UE nie może sobie pozwolić na strategię przemysłową przeznaczoną tylko dla wybranych

applia.pl 15 godzin temu

10 września przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen w orędziu o stanie UE mówiła o ochronie przemysłu i wspieraniu produktów „Made in Europe”. Niestety, strategia przemysłowa Unii Europejskiej wciąż pomija dużą część swojego ekosystemu, w tym sektory takie jak sprzęt AGD, które mają zasadnicze znaczenie dla odporności, zrównoważonego rozwoju i konkurencyjności.

Luka ta jest wyraźnie widoczna w zapowiedzianej „Mapie drogowej jednolitego rynku do 2028 r.”, w której mają zostać nakreślone plany odnoszące się do kapitału, usług, energii i telekomunikacji przy jednoczesnym pominięciu towarów konsumpcyjnych, w tym sprzętu AGD. Tymczasem branża AGD przez cały czas boryka się z poważnymi barierami krajowymi, które ograniczają handel transgraniczny i dostęp konsumentów do produktów.

Pomijanie branży AGD w strategii przemysłowej UE jest widoczne również na innych płaszczyznach. Von der Leyen słusznie uznała gospodarkę o obiegu zamkniętym (GOZ) za „jedyną odpowiedź” na zapewnienie niezależności materiałowej, nazywając ją kluczową dla zmniejszenia zależności i wspierania sektorów utrzymujących pozycję liderów w skali globalnej. Przewodnicząca wezwała przy tym do przyspieszenia prac nad rozporządzeniem dotyczącym gospodarki o obiegu zamkniętym i wsparcia dla branż gotowych do wdrożenia GOZ. Jednak branża AGD, która od wielu lat jest liderem w zakresie ekoprojektowania, naprawialności, recyklingu i efektywności wykorzystania zasobów, nie została wspomniana w orędziu.

Dyrektor generalny APPLiA Paolo Falcioni stwierdził:

Strategiczna autonomia zaczyna się w domu. Pominięcie znacznej części europejskiej bazy przemysłowej, takiej jak sprzęt AGD, jest sprzeczne z przesłaniem dotyczącym ochrony przemysłu i produkcji UE.

Wojciech Konecki, Prezes APPLIA Polska, zaznacza natomiast:

Unia Europejska wciąż zdaje się nie dostrzegać znaczenia branży AGD dla wspólnego rynku, traktując ją jako sektor drugorzędny względem cyfryzacji czy bezpieczeństwa energetycznego. Przecież to nasz sektor, oprócz zapewnienia miliona miejsc pracy produkuje urządzenia dające nie tylko oszczędność zasobów, ale również bezpieczeństwo żywnościowe. Dzisiaj tylko ok. 15% lodówek sprzedanych w UE pochodzi z fabryk rodzimych europejskich producentów. Dekadę temu było to ponad 50%. To efekt również działań ze strony urzędników. To ostatni moment aby Unia Europejska poważnie potraktowała nasz przemysł.

Jeżeli Europa traktuje poważnie kwestie odporności, konkurencyjności i zrównoważonego rozwoju, musi przestać pomijać najważniejsze sektory, które już realizują te cele. Strategia przemysłowa UE musi w sposób kompleksowy objąć wszystkie branże; w przeciwnym razie przyświecające jej cele nie zostaną zrealizowane.

Idź do oryginalnego materiału