Wygląda na to, iż rynek kontraktów IT czeka wstrząs po jesiennym budżecie na 2024 rokprzy czym rząd Wielkiej Brytanii ogłosił zmiany, które mogą potencjalnie zwiększyć podaż i popyt w przypadku zleceń zewnętrznych IR35.
Zmiany obejmują zapowiedzianą podwyżkę składek na ubezpieczenie społeczne pracodawców (NIC) o 1,2 punktu procentowego do 15%. Co więcej, próg na pracownika, od którego pracodawcy zaczynają płacić składki na ubezpieczenie społeczne, spadnie z 9 100 funtów do 5 000 funtów. Obie zmiany wejdą w życie od 6 kwietnia 2025 r.
Rząd stwierdził, iż zmiany te są konieczne, aby „naprawić finanse publiczne i pomóc w zwiększeniu dochodów niezbędnych do zwiększenia finansowania usług publicznych”.
Jednak w przypadku wykonawców IT, którzy świadczą swoje usługi za pośrednictwem firm parasolowych, zmiany doprowadzą do obniżki ich wynagrodzenia na rękę, jeżeli nie będą mogli wynegocjować podwyżki stawek dziennych, ostrzegł Crawford Temple, dyrektor generalny dostawcy akredytacji firm parasolowych Professional Passport.
„Wynika to z zasadniczej struktury płatności spółek parasolowych, w przypadku których otrzymywane środki zwiększają wszystkie koszty pracodawcy” – powiedział. „Wraz ze wzrostem tych kosztów nieuchronnie będzie mniej pieniędzy dostępnych dla pracowników, co spowoduje bezpośrednie zmniejszenie ich wynagrodzenia na rękę”.
Może to skłonić niektórych wykonawców IT do rozglądania się za firmami parasolowymi oferującymi korzystniejsze stawki wynagrodzenia na rękę, ale Temple przestrzegał przed tą strategią.
Dzieje się tak dlatego, iż istnieje ryzyko, iż jakakolwiek firma parasolowa reklamująca stawki „zbyt piękne, aby mogło być prawdziwe”, będzie działać niezgodnie z przepisami. A wykonawcy IT, którzy ich poszukują, mogą w przyszłości zostać obciążeni wysokimi rachunkami podatkowymi.
„Te zmiany w progu składek na ubezpieczenie społeczne otworzą śluzę dla rozprzestrzeniania się programów unikania płacenia podatków, ponieważ pozbawione skrupułów firmy parasolowe obiecują nierealistyczne zwroty pracownikom, których legalne zarobki spadają” – stwierdził Temple.
Matt Fryer, dyrektor zarządzający Brookson Group, dostawcy usług kontraktowych, który zatrudnia również pracowników firm parasolowych, powiedział, iż istnieją kroki, które wykonawcy mogą podjąć, aby zapewnić, iż w wyniku tych zmian nie pogorszą się ich położenie.
„Aby zrównoważyć szkody spowodowane podwyżką NI, pracownicy parasolowi mogą zastosować taktyki oszczędzania pieniędzy, takie jak emerytury polegające na rezygnacji z wynagrodzenia, lub szukać możliwości pracy poza IR35” – powiedział.
Nie tylko firmy parasolowe będą dźwigać ciężar zwiększonych kart sieciowych pracodawców – obejmie to również wiele średnich i dużych przedsiębiorstw zatrudniających na stałe pracowników na pełny etat. Może to dać chwilę do zastanowienia się, czy rzeczywiście potrzebują tak wielu stałych pracowników w swoich księgach, czy też lepiej byłoby polegać na większej liczbie pracowników pozapłacowych.
Według Dave’a Chaplina, dyrektora generalnego zamawiającego ContractorCalculator, jest to trend, który już widać na rynku i który może zostać dodatkowo wzmocniony przez nadchodzące zmiany w kartach sieciowych Zamawiającego.
„Obecnie obserwuje się coraz większy powrót do korzystania z usług wykonawców w postaci spółek z ograniczoną odpowiedzialnością, którzy działają na zasadzie „zewnętrznej IR35”… ponieważ niektóre firmy zmieniły sposób wykonywania pracy, łącząc części projektów w produkty, które można zlecić podmiotom zewnętrznym „na zasadzie podstawie usług.”
