Do tragicznego zdarzenia doszło na jednej z kolumbijskich dróg, gdzie od poniedziałku trwa strajk kierowców. 60-letni kierowca przez trzy dni miał prosić o możliwość przejazdu z powodu silnego bólu w klatce piersiowej, jednak protestujący nie przepuścili go przez blokady. Niestety mężczyzna zmarł.