Skrócony czas pracy. Firmy otzymają ogromne pieniądze. Minister ujawnia szczegóły

5 godzin temu
Zdjęcie: Polsat News


Szefowa Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk podczas konferencji w Poznaniu wypowiedziała się na temat pilotażu skróconego czasu pracy. "Nie decydujemy, czy ma być to czterodniowy tydzień pracy, czy siedmiogodzinny dzień pracy" - mówiła. Nabór wniosków do programu rozpocznie się 14 sierpnia. Do projektu mogą przystąpić przedsiębiorcy z całej Polski, ale muszą spełnić pewne warunki.


Pod koniec czerwca Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej ogłosiło zasady naboru firm do pilotażu skróconego czasu pracy. Wnioski będzie można składać od 14 sierpnia do 15 września tego roku.


Pilotaż skróconego czasu pracy. Jakie warunki muszą spełnić firmy?


Do pilotażu będą mogły się zgłosić podmioty publiczne i prywatne. Potrzebna będzie deklaracja i zobowiązanie, iż przez okres trwania pilotażu pracownikom nie zostanie obniżone wynagrodzenie. W projekcie mogą uczestniczyć firmy, które zatrudniają co najmniej 75 proc. pracowników na podstawie umowy o pracę, powołania, wyboru, mianowania lub spółdzielczej umowy o pracę. Pilotaż musi objąć 50 proc. zatrudnionych w danym przedsiębiorstwie. Rozstrzygnięcie naboru nastąpi 15 października. Pilotaż rozpocznie się w styczniu 2026 roku i będzie trwać 12 miesięcy.Reklama


Agnieszka Dziemianowicz-Bąk powiedziała, iż skrócony czas pracy - po ponad stu latach od wprowadzenia ośmiogodzinnego dnia pracy i po ponad 50 latach od wywalczenia wolnych sobót - jest krokiem cywilizacyjnym.


A. Dziemianowicz-Bąk: krótszy czas pracy to szansa dla starszych pracowników


Jak zaznaczała, krótszy czas pracy sprawia, iż społeczeństwo i pracownicy są zdrowsi, rzadziej biorą zwolnienia chorobowe, mają czas na życie rodzinne, co jest niezwykle ważne w dobie kryzysu demograficznego. "Krótszy czas pracy to także szansa dla starszych pracowników, aby odnaleźć się na rynku pracy. Chcą oni być aktywni na rynku pracy, ale czasami potrzebują nieco więcej odpoczynku. Krótszy czas pracy to, jak pokazują doświadczenia szeregu firm, które zdecydowały się na ten krok, to często większa wydajność pracy" - zaznaczyła szefowa MRPiPS.
Dodała, iż wypoczęci pracownicy pracują wydajniej, są także bardziej lojalni i związani z pracodawcą. "Doświadczenia, także prywatnych firm, także tutaj, z Wielkopolski, pokazują, iż skrócenie czasu pracy przekładać się może na zwiększenie osiągnięć finansowych" - wskazała. Zaznaczyła, iż wszystkie informacje, które ministerstwo pracy gromadziło przez ostatni czas, skłoniły resort do tego, aby wprowadzić pilotaż skróconego czasu pracy w Polsce. "To jest pilotaż dobrowolny. Nie narzuca jednego modelu skrócenia czasu pracy. Nie decydujemy, czy ma być to czterodniowy tydzień pracy, czy siedmiogodzinny dzień pracy. Czy może ma być to wydłużony czas i wydłużone dni urlopu wypoczynkowego, czy jeszcze jakaś inna forma" - powiedziała Dziemianowicz-Bąk.


Krótszy czas pracy. Firmy mogą otrzymać 20 tys. zł na pracownika


Szefowa departamentu pracy dodała, iż to, jak do pilotażu chciałyby podejść konkretne firmy, zależy od nich, od dialogu z pracownikami, od branży, od wielkości przedsiębiorstwa czy też od sposobu jego funkcjonowania. "Pilotaż jest dla nich szansą, żeby sprawdzić, jak w praktyce może działać to, co za kilka, kilkanaście lat może stać się powszechną rzeczywistością" - mówiła.


Szefowa MRPiPS przypomniała, iż podmioty, które zakwalifikują się do udziału w programie, będą mogły otrzymać dofinansowanie na jego przeprowadzenie. Będzie to - jak mówiła - maksymalnie do miliona złotych dofinansowania, a koszt w przeliczeniu na jednego pracownika - do 20 tys. zł. "To wielki, pierwszy w tej części Europy, pilotaż skróconego czasu pracy prowadzony przez ministerstwo pracy, finansowany z Funduszu Pracy - bo państwo musi patrzeć w przyszłość. Państwo musi planować politykę w perspektywie nie jednej kadencji, ale całych pokoleń, uwzględniając czynniki i zmiany, które następują" - mówiła Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.
Idź do oryginalnego materiału