Popularna marka odzieżowa zamyka pół tysiąca sklepów. Pracownicy dostaną ponad 200 tys. zł odprawy

1 tydzień temu
Zdjęcie: Fot. Łukasz Ogrodowczyk / Agencja Wyborcza.pl


Globalne przedsiębiorstwo odzieżowe z Włoch ogłosiło zamknięcie 500 sklepów. Jest to część procesu restrukturyzacji firmy, który ma przywrócić jej rentowność. Niestety wyjście na prostą nie nastąpi prędko, a część osób straci w międzyczasie pracę.
Restrukturyzacja firmy to proces, który daje szansę na poprawę sytuacji finansowej danego przedsiębiorstwa. Wymaga on jednak wiele pracy i zawsze wiąże się z pewnymi stratami. W takiej sytuacji znalazła się ostatnio sieć sklepów Duka, o czym informowaliśmy w poprzednim artykule. Teraz okazuje się, iż poważne problemy finansowe ma też grupa Benetton.


REKLAMA


United Colors of Benetton, Sisley i Playlife mają poważne kłopoty finansowe. Grupa Benetton przejdzie restrukturyzację
Grupa Benetton to włoskie przedsiębiorstwo zajmujące się produkcją i sprzedażą detaliczną odzieży, obuwia oraz akcesoriów. Jest właścicielem marek United Colors of Benetton, Sisley oraz Playlife. Jak podaje portal money.pl, firma ma kilkadziesiąt sklepów stacjonarnych w Polsce, a w sumie zarządza około sześcioma tysiącami punktów w 120 krajach. Teraz czekają ją jednak duże zmiany, o czym informuje włoski portal "Milano Finanza". Dyrektor generalny firmy Claudio Sforza ogłosił, iż do końca lutego 2025 roku zamkniętych zostanie 500 sklepów we Włoszech. Decyzja ta została podjęta po tym, jak grupa Benetton odnotowała w 2023 roku starty w wysokości 230 milionów euro. Co więcej, w ciągu ostatniej dekady firma straciła w sumie około 1,6 miliarda euro. Poza zamknięciem sklepów planowane jest skrócenie o połowę czasu potrzebnego na wyprodukowanie kolekcji, obniżenie cen gotowej odzieży, ograniczenie asortymentu, a także skoncentrowanie projektowania, marketingu i komunikacji w nowej jednostce.
Redukcja sieci sklepów przyczyni się do początkowego spadku obrotów. W 2024 roku ma on wynieść 20 procent, z 1,09 miliarda euro w roku ubiegłym do 900 milionów (przy czym 10 procent jest związane ze zmianami na rynku odzieżowym). Grupa Benetton chce zmniejszyć zadłużenie do końca 2024 roku do 110 milionów euro. W 2025 roku ma to być już "tylko" 50 milionów euro, a w 2026 roku osiągnięty zostanie próg rentowności i włoskie przedsiębiorca znowu zacznie zarabiać. Co jednak te zmiany oznaczają dla obecnych pracowników?
Grupa Benetton zamyka sklepy. Firma zapewnia, iż nie planuje zwolnień masowych
W lipcu tego roku grupa Benetton zawarła porozumienia z pracownikami, którzy zostaną zwolnieni w wyniku restrukturyzacji. Firma zobowiązała się do wypłaty dobrowolnych odpraw w wysokości do 50 tysięcy euro (około 214 tysięcy złotych). Jednocześnie zapewniono, iż w ciągu najbliższych trzech lat nie przeprowadzi masowych zwolnień. Swoje stanowiska zachowa około 300 osób związanych z produkcją, logistyką i pakowaniem towarów.
Za obecną sytuację w dużym stopniu jest odpowiedzialny były dyrektor, Massimo Renon, który swoje stanowisko pełnił przez ostatnie cztery lata, do lipca 2024 roku. Współzałożyciel marki Luciano Benetton oskarża go o ukrywanie informacji o dziurze w budżecie w wysokości 100 mln euro.


Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału