Ponad 30 lat produkowali legendarne jeansy w Płocku. Teraz zamykają zakład

3 tygodni temu
Kilka tygodni temu pracownicy fabryki Levis'a w Płocku otrzymali niespodziewane powiadomienie – zakład, który przez lata był miejscem pracy dla wielu z nich, zostanie zlikwidowany. Decyzja ta rzuciła cień niepewności nad przyszłość setek ludzi, dla których fabryka stała się miejscem pracy i źródłem utrzymania.


Fabryka, mieszcząca się przy ulicy Otolińskiej 8, zatrudnia około 650 osób, z czego przynajmniej 300 to mieszkańcy Płocka.

Fabryka jeansów Levis w Płocku zamknięta


Przez ponad 30 lat produkcja odbywała się tutaj, czyniąc z fabryki Levis'a istotny element lokalnego krajobrazu przemysłowego. To właśnie tutaj, w 1992 roku, zainaugurowano pierwszą zachodnią inwestycję w mieście po upadku komunizmu.

Decyzja o likwidacji fabryki, która została ogłoszona na początku kwietnia, spotkała się z ogromnym zaskoczeniem i smutkiem wśród pracowników oraz mieszkańców miasta. Produkcja ma zostać utrzymana do 24 czerwca br., po czym fabryka zostanie zamknięta na zawsze.

Powodem tej dramatycznej decyzji jest globalna restrukturyzacja zatrudnienia, ogłoszona przez spółkę w 2020 roku. Pandemia COVID-19 spowodowała załamanie na rynku, prowadząc do 62-procentowego spadku sprzedaży. Firma podkreślała wówczas ogromną niepewność odnośnie przyszłości, jaka obserwowana była w reprezentowanej przez nią branży.

Pracownicy skarżyli się na niskie pensje


Kilka miesięcy temu pracownicy płockiej fabryki Levis'a wystąpili w protestach, skarżąc się na niskie zarobki, oscylujące w przedziale od 2200 do 2300 złotych miesięcznie. Ich głosy dotyczące braku godziwego wynagrodzenia były symptomatyczne dla wielu pracowników w kraju, którzy borykają się z problemem niskich płac.

W komunikacie prasowym firma podkreśliła, iż pracuje nad całym łańcuchem dostaw, aby zapewnić sobie elastyczność, zarządzać kosztami i wspierać długoterminowe cele strategiczne. W kontekście likwidacji fabryki Levis'a w Płocku oznacza to poszukiwanie bardziej pionowego modelu pracy, który byłby bardziej efektywny i odporny na zmieniające się warunki rynkowe.

Ta decyzja, choć może być rozumiana z punktu widzenia strategii biznesowej, pozostawiła za sobą gorzki smak wśród pracowników, którzy teraz muszą zmierzyć się z perspektywą utraty pracy i stać przed wyborem szukania nowego zatrudnienia.

Wraz z zamknięciem zakładu Levi Strauss w Płocku, pracownicy fabryki zostali zaproszeni na spotkanie do auli ratusza w sobotę, 6 kwietnia o godzinie 10:00. Chodzi o omówienie zaistniałej sytuacji, zaprezentowanie form pomocy oraz dyskusję nad możliwymi rozwiązaniami w tej trudnej sytuacji.

"Levi Strauss & Co istnieje od blisko 150 lat. W 2019 roku firma była obecna w 110 krajach na całym świecie gdzie posiadała 50 tys. sklepów (w tym 2900 sklepów firmowych). Wówczas generowała obrót w wysokości 5,6 mld dolarów. Założycielem firmy był niemiecki imigrant żydowskiego pochodzenia, Oskar Levi Strauss" – podaje branżowy serwis dlahandu.pl.

Idź do oryginalnego materiału