W środę 28 maja podczas konferencji prasowej Ryanair przekazał swoje najnowsze plany dotyczące polskiego rynku. Tym razem przewoźnik nie otworzył nowej trasy. Zamiast tego przekazał informację o otwarciu nowego Centrum Obsługi Klienta, które będzie wsparciem dla podróżnych w razie np. odwołań i opóźnień lotów. To istotny krok w kierunku poprawy komfortu podróży.
Ryanair z nowym centrum pomocy klientom
Latanie po Europie, zwłaszcza w okresie wakacji nie jest łatwe. Przez pogodę czy strajki na lotniskach wiele lotów jest opóźnionych i odwoływanych. I właśnie w takich sytuacjach nieoceniona jest dobra obsługa pasażera. Właśnie w tym momencie pasażerowie będą kontaktować się z nowym Customer Service Escalation Centre.
– Znajdzie tam pracę 200 osób. Siedziba będzie miała miejsce w Warszawie, a rekrutacja pracowników już ruszyła. To kolejna duża inwestycja Ryanaira w Polsce – przekazał Michał Kaczmarzyk CEO Buzz, polskiej linii lotniczej, której właścicielem jest Ryanair.
– Świetne umiejętności, lojalność, i sympatia łącząca Irlandczyków i Polaków to jedne z powodów, dla których zdecydowaliśmy się otworzyć nowe centrum w Polsce, a dokładnie w Warszawie – przekazała Tracy Kennedy, director of Custumer Care w Ryanair.
Projekt opiera się na zaawansowanych narzędziach cyfrowych. Wiele rozwiązań będzie opartych na AI. Ostatecznie jednak to właśnie z Warszawy będzie zarządzane aktywne działanie w razie nagłych utrudnień podczas lotów w całej Europie. Inaczej, to z naszej stolicy będzie kierowane działanie dla całej siatki lotów Ryanaira w niespodziewanej sytuacji. A mówimy tu o ogromnej skali ok. 3,2 tys. samolotów dziennie.
Ryanair stworzy 200 miejsc pracy dla Polaków. Zainwestuje 45 mln zł
Jak w zasadzie będzie działało nowe centrum pomocy? Pasażer nie zostanie wreszcie sam. o ile wasz lot zostanie opóźniony lub odwołany, to będziecie mogli skontaktować się z pracownikiem tego centrum, żeby np. zarezerwować nowy lot lub dowiedzieć się, w jaki sposób inaczej dostać się do danego miejsca. Pracownicy będą bowiem mieli dostęp do wszystkich dostępnych możliwości kontynuowania podróży.
W ramach nowego projektu powstanie także czat, który będzie pierwszą linią wsparcia dla pasażerów. Duży nacisk będzie kładziony tam na czas obsługi klienta. Informacja o ewentualnych utrudnieniach ma być przekazywana pasażerom w zaledwie kilka minut.
– Mamy call center w różnych miejscach. I one zostaną utrzymane. Mamy jednak sytuacje nagłe, z zaskoczenia. Są to sytuacje, których nasze call center nie jest w stanie obsłużyć. Stąd pojawił się pomysł, żeby niewielka grupa dodatkowo pomagała pasażerom. Głównie przez chat i aplikację – dodał Kaczmarzyk.
Pierwsza rekrutacja pracowników będzie miała miejsce już 4 czerwca podczas dnia otwartego. Poszukiwane będą osoby dobrze mówiące po polsku i angielsku. Rekrutacja będzie odbywała się stopniowo. 200 osób powinno zostać zatrudnionych do końca 2025 roku. W sumie wartość inwestycji to ok. 45 mln zł.