Producent baterii do aut elektrycznych inwestuje w Polsce. Powstanie fabryka za 2 mld euro

1 miesiąc temu
Zdjęcie: Samsung SDI rozważa budowę fabryki w okolicy Gdańska. Fot. STR/AFP/East News


Samsung SDI, producent baterii do elektryków z Korei Południowej, rozważa ulokowanie w naszym kraju fabryki za dwa miliardy euro. Wielka inwestycja może powstać w okolicy Gdańska.


Kolejna duża inwestycja w okolicy Trójmiasta miała być tylko kwestią czasu. Jak podaje "Puls Biznesu", Samsung SDI rozmawiał o utworzeniu fabryki w Polsce już pod koniec ubiegłego roku. "Wiadomo już jednak, iż można się jej spodziewać najwcześniej na początku pierwszego kwartału 2025 r." – czytamy.

Fabryka Samsunga w Gdańsku


Wedle danych z gazety, inwestora interesują działki o wielkości około 200 ha. Na celowniku jest jedna w okolicy Gdańska, ale nie jest to jedyny teren pokazywany Samsungowi.

"Gdy w czerwcu ubiegłego roku Intel ogłosił, iż zainwestuje 4,6 mld USD w fabrykę procesorów w Miękini pod Wrocławiem, Mieczysław Struk, marszałek województwa pomorskiego, stwierdził, iż kolejna inwestycja w produkcję półprzewodników w aglomeracji Trójmiasta jest kwestią czasu" – przekazuje "Puls Biznesu".

Czym jest Samsung SDI?


Samsung SDI to producent baterii i materiałów elektronicznych jak półprzewodniki i wyświetlacze, z siedzibą w Yongin, Korei Południowej. Na rynku od ponad 54-lat, zajmuje się w tej chwili również bateriami do samochodów elektrycznych. W 2023 roku firma podpisała umowę z Hyundai Motor na zaopatrywanie ich pojazdów EV w baterie w latach 2026-2032.

Firma przyznaje, iż mierzy się z pewnymi przeszkodami w drugiej połowie roku, wskazując na słabnący popyt na elektryczne samochody. Pod koniec lipca opublikowano raport za drugi kwartał, wykazujący przychody w wysokości 4,4 biliona KRW (Won południowokoreański), z zyskiem na poziomie 280,2 miliarda KRW, czyli ok. 80 mln złotych.

Wedle raportu za drugi kwartał, przychody spadły o 24 procent rok do roku i 13 procent kwartał do kwartału, podczas gdy zysk operacyjny spadł o 38 procent w porównaniu z rokiem ubiegłym i wzrósł o 5 procent w porównaniu z poprzednim kwartałem.

"Dział Automotive & ESS Battery Business spodziewa się stopniowej poprawy zysków w drugiej połowie, przy stłumionym popycie na rynku pojazdów elektrycznych, który prawdopodobnie będzie stale rosnąć w czwartym kwartale" – czytamy w sprawozdaniu.

Praca w nowych fabrykach


Nie wiadomo jeszcze, ile osób do pracy w nowej fabryce zatrudni gigant. Na przykładzie innego giganta technologicznego, Intela, wiemy, iż może otworzyć się choćby tysiąc miejsc pracy.

– Ostatnie lata pokazały, iż łańcuchy dostaw półprzewodników mogą nagle zostać przerwane. Inwestycje takie jak ta, która powstanie pod Wrocławiem, wzmacniają całą Europę na wypadek kryzysu. Ta fabryka to 2 tys. miejsc pracy, ale też szansa dla rozwoju lokalnych firm i uczelni, które staną się częścią światowego ekosystemu produkcji układów scalonych – powiedział w ubiegłym roku Janusz Cieszyński, były minister cyfryzacji. Więcej przeczytacie na INNPoland.

Idź do oryginalnego materiału