbyt mało
- Mniej kontroli, więcej wsparcia. Przepis na zdrowsze miejsca pracy
- Wkrótce ruszą testy 4-dniowego tygodnia pracy w Polsce. Ale nie wszyscy się cieszą
- Widełki płacowe będą obowiązkiem. Firmy mogą zaoszczędzić czas na rekrutacji
