Praca w IT – nieidealne CV są przyszłością IT. Dlaczego firmy muszą nauczyć się je doceniać?

1 dzień temu
Zdjęcie: firma, zarządzanie, koszty, HR, praca w IT


Praca w IT wciąż boryka się z konsekwencjami panującego mitu idealnej kariery — linearnej, pozbawionej przerw i konsekwentnie prowadzącej na szczyt organizacyjnej hierarchii. To jednak wizja coraz bardziej oderwana od rzeczywistości, szczególnie w kontekście dynamicznego rozwoju technologii, zmieniających się oczekiwań pracowników oraz rosnącego znaczenia różnorodności.

Zarówno dane, jak i doświadczenia z rynku wskazują, iż przewagę zyskują ci pracodawcy, którzy dostrzegają wartość w nieliniowych ścieżkach zawodowych. Pracownicy z „nietypowym” CV — z przerwami, zmianami branż czy etapami życia wykraczającymi poza karierę zawodową — coraz częściej okazują się kluczowymi graczami w organizacjach technologicznych.

Nieliniowość jako kompetencja

Z raportu Nash Squared Leadership Report wynika, iż kobiety zajmują jedynie 14% stanowisk kierowniczych w globalnym sektorze IT. Choć firmy deklarują poparcie dla różnorodności, rzeczywistość wskazuje, iż procesy rekrutacyjne wciąż faworyzują przewidywalne, “klasyczne” kariery. Tymczasem według badań McKinsey („Diversity Matters even more”), zespoły złożone z osób o różnych doświadczeniach — także tych nietypowych — wykazują wyraźnie wyższą skuteczność i innowacyjność.

W sektorze, w którym zwinność, umiejętność szybkiego uczenia się i adaptacji są równie ważne jak twarde kompetencje techniczne, osoby z niekonwencjonalną karierą często wnoszą przewagi, których nie sposób wykształcić w ramach schematycznych ścieżek rozwoju. Elastyczność, kreatywne myślenie, interdyscyplinarne know-how — to zestaw umiejętności coraz bardziej pożądany przez organizacje w dobie cyfrowej transformacji.

Kariera jako proces, nie linia prosta

Wielu kandydatów przez cały czas słyszy pytania w stylu „Gdzie widzisz siebie za pięć lat?”, choć takie podejście zakłada niezmienność planów i warunków życiowych, co jest coraz mniej realistyczne. Przerwy w karierze wynikające z opieki nad bliskimi, wolontariatu, wypalenia zawodowego czy przebranżowienia często są źródłem cennych kompetencji: zarządzania kryzysem, empatii, organizacji czy odporności.

Dla firm gotowych uznać te „objazdy” za wartość, otwiera się dostęp do talentów o wysokim potencjale rozwojowym. Jednak, by to się zadziało, potrzeba nie tylko zmiany kultury organizacyjnej, ale i strukturalnych reform.

Elastyczność nie może być tylko na papierze

Różnorodne ścieżki zawodowe wymagają środowiska, które rzeczywiście umożliwia elastyczność. Mowa nie tylko o hybrydowym modelu pracy, ale o rzeczywistych, przepuszczalnych ścieżkach kariery, które uwzględniają np. awans pracowników nie posiadających klasycznego stażu w korporacji, doświadczenia w IT od „zawsze” czy dyplomu z kierunków technicznych.

Coraz więcej osób trafia do branży technologicznej z obszarów humanistycznych, edukacyjnych czy społecznych. To one często dostarczają kompetencji analitycznych, komunikacyjnych i systemowego podejścia do problemów. W złożonym świecie IT takie kompetencje okazują się równie ważne, co znajomość frameworków.

Mentoring jako narzędzie zmiany

Kluczową rolę w przełamywaniu barier odgrywa dobrze zaprojektowany mentoring — szczególnie dla kobiet i osób z grup niedoreprezentowanych. Badania i doświadczenia rynkowe pokazują, iż wiele utalentowanych kandydatek wciąż powstrzymuje się przed aplikowaniem na wysokie stanowiska z powodu braku pewności siebie, nie zaś braku kompetencji.

Programy mentoringowe to nie tylko narzędzie wsparcia, ale także sposób na budowanie realistycznych wzorców kariery. Mentorzy, którzy otwarcie mówią o trudnościach, kompromisach i nieidealnych etapach zawodowych, tworzą przestrzeń do prawdziwego wzmocnienia i długofalowego rozwoju.

Potrzeba zmiany paradygmatu

Firmy technologiczne, które chcą być atrakcyjne dla przyszłych liderów, muszą odejść od oceny kandydatów przez pryzmat CV ułożonego pod linijkę. Sukces w erze cyfrowej nie polega na perfekcyjnie zaplanowanej ścieżce zawodowej, ale na umiejętności działania w warunkach niepewności, przełamywania schematów i uczenia się przez całe życie.

Na rynku, który cierpi na chroniczne braki kompetencji i niedobór specjalistów, inwestowanie w nieliniowe ścieżki kariery to nie tylko słuszność etyczna — to pragmatyzm biznesowy. Zatrudnianie osób o różnorodnych perspektywach, doświadczeniach i motywacjach przynosi realną wartość: zwiększoną odporność zespołów, świeże spojrzenie na problemy oraz lepsze dopasowanie do zmieniającego się rynku.

Narracja o jednej, poprawnej drodze zawodowej nie przystaje do rzeczywistości technologicznego świata. Właśnie te „złamane” kariery, które kiedyś mogły budzić wątpliwości, dziś okazują się źródłem siły — pod warunkiem, iż organizacje będą potrafiły je rozpoznać i rozwijać.

Dla firm IT to wyzwanie, ale i szansa. Bo w czasach, gdy zmiana jest jedyną stałą, prawdziwą przewagę budują ci, którzy nie boją się zejść z utartych ścieżek — i ci, którzy dają innym taką możliwość.

Idź do oryginalnego materiału