W Belgii realizowane są wielkie przygotowania do strajku generalnego zaplanowanego na poniedziałek 31 marca. Do akcji przyłączyli się także pracownicy lotnisk związani ze związkami zawodowymi FGTB i CSC. Dla pasażerów oznacza to jedno – odwołanie setek lotów.
Strajk w Belgii. Pracownicy lotnisk chcą bronić swoich praw
W ostatnim czasie w Belgii zapadła decyzja o zmianie praw pracowników. Jedną z najważniejszych jest podwyższenie wieku emerytalnego najpierw do 66, a od 2030 roku do 67. roku życia. Dotyczy to kobiet, jak i mężczyzn.
Trwają także prace nad nowymi ustawami, które miałyby dotyczyć płac. Ale tego dla społeczeństwa było by już zbyt wiele. Pracownicy nie chcą bowiem godzić się na utratę przywilejów i dłuższą pracę. Stąd strajk generalny.
W przypadku lotnisk dołączyli do niego przede wszystkim pracownicy ochrony, a także obsługa naziemna. Na razie nie wiadomo, czy tak jak 13 lutego, tym razem swoich obowiązków nie będą wykonywać także kontrolerzy ruchu lotniczego. Pewne jest za to, iż w poniedziałek 31 marca na dwa lotniska w Brukseli nie przyleci żaden samolot pasażerski. Nikt stamtąd także nie odleci.
Ryanair, Wizz Air, LOT i Brussles Airlines będą musiały odwołać loty z Polski
"Z powodu zaplanowanego na poniedziałek, 31 marca, strajku ogólnokrajowego w ramach wspólnego frontu związkowego oraz braku personelu zapewniającego bezpieczne funkcjonowanie lotniska, wszystkie loty zaplanowane na ten dzień na lotnisku Charleroi zostaną odwołane" – przekazało w oficjalnym komunikacie lotnisko Charleroi. To oni odwołają w poniedziałek aż 244 loty.
To właśnie do Charleroi lata większość pasażerów z Polski. Wszystko wskazuje na to, iż z powodu strajku loty z Polski będzie musiał odwołać Ryanair. W poniedziałek 31 marca jego samoloty miały zabrać do Brukseli pasażerów z Krakowa, Łodzi, Poznania i Lotniska Chopina w Warszawie. Ze stołecznego portu miał tam polecieć także Wizz Air.
Strajki dotkną także drugie belgijskie lotnisko – Zavantem, o czym informuje serwis "La Libre". W związku z tym odwołane zostaną najpewniej połączenia LOT z Warszawy, a także Brussels Airlines z Warszawy i Krakowa.
Odwołane loty z Polski do Brukseli. Pasażerowie mają kilka możliwości
Jeżeli planowaliście podróż do Brukseli w poniedziałek 31 marca, skontaktujcie się z przewoźnikiem. W razie odwołania lotu macie prawo do zwrotu pieniędzy, zmiany terminu podróży lub refundacji, o ile będziecie podróżować z innym przewoźnikiem. Pasażerowie nie otrzymają odszkodowania za odwołane loty, bo dojdzie do nich nie z winy linii lotniczych, a lotniska.
Kwestia odwołania lotów nie pozostało pewna. Nie można bowiem wykluczyć, iż niektórzy przewoźnicy będą latać na sąsiednie lotniska. Dlatego należy skontaktować się z linią lotniczą lub sprawdzać skrzynkę mailową, gdzie zostaną przesłane wiadomości o ostatecznej decyzji.