1 dzień temu
W Porcie Lotniczym Gdańsk odbyło się spotkanie przedstawicieli Związkowej Alternatywy z władzami lotniska. To istotny krok i pierwszy od dłuższego czasu sygnał, iż komunikacja na linii związek – zarząd może wrócić na normalne, cywilizowane tory. Doceniamy podjęcie dialogu społecznego i liczymy, iż będzie to początek trwałej zmiany w relacjach z pracodawcą.
Nie ukrywamy jednak, iż piłka jest teraz po stronie władz lotniska. My wykonaliśmy swoją część – przedstawiliśmy postulaty i oczekujemy działań, nie deklaracji. Słowami nikt nie uwiedzie Związkowej Alternatywy. Podobnie jak groźbami ani próbą wymuszenia podległości. Te metody działają odwrotnie – mobilizują nas, wzmacniają i utwierdzają w przekonaniu, iż walczymy o coś ważnego.
Dlatego, choć z zadowoleniem przyjmujemy fakt rozpoczęcia dialogu, oczekujemy konkretów. A konkrety są jasne i od dawna przedstawione pracodawcy. Domagamy się m.in.:
– realnych podwyżek wynagrodzeń, zarówno inflacyjnych, jak i stażowych
– stworzenia przejrzystych, zgodnych z prawem regulaminów pracy, wynagradzania i funduszu socjalnego
– stosowania zgodnych z przepisami, miesięcznych okresów rozliczeniowych i rozliczenia zaległego czasu pracy
– wprowadzenia parytetów na stanowiskach kierowniczych w Dziale Służby Ochrony Lotniska
Te postulaty nie są wygórowane. Są elementarnym fundamentem uczciwego traktowania pracowników i nowoczesnego zarządzania.
Związkowa Alternatywa w Porcie Lotniczym Gdańsk szanuje każdy gest dialogu, ale nie zadowala się obietnicami. Teraz oczekujemy działań, bo tylko one pokażą, czy zarząd rzeczywiście chce poprawy sytuacji pracowników. Dialog musi prowadzić do zmian, a nie zastępować je rozmową.
Czekamy na ruch ze strony pracodawcy. W każdej chwili jesteśmy gotowi pracować nad rozwiązaniami, które poprawią warunki pracy i odciążą pracowników – ale tylko na partnerskich zasadach. Kolejnym etapem trwającego sporu zbiorowego będą rozmowy z udziałem mediatora. jeżeli one nie doprowadzą do zgody, związek rozważy przeprowadzenie referendum strajkowego.
