Wielkie maszyny zajmą się paczkami. Tak wygląda najnowszy sprzęt Poczty Polskiej

1 rok temu

Niektórzy mogą mnie kojarzyć jako wiernego fana kolei, ale mam jeszcze jedną wadę: jestem obrońcą Poczty Polskiej. Nigdy nie miałem wielkich problemów, poczta wzorowo dostarcza mi płyty i kasety z kraju i zagranicy, a osiedlowy listonosz to TOP 5 ludzi na tym świecie w moim rankingu. Możecie być zdziwieni, ale za sprawą tych maszyn i wy możecie już niedługo trafić do fan clubu poczty.

Poczta Polska zawarła umowę na zakup i montaż największego sortera. Gigantyczna maszyna będzie kosztować 120 mln zł i zasili nową sortownię w okolicy Radzymina. Sorter zakupiony przez Pocztę Polską będzie miał kształt pętli i zostanie wykonany w technologii „Cross-Belt”. Dzięki sześciu liniom podawania automatycznego, sześciu liniom podawania manualnego i ponad 300 ześlizgom, będzie to największa z dotychczasowych maszyn w Poczcie Polskiej.

Maszyna pozwoli na posortowanie 15 tys. przesyłek na godzinę

– Dążymy do tego, aby gwałtownie i sprawnie obsługiwać powierzone nam paczki, jeszcze skuteczniej konkurując o wymagającego klienta – podkreśla Krzysztof Falkowski, prezes zarządu Poczty Polskiej. Uruchomienie planowane jest na drugi kwartał 2024 roku

W listopadzie potwierdzono, iż mniejszy – choć wciąż kosztowny, bo pochłonie 40 mln zł – sorter powstanie w Lublinie

Będzie wyposażony w podajniki manualne, podajnik teleskopowy, strefę kodowania manualnego, 48 ześlizgów pionowych oraz 98 ześlizgów kierunkowych. Długość całej pętli sortera wynosi 285 m, a jego wydajność operacyjna pozwoli na posortowanie 7 tys. przesyłek na godzinę.

– Realizujemy największą w dotychczasowej historii inwestycję w automatyzację procesów logistycznych. W ten sposób odpowiadamy na intensywny rozwój sektora e-commerce. Chcemy być liderem na rynku kurierskim, w ubiegłym roku wprowadziliśmy nową ofertę usługi Pocztex, a nowoczesne sortery są niezbędne do efektywnej obsługi rosnących wolumenów przesyłek – mówił Andrzej Bodziony, wiceprezes zarządu Poczty Polskiej.

Instalowane sortery pozwolą na automatyczny odczyt nie tylko zestandaryzowanych etykiet adresowych, ale także przesyłek międzynarodowych, które często mają niestandardowy układ danych adresowych. Urządzenia są „szyte na miarę” i dostosowane do potrzeb użytkowych Poczty Polskiej, jak również wielkości i potencjału poszczególnych sortowni. Innowacyjność rozwiązania pozwoli na uniwersalizm i obsługę różnej wielkości przesyłek. Komponent IT stanowi integralną część tej inwestycji, zarówno systemy automatyzacji procesu odczytywania kodów, jak też integracja z innymi systemami informatycznymi Poczty
– wyjaśnia poczta.

W 2023 roku kolejne nowe sortery rozpoczną pracę w halach we Wrocławiu i Lisim Ogonie pod Bydgoszczą

W wyniku przeprowadzonych prac łączna powierzchnia użytkowa sortowni w Lisim Ogonie zwiększy się o ponad 900 m2. Z kolei we Wrocławiu nowy sorter pozwoli na obsługę operacyjną 8–9 tys. przesyłek na godzinę, wprowadzanych w trybie automatycznym (z prędkością 2,5 m/s dla przesyłek standardowych). Wydajność dla przesyłek małych (poniżej 100 g), wprowadzanych manualnie bezpośrednio na linię sortera wyniesie ok. 6–7 tys. na godzinę.

Idź do oryginalnego materiału