Umowy na zbrojenia podpisane w 2024 roku opiewają na ponad 150 miliardów złotych

2 dni temu

Polska w minionym roku podpisała 130 umów związanych z pozyskiwanym sprzętem wojskowym. Ich łączna wartość to 150 miliardów złotych. Znaczna część tych umów była negocjowana przez poprzedni rząd. Wśród sprzętu, który Polska otrzyma znalazły się m.in. amerykańskie śmigłowce i system dowodzenia obroną powietrzne. Polski przemysł dostarczy armatohaubice i rozpocznie budowę okrętu ratowniczego.

Wśród kontraktów na sprzęt wojskowy dominują Stany Zjednoczone i Korea Południowa. Z Ameryką Polska zawarła kontrakty m.in. na 96 śmigłowce AH-64E Apache i elementy programu obrony powietrznej Wisła. Polska pozyska system IBCS, który w tej chwili użytkują tylko Stany Zjednoczone. W tej kwestii rząd Donalda Tuska kontynuuje politykę poprzedników.

23 grudnia popisano umowę z Hutą Stalowa Wola na dostawę 96 armatohaubic Krab i 250 wozów towarzyszących do armatohaubic K9.

27 grudnia podpisano dokumenty dotyczące zbudowania okrętu Ratownik.

Polska zawarła w minionym roku 130 umów w celu poprawy bezpieczeństwa. Łącznie opiewają na sumę ponad 150 miliardów złotych.

W 2025 roku Polska przewidziała 124 miliardy złotych wydatków na obronność.

Trwają rozmowy w sprawie otrzymania kolejnej transzy czołgów K2 i polskiej produkcji bojowych wozów piechoty Borsuk.

Polska pozyskała dwa szwedzkie samoloty Saab 340 AEW, których zadaniem jest wczesne wykrywanie. To maszyny, które mają ostrzegać i zapewnić kontrolę obszaru powietrznego. W tym celu używają radaru Erieye. Samoloty kosztowały ponad 50 milionów euro.

Saab 340, szwedzki samolot ostrzegania i kontroli powietrznej. Źródło:Wikimedia

Polska w 2023 roku przeznaczyła największy procent PKB na obronność z państw NATO. Było to 3,8 procent. Na drugim miejscu uplasowały się Stany Zjednoczone z 3,4 procent i Grecja z 3,2 procent. Według wstępnych szacunków w 2024 roku wydała około 4,7 procent PKB.

Zwiększenie wydatków na obronność w NATO jest promowane przez Polskę i m.in. Stany Zjednoczone. Nie wszystkie kraje przeznaczają dwa procent (do czego się zobowiązały). W związku z agresją Rosji na Ukrainę Warszawa i Waszyngton są za zwiększeniem tego pułapu.

Wschodnia granica

W 2024 roku kontynuowano uszczelnienie polsko-białoruskiej granicy i walkę z nielegalną migracją. 13 czerwca wprowadzono strefę buforową, mierzącą 60,67 kilometrów.

Po morderstwie sierżanta Mateusza Sitka, żołnierza 1 Warszawskiej Brygady Pancernej, którego zaatakował nożem mężczyzna próbujący nielegalnie przekroczyć granicę, zdecydowano o skierowaniu Oddziałów Prewencji Policji w celu wsparcia wojska i Straży Granicznej. Dodatkowo oddelegowano policjantów z drogówki, opiekunów psów i kontrterrorystów. Wojsko zaczęło wspólne szkolenia razem z Policją, obejmujące techniki prewencji. Żołnierzom i funkcjonariuszom oddano do użytku m.in. broń gładkolufową i armatki wodne.

Współpraca wojska i służb na granicy z Białorusią. Źródło: Profil na X Sztabu Generalnego WP

W sierpniu prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę pozwalającą funkcjonariuszom i żołnierzom na użycie broni w obliczu zagrożenia granicy i swojego oraz cudzego zdrowia i życia.

Rząd przystąpił do modernizacji zapory na granicy, którą wcześniej można było rozgiąć na przykład lewarkiem samochodowym. Oprócz poprawy aspektu fizycznego usprawniono system optoelektryczny.

Odzyskać kontrolę

15 października przyjęto strategię migracyjną: „Odzyskać kontrolę. Zapewnić bezpieczeństwo. Kompleksowa i odpowiedzialna strategia migracyjna Polski na lata 2025-2030”. Dokument ma pomóc wprowadzić przejrzyste i bezpieczne zasady imigracji. Dopuszcza m.in. w przypadku zagrożenia destabilizacji państwa przez napływ migrantów, czasowe i terytorialne zawieszenie prawa do przyjmowania wniosków o azyl.

W maju zapowiedziano projekt Tarcza Wschód, mający umocnić wschodnią granicę Polski. Jej głównym zadaniem nie jest powstrzymanie nielegalnej migracji, a przygotować Polskę na konflikt. Projekt ma m.in. wzmocnić zdolność Polski do odstraszania.

Wizualizacja pasa przygranicznego. Program Tarcza Wschód. Źródło: Sztab Generalny Wojska Polskiego

Tarcza Wschód opiera się na czterech filarach:

  1. Wzmocnienie zdolności przeciwzaskoczeniowych.
  2. Ograniczenie mobilności przeciwnika.
  3. Zapewnienie mobilności dla wojsk własnych.
  4. Zwiększenie bezpieczeństwa wojsk i ochrony ludności cywilnej.

Ministerstwo obrony narodowej przeprowadziło akcję Szpej, polegająca na wymianie i unowocześnieniu indywidualnego wyposażenia żołnierzy. W tym celu rozpoczęto wymianę m.in. hełmów (zwłaszcza starych, stalowych), mundurów, hełmów czy kamizelek kuloodporny. Resort planuje przeznaczyć na ten cel około dwa miliardy złotych do 2026 roku.

Amerykańska egida nad Polską

13 listopada otwarto amerykańską bazę w Redzikowie. Jest jednym z elementów tarczy antyrakietowej Aegis (ang. Egida). Jej zadaniem jest ochrona USA i ich sojuszników m.in. przed pociskami balistycznymi wystrzelonymi z terytorium Rosji czy Iranu.

– Otwarcie bazy w Redzikowie poprawi obronę powietrzną regionu. W Europie nie ma równie zaawansowanego systemu, zdolnego wykryć zagrożenie odpowiednio wcześnie, choćby na dużej wysokości, i zareagować. Wesprze nie tylko w przypadku agresji ze strony Rosji, ale i Iranu, która może być wymierzona w Stany Zjednoczone – mówił Mariusz Cielma, ekspert ds. wojskowości, w rozmowie z BiznesAlert.pl.

Marcin Karwowski / Ministerstwo obrony narodowej / PAP

2024 rok nie zaskoczył energetyki. Ceny energii ciągle są mrożone, a najważniejsze dokumenty nie zostały zaktualizowane

Idź do oryginalnego materiału