Posłowie zajęli się w czwartek 20 marca poprawkami, jakie do ustawy o rynku pracy i służbach zatrudnienia wniósł Senat. Senatorowie skupili się na poprawkach redakcyjnych i doprecyzowujących proponowane modyfikacje. Co dokładnie ma ulec zmianie? Wyjaśniamy.
Sejm za częścią poprawek Senatu ws. rynku pracy
Podczas czwartkowego (20.03) posiedzenia Sejmu posłowie zajęli się ustawą o rynku pracy i służbach zatrudnienia. Politycy przyjrzeli się poprawkom, jakie zaproponowali senatorowie, którzy wcześniej pochylili się nad decyzją izby niższej. Reklama
Co ważne, nowe regulacje zastąpią ustawę o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy, która obowiązuje od dwóch dekad. Sejm był zgodny i zgodził się na nowe brzmienie przepisów, a teraz ostateczny głos należy do Andrzeja Dudy. Powodem jest fakt, iż w tej chwili dokument trafi na prezydenckie biurko, gdzie będzie czekał na podpis. Co dokładnie ma się zmienić?
Wyższy zasiłek dla bezrobotnych na horyzoncie
Sejm przyjął w czwartek większość poprawek redakcyjnych i doprecyzowujących, które Senat zaproponował do ustawy o rynku pracy i służbach zatrudnienia. Co to dokładnie oznacza dla Polaków? Jedną z istotniejszych zmian jest to, ile pieniędzy w ramach zasiłku będzie trafiać do kieszeni osób pozostających zarejestrowanych jako osoby bezrobotne.
Zasiłek dla bezrobotnych - w przypadku podpisania ustawy przez Andrzeja Dudę - wzrośnie. Nowe regulacje zakładają bowiem zrezygnowanie z zasiłku dla bezrobotnych przysługującego w wysokości 80 proc. zasiłku podstawowego przysługującego bezrobotnym, którzy posiadają okres uprawniający do zasiłku wynoszący mniej niż 5 lat. Politycy chcą, by osoby takie otrzymywały zasiłek w wysokości 100 proc.
To jednak nie wszystko, gdyż zniesione zostanie także powiązanie osoby bezrobotnej z urzędem pracy adekwatnym ze względu na miejsce zameldowania. Oznacza to, iż bezrobotni będą mogli rejestrować się w urzędach powiatowych w regionach, gdzie faktycznie mieszka, a nie gdzie oficjalnie posiada meldunek.
Nadchodzą zmiany, Polacy je odczują
Lista zmian, na jakie zgodzili się politycy, jest jednak dłuższa niż modyfikacja tego, ile wynosi zasiłek dla bezrobotnych. Regulacja zastępuje bowiem funkcjonującą od 20 lat ustawę o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy. Rządowa ustawa przewiduje kompleksową modernizację instytucji rynku pracy. Reforma została zapisana w Krajowym Planie Odbudowy.
Na zmianach zyskają osoby posiadające Kartę Dużej Rodziny. Nowe przepisy zawarte w ustawie czekającej na podpis prezydenta znajduje się wskazanie, iż ta grupa Polaków ma pierwszeństwo pomocy. Do kategorii tej zaliczono również bezrobotnych samotnie wychowujących co najmniej jedno dziecko.
Jak dodaje Polska Agencja Prasowa, wprowadzono także zmiany w zakresie opracowywania Indywidualnego Planu Działania (IPD). Będzie on opracowywany tylko dla bezrobotnego, który jest zarejestrowany łącznie przez ponad 120 dni, długotrwale bezrobotnego oraz bezrobotnego lub poszukującego pracy do 30. roku życia. Aktualnie IPD jest opracowywany obowiązkowo dla wszystkich bezrobotnego w ciągu 60 dni od rejestracji.
Urzędy będą częściej dzwonić do Polaków, ale zmian jest więcej
Zmianą, która ucieszy sporą część osób, jest fakt, iż wysokość dodatku motywacyjnego dla pracowników PSZ oraz OHP zostanie podwyższona z 600 do 1000 zł. Na polskim rynku pojawić ma się również specjalny program "staż plus". W założeniach ma on pomóc i ułatwić nabywanie umiejętności oraz kwalifikacji zawodowych, premiowanych wypłatą dodatku do stypendium dla stażysty oraz premii dla pracodawcy. Program ten ma zastąpić w tej chwili niezmiernie rzadko wykorzystywane przygotowanie zawodowe dorosłych. Autorzy projektu ustawy wskazali, iż w 2023 r. skorzystały z niego zaledwie 23 osoby.
Nowe regulacje wprowadzają dodatkowy obowiązek dla urzędów. Urzędnicy będą musieli bowiem częściej sięgać po telefon i wybierać na nim numer klienta PUP. Co ważne, obowiązek częstszego kontaktu (raz na 30 dni - w tej chwili jest to raz na 60 dni) dotyczy przypadków w okresie realizacji IPD.
Co jeszcze się zmieni? W przypadku otrzymania zielonego światła ze strony Andrzeja Dudy nowe regulacje, które w czwartek poparł Sejm to także wprowadzenie nowych zasad wsparcia dla osób do 30. roku życia (przeprowadzenie oceny umiejętności cyfrowych), wyznaczenie w każdym PUP doradcy ds. zatrudnienia pełniącego także funkcję dorady ds. osób młodych, a także podwyższenie do 18. roku życia wieku dziecka niepełnosprawnego, którego koszty opieki starosta będzie mógł zrefundować bezrobotnemu.
Istotną zmianą jest także wprowadzenie na rynek specjalnej pożyczki edukacyjnej. Wynosić będzie ona do 400 proc. przeciętnego wynagrodzenia, a środki otrzymane w ramach tej pomocy będą mogły być wykorzystane m.in. na opłacenie kosztów szkolenia, potwierdzenia wiedzy i umiejętności, czy kontynuację nauki w formach szkolnych. Co ważne, przepisy pozwalają na to, aby umorzyć 20 proc. Kwoty pożyczki w przypadku, gdy spełnione zostaną adekwatne wymogi formalne.
Kolejną nowością są szczegóły regulujące tzw. bon na zasiedlenie. O tę formę wsparcia będą mogły ubiegać się wszystkie osoby bezrobotne bez względu na wiek. Jest to o tyle istotne, iż w tej chwili o bon ten mogą wnioskować tylko osoby bezrobotne do 30. roku życia.
Nie zabrakło jednak również przychylniejszego spojrzenia w stronę przedsiębiorców. Właściciele firm będą mogli ubiegać się o dofinansowanie za zatrudnienie osoby, która ukończyła 50. rok życia albo poszukującego pracy, który ukończył 60 lat - w przypadku kobiety - lub 65 lat - w przypadku mężczyzny. Jak podkreśla PAP, wysokość dofinansowania będzie wynosić maksymalnie do 50 proc. minimalnego wynagrodzenia za pracę miesięcznie.