Hiszpański rząd przyjął projekt ustawy o skróceniu tygodniowego czasu pracy, który może wejść w życie już w przyszłym roku. Polska również rozważa podobne rozwiązanie, biorąc pod uwagę dwa modele: 4 dni pracy po 8 godzin lub 5 dni pracy po 7 godzin. Aż 68 proc. Polaków preferuje pierwszą opcję. Skrócenie czasu pracy mogłoby pomóc rozwiązać problem wypalenia zawodowego, który w mniejszym lub większym stopniu dotyka już 78,3 proc. z nas. Kluczem do zachowania lub choćby zwiększenia efektywności pracy mimo skrócenia jej czasu są nowe technologie, w tym sztuczna inteligencja, która jednak nie budzi zaufania Polaków.

Hiszpański rząd przyjął projekt ustawy o skróceniu tygodniowego wymiaru czasu pracy z 38,5 do 37,5 godziny. jeżeli uda się przegłosować go w parlamencie, to prawdopodobnie będzie mógł wejść w życie w przyszłym roku. W ostatnich latach coraz więcej państw decyduje się na podobny krok – np. we Francji tygodniowy wymiar pracy w pełnym wymiarze wynosi 35 godzin, w Danii 37, a w Belgii 38.
Polskie Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej mniej więcej rok temu poinformowało, iż również pracuje nad projektem skrócenia czasu pracy, który miałby wejść w życie jeszcze w kadencji obecnego rządu. Resort bierze pod uwagę dwie możliwości – 4 dni pracy po 8 godzin lub 5 dni pracy po 7 godzin. Jak wynika z badania polskiej platformy webinarowej ClickMeeting, 68 proc. Polaków wolałoby tę pierwszą opcję, a wśród osób w wieku od 18 do 27 lat, czyli w pokoleniu, które będzie kształtować przyszły rynek pracy, odsetek ten wzrasta do 71 proc.
Prawie 80 proc. Polaków odczuwa symptomy wypalenia zawodowego
Według dostępnych danych odsetek aktywnych zawodowo Polaków dostrzegających u siebie co najmniej jeden z symptomów wypalenia zawodowego wzrósł o 13 p.p. w zaledwie trzy lata i wynosi już 78,3 proc. Najczęściej wskazywanym objawem jest poczucie zmęczenia lub wyczerpania i braku energii (43,4 proc. badanych), drugi w kolejności jest brak satysfakcji z pracy i motywacji do działania (25,2 proc.). Aktualne badania wskazują, iż skrócenie godzin pracy pozytywnie wpływa na zdrowie psychiczne i fizyczne oraz podnosi poziom satysfakcji z wykonywanych obowiązków. Korzystają na tym również firmy, które odnotowują poprawę retencji zatrudnienia czy zmniejszenie kosztów i problemów wynikających z przebywania pracowników na zwolnieniach lekarskich.
43 proc. pracowników wierzy, iż 4-dniowy tydzień pracy zwiększy efektywność
Polscy przedsiębiorcy są jednak sceptyczni wobec możliwości skrócenia czasu pracy – 51 proc. uważa, iż w ich branży wprowadzenie takiego rozwiązania jest niemożliwe. Obawy pracodawców budzą spodziewane problemy z organizacją pracy oraz spadek wydajności pracowników, którzy nie będą w stanie wykonać tych samych zadań w krótszym czasie.
Jednak dotychczasowe wyniki pilotażowych programów skrócenia czasu pracy z różnych państw i firm wykazały, iż wydajność wcale nie spadła. W badaniu ClickMeeting 29 proc. ankietowanych wyraziło przekonanie, iż wprowadzenie 4-dniowego tygodnia pracy nie wpłynęłoby na ich efektywność, a 43 proc. jest zdania, iż choćby by ją zwiększyło. Najbardziej są o tym przekonani młodsi badani. Wśród ankietowanych w wieku od 18 do 27 lat 54 proc. uważa, iż 4-dniowy model pracy spowodowałby zwiększenie efektywności, a 19 proc., iż pozostałaby ona bez zmian. Wśród osób w wieku od 28 do 44 lat odsetki te wynoszą odpowiednio 45 proc. i 27 proc., w grupie od 45 do 59 lat – 35 proc. i 34 proc., a wśród najstarszych badanych, w wieku powyżej 60 lat – 30 proc. i 38 proc.
Kluczem do większej efektywności są nowe technologie
By zachować czy choćby zwiększyć efektywność przy jednoczesnym skróceniu czasu pracy niezbędne jest korzystanie z technologii usprawniających wykonywanie obowiązków. Aż 80 proc. ankietowanych przez ClickMeeting przyznaje, iż automatyzacja pomaga w pracy, a zdaniem 68 proc. badanych Polacy chętnie wykorzystują nowe technologie i narzędzia cyfrowe. Nie jesteśmy jednak zbyt ufni, jeżeli chodzi o korzystanie ze sztucznej inteligencji, która, umiejętnie używana, potrafi naprawdę usprawnić i przyspieszyć pracę.
Jak podaje CBOS, prawie 40 proc. Polaków dostrzega w technologii sztucznej inteligencji więcej zagrożeń niż szans. Według badania ClickMeeting poświęconego świadomości technologicznej Polaków, 44 proc. ankietowanych deklaruje, iż używa systemu i usług online wykorzystujących sztuczną inteligencję, przy czym ponad połowa z nich twierdzi, iż robi to z braku innego wyboru. Co ciekawe, choćby wśród osób w wieku powyżej 60 roku życia z AI korzysta aż 34 proc. W pozostałych grupach wiekowych odsetki te wynoszą: 64 proc. wśród osób wieku od 18 do 27 lat, 45 proc. w grupie od 28 do 44 lat i 46 proc. w grupie od 45 do 59 lat.
Martyna Grzegorczyk, Marketing Operations Manager z ClickMeeting