Tendencja ta oznacza złagodzenie stanowiska tych firm w stosunku do zatrudniania wykonawców zewnętrznych na podstawie IR35 w porównaniu z sytuacją sprzed kilku lat, kiedy w kwietniu 2021 r. reforma dotycząca funkcjonowania przepisów IR35 w sektorze prywatnym spowodowała, iż wiele firm unikało korzystania z zewnętrznych wykonawców IR35.
W wyniku reform wykonawcy przekazali kontrolę nad określeniem, czy powinni być opodatkowani w taki sam sposób jak pracownicy pozapłacowi (poza IR35) czy pracownicy najemni (w ramach IR35) na rzecz organizacji użytkowników końcowych, które ich zatrudniły.
Dla wielu z tych firm było to dodatkowe obciążenie administracyjne, którego nie chciały udźwignąć, dlatego starały się całkowicie zakazać zatrudniania wykonawców lub ogólnie ocenić ich wszystkich jako pracujących w ramach IR35, co stanowiło skrót do zapewnienia zgodności z przepisami.
Niektóre firmy wprowadziły także politykę zatrudniania, która nalegała, aby korzystały wyłącznie z usług wykonawców, którzy świadczyli ich usługi poprzez nieregulowane spółki parasolowe.
Nawiasem mówiąc, rząd wykorzystał budżet do ogłoszenia, iż spółki parasolowe nie będą już odpowiedzialne za zapewnienie, iż zatrudniani przez nich wykonawcy płacą odpowiednią kwotę podatków od zatrudnienia od kwietnia 2026 r. ze względu na obawy związane z wysokim poziomem unikania opodatkowania powszechnym w sektorze spółek parasolowych.
Ponowna ocena wpływu reform IR35
Teraz, gdy opadł kurz po reformach, nastawienie się zmienia, ponieważ firmy dostrzegają wartość, jaką mogą wnieść elastyczni pracownicy i angażowanie pracowników zewnętrznych IR35, stwierdziła Professional Passport’s Temple.
„Jest wysoce prawdopodobne, iż klienci końcowi będą bardziej zmotywowani do ponownego rozważenia wspólnego podejścia do ogólnych zakazów wykraczających poza IR35 i zapewnienia bardziej przemyślanego podejścia do swoich procesów oceny, co może równie dobrze skutkować rozważeniem większej liczby ról poza IR35” – dodał. powiedział.
„Dokładna ocena statusu jest niezbędna, a wsparcie ekspertów i wskazówki w tym zakresie będą miały najważniejsze znaczenie dla tych klientów, którzy chcą ponownie ocenić status swoich ról”.
Z pewnością przedsiębiorstwa, które będą w stanie uzupełnić swoją stałą siłę roboczą dostawą elastycznych pracowników, z pewnością odniosą korzyści finansowe.
„Model kontraktowania pozwala firmom łączyć pracę w konkretne produkty, zatrudniając wykwalifikowanych specjalistów dokładnie wtedy, gdy jest to potrzebne” – powiedział Chaplin.
„Chociaż stawki dzienne dla wykonawców mogą wydawać się wyższe niż koszty stałego personelu, długoterminowe oszczędności są znaczące – po zakończeniu projektu nie ma stałych zobowiązań w zakresie wynagrodzenia, nie ma składek emerytalnych i, co najważniejsze, nie trzeba się martwić o karty sieciowe pracodawcy.
„To stwarza sytuację, w której wygrywają obie strony. Firmy zyskują elastyczność i kontrolę kosztów, korzystając z natychmiastowego dostępu do talentów, podczas gdy kontrahenci zwykle zarabiają wyższe stawki i wnoszą większy wkład do skarbu państwa poprzez płatności podatkowe”.
To powiedziawszy, Chaplin nie jest przekonany, iż zmiany w kartach sieciowych pracodawców doprowadzą do hurtowego anulowania wszystkich ogólnych zakazów wprowadzonych dla firm w następstwie reform IR35. Może to jednak skłonić niektórych do ponownego przemyślenia swojego podejścia do przestrzegania przepisów.
„Przejście w kierunku większej liczby zleceń poza IR35 jest raczej zmianą strukturalną na rynku niż zmianą wynikającą z podatków” – stwierdził.
„Czy firmy chcą przygotować dostawę w ramach jednorazowego zlecenia przez wykonawcę, czy też chcą mieć w swoich księgach osobę na stałe, opłacaną w czasie przestojów (z dowolnego powodu), z którą muszą się borykać z uciążliwymi prawami pracowniczymi? Przewiduję przyszłość, w której firmy będą miały cienką warstwę stałych pracowników i wielu współpracowników, z których będą korzystać na całym świecie”.