Polski Związek Pracodawców Ochrona przedstawia najnowsze wyniki badania opinii publicznej przeprowadzonego przez Ogólnopolską Grupę Badawczą (OGB), które pokazują wyraźny sprzeciw Polaków wobec projektu ustawy o Państwowej Inspekcji Pracy autorstwa ministry Agnieszki Dziemianowicz-Bąk. Przeważająca część społeczeństwa jest przekonana, iż prawdziwym celem projektu jest pozyskanie dodatkowych środków budżetowych, a proponowane regulacje doprowadzą do spadku wynagrodzeń i pogorszenia sytuacji na polskim rynku pracy.
– Wyniki badania są bardzo czytelnym sygnałem: Polacy nie widzą w projekcie ustawy żadnej ochrony pracowników. Widzą natomiast ryzyko niższych pensji, niepewność na rynku pracy i zagrożenie dla swojej swobody wyboru. To głos, którego rząd nie może ignorować – komentuje Grzegorz Wojtasik, Wiceprezes Zarządu Polskiego Związku Pracodawców Ochrona.
Projekt ustawy zakłada, iż inspektor PIP będzie mógł jednostronnie przekształcić umowę B2B lub zlecenie na etat, bez wcześniejszego orzeczenia sądu. Decyzje miałyby rygor natychmiastowej wykonalności, co dla pracodawców oznaczać będzie obowiązek opłacenia zaległych składek ZUS i podatków wstecz jeszcze przed rozpatrzeniem ewentualnego odwołania. Ustawa ma wejść w życie 1 stycznia 2026 roku.
Ratunek budżetu, a nie ochrona pracowników
Według najnowszego badania OGB Polacy nie wierzą jednak, iż te rozwiązania poprawią sytuację pracowników. Wręcz przeciwnie, większość respondentów przewiduje pogorszenie warunków pracy i obniżenie zarobków. Z sondażu wynika, iż ponad połowa wyborców Koalicji Obywatelskiej (52%) uważa, iż celem ustawy jest przede wszystkim uzyskanie dodatkowych wpływów budżetowych. Tylko 36% wierzy, iż jest nim ochrona pracowników. W tym aż 32% wyborców KO jest zdania, iż w całej sprawie chodzi „raczej bardziej” o pieniądze, a 20% iż „zdecydowanie bardziej” właśnie o budżet.
Jeszcze silniejszy sprzeciw budzi możliwość przymusowego przekształcania umów. Gdy respondentom przedstawiono sytuację pracownika prowadzącego B2B lub pracującego na zleceniu, który jest zadowolony z warunków i nie chce etatu, większość jednoznacznie odrzuciła możliwość ingerencji inspektora PIP. W elektoracie KO przeciw takiemu rozwiązaniu opowiedziało się 61% badanych, przy czym aż 38% wybrało odpowiedź „zdecydowanie nie”, a 24% – „raczej nie”. Poparcie decyzji PIP wyniosło zaledwie 21%.
Sprzeciw wobec przymusowych etatów jest powszechny w całym społeczeństwie i przekracza podziały partyjne: w elektoracie Konfederacji wynosi 78%, wśród wyborców Nowej Lewicy 68%, w KO 66%, w Trzeciej Drodze 57%, a w PiS – 51%. choćby wśród zwolenników Partii Razem aż 51% sprzeciwia się propozycji, choć ugrupowanie popiera projekt ustawy.
Przeciwko reformie PIP niezależnie od poglądów
Badani nie mają również złudzeń co do wpływu ustawy na wynagrodzenia. Ponad połowa ankietowanych wyborców KO (53%) uważa, iż zmiana formy zatrudnienia z B2B lub zlecenia na etat oznacza spadek pensji netto. Jedynie 12% zakłada, iż dzięki temu mogłoby zarabiać więcej. W elektoracie najbardziej pro regulacyjnych ugrupowań te obawy są jeszcze silniejsze: spadek wynagrodzeń przewiduje 82% wyborców Partii Razem, 67% Nowej Lewicy oraz 70% zwolenników Konfederacji.
Najbardziej krytycznie projekt oceniają przedsiębiorcy. Aż 58% osób prowadzących działalność gospodarczą stanowczo odrzuca możliwość narzucenia etatu (39% „zdecydowanie nie”, 19% „raczej nie”). W dużych aglomeracjach, powyżej 500 tys. mieszkańców, sprzeciw wyraża 43% badanych. Spośród osób o poglądach centrowych przeciw ustawie opowiada się 64% ankietowanych, w tym aż 43% „zdecydowanie nie”.
Badanie pokazało również obawy dotyczące wpływu ustawy na rynek pracy. Wśród ankietowanych wyborców partii prawicowych dominuje przekonanie, iż nowe przepisy utrudnią znalezienie zatrudnienia: tak uważa 54% zwolenników Korony Grzegorza Brauna, 50% Konfederacji oraz 45% PiS. Co istotne, również 46% wyborców Nowej Lewicy obawia się negatywnych skutków dla rynku pracy. Wyborcy KO są bardziej podzieleni – 47% uważa, iż ustawa nie wpłynie na szanse zatrudnienia.
Badanie zostało przeprowadzone metodą CATI w dniach 25–28 listopada 2025 roku na reprezentatywnej próbie 1000 dorosłych mieszkańców Polski. Ogólnopolska Grupa Badawcza specjalizuje się w badaniach społecznych, analizach rynku i projektach politycznych o zasięgu lokalnym i krajowym.
Kontakt dla mediów:
Karina Knyż – 609-903-302
Pobierz informację prasową >>> kliknij tutaj
