Moja mała przyjaciółka
czyta w myślach i nastrojach.
Pyta: - Ciociu, złościsz się,
czy zmartwienie masz?
Na spacerze do fontanny
krzyczy: - Witaj moja droga!
Jak mi miło ciebie widzieć!
A przechodnie w śmiech.
Zatem pędzle, farby, blejtram...
Czas uwiecznić buzię brzdąca,
nim dorosłość... Nim przeminę
...
Tosi mojej na pamiątkę.
* Foto - akryl na płótnie 40/50; praca własna