Kobiety oraz pracownicy żyjący we wschodnich landach Niemiec najbardziej skorzystają na przyjętej niedawno podwyżce niemieckiej płacy minimalnej. Do takiego wniosku doszedł niemiecki Urząd Statystyczny, który przeanalizował dane o wynagrodzeniach.
Pod koniec czerwca komisja ds. płacy minimalnej zdecydowała, iż na początku przyszłego roku minimalna stawka za godzinę ma wzrosnąć do 13,90 euro, a 1 stycznia 2027 roku do docelowego poziomu 14,60 euro.
Miliony pracowników odczują różnicę
Z wyliczeń statystyków wynika, iż po pierwszej podwyżce wzrosną płace około 6,6 miliona zatrudnionych. Podwyżka wyniesie 6 procent lub ogólnie 400 milionów euro.
Gdy płaca minimalna wzrośnie ponownie 1 stycznia 2027 r. do 14,60 euro, nastąpi dalszy wzrost o około 4 procent lub 430 milionów euro dla około 8,3 milionów pracujących.
W rzeczywistości podwyżki mogą być jednak nieco niższe dla obu poziomów, ponieważ model statystyczny nie uwzględnia podwyżek płac z ostatnich miesięcy.
Głównie na wschodzie
Kobiety i mieszkańcy wschodnich Niemiec częściej skorzystają z podwyżek ustawowej płacy minimalnej. Wynika to z faktu, iż są oni szczególnie silnie reprezentowani w niższych grupach płacowych.
W pierwszym etapie podwyżek 20 procent kobiet, a także 20 procent wszystkich pracowników we wschodnich Niemczech powinno otrzymać podwyżki płac.
W przypadku mężczyzn liczba ta wynosi tylko 14 procent i 16 procent na zachodzie kraju. Znaczący wzrost kosztów spodziewany jest w branży hotelarskiej, gdzie 56 procent pracowników oczekuje wzrostu płac.