Rewolucja na lekcjach religii. Katecheci nie chcą stracić pracy. "Przekwalifikują się"

2 tygodni temu
Zdjęcie: Grzegorz Zdziarski/ shutterstock.com


Katecheci obawiają się, iż zapowiadane zmiany dotyczące lekcji religii istotnie wpłyną na zmniejszenie liczby wakatów. Są oburzeni i obawiają się o utratę pracy. Ministerka Barbara Nowacka uspokaja jednak, iż ma na to doskonały plan.
Bez wątpienia to właśnie lekcje religii i zapowiadane z nimi zmiany generują w ostatnich tygodniach najwięcej emocji, komentarzy i rozmów zarówno wśród uczniów, ich rodziców oraz samych katechetów. Zdaje się, iż to jedne z najbardziej wyczekiwanych zmian, choć sami katecheci są oburzeni tym co ma nastąpić za kilka dni, a jeszcze bardziej tym, co zapowiadane jest już od września 2025 roku.
REKLAMA


Episkopat sprzeciwia się zmianom. Twierdzi, iż to krzywdzące dla dzieci
Choć zmian, które mają nastąpić od tego roku szkolnego, jest naprawdę sporo, najwięcej zamieszania budzą lekcje religii. Od września 2024 zmieni się to, iż uczniowie uczęszczający na lekcje religii będą mogli być łączeni. jeżeli liczba uczniów nie będzie większa niż 10, klasy będą łączone. Usprawni to organizację. Z tego pomysłu nie jest zadowolony Episkopat. Biskupi uważają, iż taka zmiana to krzywda dla dzieci. Statystyki szkolne pokazują jednak jasno, iż liczba uczniów zainteresowanych lekcjami religii regularnie spada.
Dyrektorzy szkół zapowiedzieli, iż będą starali się układać tak plany lekcji, by religia mogła znaleźć się na początku lub na końcu, jednak to również spotkało się z niezadowoleniem ze strony duchownych.


Wymiar lekcji religii w szkołach zostanie zmniejszony
To nie koniec zmian. Barbara Nowacka zapowiedziała, iż dąży do zmniejszenia liczby godzin z dwóch do jednej tygodniowo. Do tego potrzebne jest odpowiednie rozporządzenie, dlatego taka zmiana możliwa będzie dopiero od września 2025. - Dajemy godzinę religii, bo spełniamy zapis w konkordacie, ale nic więcej niż jest tam zapisane. Nie widzę powodu, by było w szkole więcej religii niż biologii, chemii i historii, powiedziała Campusu Polska Przyszłości 2024.
Episkopat jest wyraźnie wzburzony nadchodzącymi zmianami. Stawia zarzuty, iż przez to katecheci stracą pracę. Ministerka Barbara Nowacka odniosła się następująco:


Ja o każdego katechetę i katechetkę świecką chętnie zadbam. Pomogę w przekwalifikowaniu się, pomogę w tym, żeby znaleźli możliwość pracy w szkole, bo to też bardzo często ludzie, którzy uczą innych przedmiotów.


i podkreśliła:


Rozporządzenie w sprawie lekcji religii, które teraz wchodzi w życie, nie ma wpływu na etaty nauczycieli, ponieważ etaty zostały poumawiane już do 31 maja. Osoby, z którymi podpisano umowy, mają stabilne zatrudnienie.
Idź do oryginalnego materiału