Szybko rozwijający się polski rynek ochrony zdrowia kusi inwestorów, ale walczy z brakami kadrowymi i rosnącymi kosztami

5 miesięcy temu
Zdjęcie: lekarz medycyna technologia


Szybko rozwijający się polski rynek ochrony zdrowia przyciąga coraz więcej inwestorów, jednak staje przed wyzwaniem braków kadrowych i rosnących kosztów działalności podmiotów leczniczych – wynika z raportu “Ochrona zdrowia w Polsce – potencjał rozwoju i szanse dla inwestorów” opracowanego przez Strategy& w Polsce.

  • Polski rynek ochrony zdrowia o wartości 191 mld zł (z wyłączeniem leków) (2023)
  • Średnie wydatki na ochronę zdrowia per capita w Polsce o 57% niższe niż w Europie Zachodniej (2022)​
  • Konserwatywna prognoza średniej rocznej stopy wzrostu wydatków na ochronę zdrowia w Polsce (z wyłączeniem leków) to 8.3% CAGR 2023-2028​
  • Największy udział w wydatkach na ochronę zdrowia w Polsce przeznaczony na leczenie szpitalne: 34%, a w Europie Zachodniej na leczenie ambulatoryjne: 30% (2021)​
  • Wydatki publiczne na AOS ze średnim wzrostem 17% rocznie, a ilość udzielanych porad ze średnim spadkiem 2% rocznie (2017-2022)​
  • ~55% wydatków na ochronę zdrowia kierowane do osób w wieku 60+​
  • Liczba zgonów z przyczyn, którym można zapobiec dzięki profilaktyce 2 razy większa w Polsce, niż w Europie Zachodniej (2021)​
  • Dostęp do danych zdrowotnych w formie elektronicznej lepszy w Polsce niż w Europie Zachodniej o 9 p.p. (2022)​
  • Liczba odnotowanych transakcji na polskim rynku opieki zdrowotnej 3 razy większa w ciągu ostatnich 10 lat (2014-2023)​.

Zmiana struktury populacji w Polsce przyczynia się ​do rosnącego popytu na świadczenia zdrowotne​ a widoczne trendy demograficzne przekładają się na mniejszą zdolność do pracy oraz koszty dla gospodarki​. Struktura ludności Polski przesuwa się w stronę modelu zachodnioeuropejskiego. W ciągu ostatnich 30 lat w Polsce znacząco wzrosła średnia długość życia – o 11% dla mężczyzn i 8% dla kobiet (1990-2022). Projekcje demograficzne wskazują, iż udział ludności powyżej 65. roku życia ustabilizuje się na poziomie >34%.​ Według ekspertów, w tej chwili ~55% wydatków na ochronę zdrowia kierowane jest do osób w wieku 60+. Prognozuje się, iż w perspektywie długoterminowej starzenie się społeczeństwa ​i wydłużenie średniej długości życia jeszcze bardziej zwiększy wydatki na osoby w wieku poprodukcyjnym. Jednocześnie obserwowane starzejące się społeczeństwo ​i wyższa chorobowość stawiają duże wyzwanie przed służbą zdrowia ze względu na rosnące wydatki. Rozwiązania, które mogłyby przyczynić się do poprawy sytuacji, to m.in. propagowanie zdrowego stylu życia i profilaktyki oraz ułatwienie dostępu do opieki zdrowotnej (publicznej i prywatnej).

“Konwergencja gospodarcza Polski do Unii Europejskiej pozytywnie wpływa na rozwój wielu sektorów, w tym na ochronę zdrowia. Trendy demograficzne wskazują na przybliżanie się polskiego społeczeństwa do modelu zachodnich państw europejskich, szczególnie w kontekście wzrostu zamożności, rosnącego występowania chorób przewlekłych i starzenia się populacji, ​co prowadzi m.in. do zwiększonego popytu na usługi medyczne i wysokiego udziału wydatków na opiekę osób starszych. ​Z drugiej strony poziom finansowania polskiego systemu zdrowia jest niższy oraz charakteryzuje się mniej efektywną dystrybucją środków w porównaniu z krajami zachodnimi. Te czynniki spowodowały potrzebę szybkiego historycznego wzrostu rynku, a także przyczyniają się do znacznego prognozowanego wzrostu“ – mówi Krzysztof Badowski, partner zarządzający Strategy& w Polsce.

Średnie wydatki na ochronę zdrowia per capita w Polsce są o prawie 60% niższe ​w porównaniu do państw Europy Zachodniej​. W 2021 roku, rząd zadeklarował wzrost wydatków na ochronę zdrowia do 7% PKB do 2027 roku.​ Wartość ta jest przez cały czas znacząco niższa niż średnia w Europie Zachodniej wynosząca 10,2% ​w 2022 roku.​ W latach 2017-2022 średni wzrost wydatków na ochronę zdrowia ​w Polsce był o 0,5 p.p. niższy ​od średniego wzrostu PKB.​ Jednocześnie w Polsce najwięcej środków przeznacza się na leczenie szpitalne, a w krajach zachodnich na ambulatoryjne​. Podstawę ochrony zdrowia powinna stanowić profilaktyka i leczenie ambulatoryjne, a w drugiej kolejności droższe leczenie szpitalne i długoterminowe. Polski system odbiega od zachodniego modelu, ​a powodem takiej proporcji jest zbyt mały nacisk na profilaktykę oraz wczesne podejmowanie diagnostyki i leczenia na ścieżce ambulatoryjnej, co w rezultacie prowadzi do częstszego leczenia interwencyjnego i hospitalizacji.​ Rozwiązaniem może być udzielanie części świadczeń w ramach leczenia ambulatoryjnego zamiast szpitalnego, w tym diagnostyki, opieki specjalistycznej i rehabilitacji.

