W poniedziałek pracownicy blokowali ulice, domagając się podwyżek.
Jak informuje Gazeta Krakowska, w poniedziałek miał w Chrzanowie miejsce protest pracowników firmy Valeo. Chcą oni w ten sposób zwrócić uwagę na swoje postulaty i takie poczynania zarządu firmy, które utrudniają walkę o prawa pracownicze.
Protest zorganizował Wolny Związek Zawodowy Sierpień ’80, a wspierali go działacze partii Razem. Związkowcy pozostają od dłuższego czasu w sporze z dyrekcją firmy. Pracownicy domagają się podwyżki zasadniczych pensji o 1000 złotych oraz wprowadzenia dodatku stażowego. Chcą też dopłat do posiłków pracowniczych i dojazdów do pracy, jak ma to miejsce w innych oddziałach tej samej firmy. Oczekują także przestrzegania 11-godzinnego dobowego odpoczynku, zapewnienie jednej wolnej niedzieli w miesiącu oraz ograniczenia nadmiernych nadgodzin.
Zarząd odrzuca te żądania oraz torpeduje działania związkowców. 15 września miało się w firmie rozpocząć referendum strajkowego, ale zarząd firmy nie udostępnił związkowcom wymaganej prawem listy zatrudnionych – jest ona niezbędna, aby wiedzieć, ile dokładnie wynosi liczbowo odsetek całej załogi, aby referendum było ważne. Chrzanowski oddział Valeo zatrudnia w sumie 2600 osób – zarówno bezpośrednio, jak i za pośrednictwem agencji pracy tymczasowej, więc nie jest jasne, jaka liczba głosów jest wymagana, aby ewentualny strajk był legalny na mocy ważnego referendum.
Poniedziałkowa akcja protestacyjna była reakcją na postawę zarządu firmy. Związkowcy przez dwie godziny pieszo i samochodami blokowali duże rondo oraz drogę krajową nr 79. Chcą w ten sposób wymóc adekwatne działania firmy oraz skłonić władze lokalne do nacisku na szefostwo Valeo, jednego z największych pracodawców w okolicy.