Zgodnie z komunikatem rząd Donalda Tuska proponuje, by w przyszłym roku płaca minimalna wynosiła 4806 zł. Miałoby to wejść w życie od 1 stycznia 2026 roku. Równocześnie planowana jest podwyżka minimalnej stawki godzinowej do 31,40 zł. Jak czytamy, Rada Ministrów przedstawi propozycję Radzie Dialogu Społecznego.
Przypomnijmy, iż obecna kwota płacy minimalnej w Polsce to 4666 zł brutto. Propozycja rządu oznacza zatem wzrost o 140 zł w stosunku do obowiązującej kwoty, czyli o 3 proc. Stawka godzinowa w bieżącym roku wynosi natomiast 30,50 zł, również w tym przypadku rząd proponuje podwyżkę o 3 proc.
Rząd ma propozycję płacy minimalnej w 2026 roku. To mniej niż oczekują związki zawodowe
Jak pisaliśmy w naTemat.pl, związki zawodowe podkreślają, iż wyższa płaca minimalna jest konieczna, nie tylko w celu zrekompensowania rosnących kosztów życia, ale również by przeciwdziałać zjawisku tzw. "pracujących biednych".
Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych (OPZZ) zwraca uwagę, iż minimalne wynagrodzenie powinno być powiązane nie tylko z inflacją, ale również ze średnim wynagrodzeniem. Takie rozwiązanie miałoby pomóc w zmniejszaniu nierówności społecznych.
Związki zawodowe niedawno proponowały, by minimalne wynagrodzenie wyniosło w 2026 roku 5015 złotych. Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej rozważało wówczas rekomendację podwyżki o 390 złotych brutto.
– Trzy reprezentatywne centrale związkowe w Polsce domagają się zdecydowanego wzrostu wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej oraz podwyższenia płacy minimalnej w 2026 roku. Porozumienie zawarte wczoraj przez stronę pracowników Rady Dialogu Społecznego to jednocześnie apel do rządzących o przywrócenie elementarnej równowagi dochodowej w kraju – mówił Norbert Kusiak, dyrektor Wydziału Polityki Gospodarczej i Funduszy Strukturalnych w OPZZ.
Ogłoszona przez rząd propozycja nie spełnia więc oczekiwań związków zawodowych.