“Oczekuje się, iż rosnące finansowanie nie będzie wystarczające w stosunku do rosnących potrzeb zdrowotnych polskiego społeczeństwa.​ W ostatnich latach widoczna jest duża aktywność transakcyjna na polskim rynku ochrony zdrowia, ponieważ lokalni ​i międzynarodowi inwestorzy dostrzegają jego wysoką atrakcyjność i perspektywy rozwoju. Ważnym aspektem jest konsolidacja mniejszych jednostek dokonywana przez największe prywatne podmioty lecznicze, które chętnie przejmują placówki ​m.in. w segmentach ambulatoryjnej opieki specjalistycznej oraz diagnostyki laboratoryjnej i obrazowej” – mówi Michał Sławuta, wicedyrektor Strategy& w Polsce.

Wykorzystanie inteligentnych rozwiązań będzie sprzyjać podnoszeniu efektywności i jakości usług oraz obniżeniu kosztów​. Sztuczna inteligencja (AI) może być wykorzystywana w celu spersonalizowania ścieżki leczenia, na przykład poprzez narzędzie do analizy objawów (ang. symptom checker).​ Takie narzędzie analizuje opis objawów pacjenta i na jego podstawie dokonuje wstępnego rozpoznania jednostki chorobowej oraz tworzy zalecany plan diagnozy i leczenia. Z kolei data science w opiece zdrowotnej polega na analizie danych zdrowotnych populacji, które mogą posłużyć jako podstawa ​do badań naukowych, prognozy zachorowań czy zapotrzebowania na lekarzy.​ Takie rozwiązania wymagają bezpiecznego gromadzenia historycznych danych ​w specjalnych centralnych bazach wiedzy, których przykładem jest europejska przestrzeń danych dotyczących zdrowia (EHDS).​

“Kluczowymi trendami rynkowymi są ochrona zdrowia nakierowana na wartość (VBH) oraz zaawansowana cyfryzacja ​(w tym sztuczna inteligencja i analiza danych), które są kolejnymi krokami na ścieżce rozwoju najbardziej efektywnych świadczeniodawców. Tego rodzaju rozwiązania będą mogły także w pewnym zakresie załagodzić negatywny skutek wyzwań, przed którymi w tej chwili stoją podmioty lecznicze, czyli brakami kadrowymi i rosnącymi kosztami działalności. ​Polski rynek opieki zdrowotnej ma silny potencjał do dalszego rozwoju; niemniej jednak pytanie, w jaki sposób system ochrony zdrowia powinien podejść do stojących przed nim wyzwań, pozostaje otwarte” – mówi Grzegorz Orski, menedżer Strategy& w Polsce.

Wysoka jakość świadczonych usług i satysfakcja pacjenta są podstawą rozwoju ochrony zdrowia​. najważniejsze w tym zakresie są edukacja zdrowotna pacjentów oraz budowanie świadomości, jak istotne jest podążanie za wyznaczonym planem leczenia. Pacjenci mają możliwość oddolnie reformować system wybierając te placówki, które oferują najwyższą jakość, zapewniając tym samym przepływ funduszy do najlepszych podmiotów.​ Ministerstwo Zdrowia opracowuje nową listę kluczowych wskaźników efektywności (KPI) w celu monitorowania jakości w polskich placówkach. Oprócz zaangażowania standardowych kanałów do gromadzenia danych, planowane jest wprowadzenie do Internetowego Konta Pacjenta narzędzia służącego do zbierania danych ​o doświadczeniach pacjentów podczas usługi. Obliczane wskaźniki będą spełniały funkcję informacyjną oraz będą podstawą do premiowania finansowego za dobre wyniki.​

Prognozowany wzrost wydatków na ochronę zdrowia jest napędzany głównie wydatkami publicznymi​. Ogólny wzrost rynku napędzany wyższymi celami ​w zakresie wydatków wyznaczonymi przez rząd – ​w 2024 planowane nakłady na ochronę zdrowia ​w Polsce wynoszą 6,2% PKB, a do 2027 powinny osiągnąć 7% PKB.​ Wysokie, 8-procentowe stopy wzrostu w latach 2023-2028 są przewidywane dla całego rynku ​ze względu na demografię, epidemiologię ​i inflację powodującą podwyżki cen usług ​oraz rosnące koszty pracy. ​Przewidywane tempo wzrostu jest wyższe dla usług prywatnych niż publicznych, co będzie skutkować zwiększeniem roli sektora prywatnego ​w rynku, jednak podstawą systemu przez cały czas pozostanie finansowanie publiczne.

Idź do oryginalnego materiału