Tyle co miesiąc trzeba zarabiać, by być "przeciętnym" według GUS. Próg marzeń wielu Polaków?

7 godzin temu
Obecnie najniższa krajowa w Polsce wynosi 4666 zł brutto. Pracownik dostaje więc na rękę ok. 3510,92 zł, w zależności od indywidualnych potrąceń, np. ulg podatkowych. A jak to wygląda w przypadku przeciętnego wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw? GUS podał dane.
Główny Urząd Statystyczny jest odpowiedzialny za zbieranie, analizowanie oraz publikowanie danych statystycznych dotyczących różnych aspektów życia publicznego i gospodarki. Dzięki temu możemy uzyskać informacje o trendach, strukturze oraz rozwoju zjawisk społecznych i gospodarczych. Teraz opublikował dane dotyczące przeciętnego zatrudnienie i wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw w maju 2025 roku.


REKLAMA


Zobacz wideo Robert Lisicki: Rynek pracy jest stabilny, ale płace są zróżnicowane regionalnie


Ile się średnio zarabia w Polsce? GUS podał dane za maj 2025
Okazało się, iż w zeszłym miesiącu przeciętne zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw wyniosło 6433,3 tys. etatów i było o 0,8 proc. niższe niż przed rokiem. Przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto wyniosło 8670,51 zł. Wzrosło nominalnie o 8,4 proc. w porównaniu z majem 2024 roku.


To odczyt trochę niższy od prognoz, które zakładały wzrost o 8,8 proc. W ujęciu miesięcznym płace skurczyły się o 4,1 proc. i były o 386 zł niższe niż rekordowe 9056 zł zanotowane w marcu. GUS poinformował, iż na obniżenie poziomu wynagrodzeń wpływ miały dwie rzeczy: mniejsza skala dodatkowych wypłat, które miały miejsce w poprzednim miesiącu (m.in. nagród uznaniowych i motywacyjnych, premii kwartalnych i rocznych, nagród jubileuszowych) oraz odpraw emerytalnych (są zaliczane do składników wynagrodzeń obok wynagrodzeń zasadniczych).


GUS (zdjęcie ilustracyjne)Fot. Jacek Łagowski / Agencja Wyborcza.pl


Przeciętne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw. Co sądzi ekspert?
Dane przedstawione przez Główny Urząd Statystyczny pokazują spore podwyżki pensji w skali roku, ale już nie tak duże, jak w poprzednich miesiącach. Tempo wzrostu ewidentnie płac hamuje. Warto dodać, iż statystyki wynagrodzeń dotyczą sektora przedsiębiorstw, czyli firm zatrudniających co najmniej dziesięciu pracowników. O komentarz pokusił się główny ekonomista Lewiatana Mariusz Zielonka.


- Wynagrodzenia po kwietniowym zaskakującym wzroście wracają do oczekiwanego trendu. Płace będą się przez znaczną część roku utrzymywać właśnie w takim trendzie bocznym oscylującym przy średniej z ostatnich lat na poziomie 8,5 proc. Kolejny miesiąc z rzędu obserwujemy spadek zatrudnienia. Taka sytuacja ma miejsce już od października 2023 roku. Maj zakończyliśmy także ujemnym wynikiem 0,8 proc., co przełożyło się na 13,5 tys. mniej osób zatrudnionych w skali miesiąca. Ten trend w zatrudnieniu, niestety, będzie się utrzymywał. Wynika on prawdopodobnie z procesów demograficznych, chociaż z drugiej strony przez cały czas widać, iż pracodawcom ciążą wysokie koszty zatrudnienia - powiedział w rozmowie z portalem kadry.infor.pl.
Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu.


Zachęcamy do zaobserwowania nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału