Są miasta, gdzie planowane na 2025 rok podwyżki nie wystarczą, a opłaty pobierane od mieszkańców pokryją tylko część kosztów odbioru i zagospodarowania odpadów. Samorządy najczęściej tłumaczą się rosnącymi kosztami zatrudnienia i utrzymania pojazdów oraz cenami paliw. W miastach wojewódzkich zapytaliśmy, jakich podwyżek opłat za gospodarowanie odpadami należy się spodziewać w 2025 roku.Reklama
Podwyżki od stycznia o choćby 30 proc.
W Bydgoszczy podwyższone stawki opłat za gospodarowanie odpadami obowiązywać będą od 1 stycznia 2025 roku:
"Do 31.12.2024 r. stawka od osoby zamieszkałej nieruchomość wynosi 21 zł miesięcznie, a od 01.01.2025 r. stawka od osoby zamieszkałej wynosić będzie 27 zł miesięcznie" - czytamy w informacji przekazanej nam przez Urząd Miasta Bydgoszczy.
To oznacza podwyżkę stawek opłat za śmieci o blisko 30 proc. Dla Bydgoszczy takie podwyżki są konieczne, aby budżet opłat za gospodarowanie odpadami mógł się bilansować.
Podwyżki ustala także Rada Miasta Szczecina. Od 1 stycznia gospodarstwa wielorodzinne zapłacą 10,80 zł za metr sześcienny zużytej wody. W gospodarstwach jednorodzinnych stawki wzrosną o 10 zł i wyniosą 125 zł.
Lublin z dwuetapową zmianą systemu opłat
Podwyżki będą miały miejsce w Lublinie. Jak informuje nas tamtejszy Urząd Miasta, od 1 marca 2025 r. nowe stawki opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi wyniosą:
36,00 zł/os. - w zabudowie wielorodzinnej (dotychczasowa stawka: 29,50 zł, wzrost o 6,50 zł),42,00 zł/os. - w zabudowie jednorodzinnej (dotychczasowa stawka: 33,50 zł, wzrost o 8,50 zł).
Dodatkowo od 1 lipca 2025 r. zmieni się system ustalania opłaty w celu uszczelnienia systemu gospodarowania odpadami. Od połowy przyszłego roku opłaty naliczane będą od ilości zużytej wody. Wówczas stawki wyniosą:
13,20 zł/m3 zużytej wody w zabudowie wielorodzinnej,42,00 zł/os. w zabudowie jednorodzinnej (pozostawienie tej samej metody i wysokości stawki).
Lublin proponuje także ulgę dla rodzin wielodzietnych w wysokości 20 proc. miesięcznej opłaty.
Kilka miast bez podwyżek opłat za śmieci
Choć podwyżki dotyczą wielu dużych i małych miejscowości w Polsce, to wśród większych aglomeracji znaleźliśmy kilka miast, które nie planują podwyżek opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi. Jednym z takich miast jest Łódź:
"W budżecie Łodzi na 2025 rok uchwalonym już przez Radę Miejską wpływy z opłat za odpady są na poziomie z roku 2024 (...) Wpływy od mieszkańców bilansują koszty systemu gospodarowania odpadami komunalnym" - tłumaczy Interii Biznes Urząd Miasta Łodzi.
W tym mieście opłata za śmieci jest ustalana od zużycia wody według stawki 9,60 zł za metr sześcienny wody w budynkach wielorodzinnych oraz w wysokości 34 zł za osobę w przypadku budynków jednorodzinnych oraz wielorodzinnych bez wodomierzy.
Podobnie stawki opłat przeliczane są w Olsztynie. Tutaj stawki wynoszą 9,80 zł za metr sześcienny zużytej wody, a dla rodzin wielodzietnych 7 zł za osobę. W Łodzi i Olsztynie stawki opłat za wywóz śmieci nie zmieniają się z początkiem 2025 roku.
Podwyżek opłat za gospodarowanie odpadami nie przewidują także Katowice, gdzie stawki wynoszą obecnie:
35,20 zł/os./mies. w przypadku selektywnego zbierania odpadów;70,40 zł/os./mies. w przypadku braku selekcji odpadów komunalnych.
Podane stawki obowiązują od września 2024 r. i pokrywają wydatki miasta na system gospodarki odpadami. Z kolei w Warszawie od 1 października 2024 roku obowiązują obniżone opłaty za gospodarowanie odpadami. Aktualnie to 91 zł od jednorodzinnego gospodarstwa domowego (wcześniej 107 zł) lub 60 zł w przypadku zabudowy wielorodzinnej (wcześniej 85 zł).
Podwyżki będą, ale nie od stycznia
Kilka z miast, które odpowiedziały na nasze pytania, w przyszłym roku bazować będzie na stawkach ustalonych dla bieżącego roku ze względu na trwające przez cały czas umowy. Taka sytuacja ma miejsce w Opolu i Krakowie.
W stolicy Małopolski obecne stawki będą obowiązywać do marca 2025 roku i realizowane są właśnie przygotowania przetargowe. Również Zielona Góra na początku 2025 roku zacznie debatę na temat zwiększenia opłat, a swoją decyzję tłumaczy podobnie jak większość samorządów:
"Wzrost kosztów pracy i utrzymania zarówno sprzętu, jak i infrastruktury, wysoka inflacja oraz rosnące koszty zagospodarowania odpadów spowodowały, iż byliśmy zmuszeni na nowo przyjrzeć się obowiązującej opłacie i wnioskować o jej zwiększenie" - czytamy w informacji Urzędu Miasta Zielona Góra.
Agnieszka Maciuła-Ziomek