Na najnowsze dane GUS związane z wynagrodzeniami w Polsce czekaliśmy z niecierpliwością. Nareszcie poznaliśmy pierwsze liczby i mimo wielu obaw, można stwierdzić, iż te są zadowalające. Choć wielokrotnie mówiło się o tym, iż rynek pracy pozostawia wiele do życzenia i może rozczarowywać pracowników, to ewidentnie "widać światełko w tunelu". Jak prezentują się analizy GUS? Dziś wskazuje się na dwucyfrowy wzrost.
REKLAMA
Zobacz wideo
Lekarze w Polsce zarabiają godnie? Kosiniak-Kamysz: jeżeli pracują dużo, to tak
Ile wynosi tak zwana średnia krajowa? Dane GUS napawają optymizmem
Jak informuje Główny Urząd Statystyczny, średnie wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw w styczniu 2024 roku wyniosło w Polsce 7768,35 złotych, co oznacza wzrost rok do roku o 12,8 proc. Natomiast w ujęciu miesięcznym zanotowano spadek przeciętnego wynagrodzenia o 3,3 proc. Według przedstawicieli GUS nie jest to niczym zaskakującym, ponieważ w grudniu średnia podnoszona jest przez różnego rodzaju bonusy oraz dodatki do pensji.
(..) spadek ten był efektem zmniejszenia skali lub niewystępowania w styczniu wypłat, które miały miejsce w poprzednim miesiącu, m.in. wypłat premii kwartalnych, rocznych i świątecznych, nagród rocznych, jubileuszowych, nagród z okazji Dnia Górnika, wypłat z tytułu przepracowanych godzin nadliczbowych, a także odpraw emerytalnych
- poinformował GUS. Przeciętne wynagrodzenie uległo zmniejszeniu o dokładnie 264,61 złotych. Spadek równy 3,3 proc., należy traktować jako niski, ponieważ styczeń zwykle przynosi straty na poziomie od 5 do choćby 7 proc. To oznacza, iż styczniowa średnia krajowa jest wyższa, niż przypuszczano.
GUS opublikował najnowsze dane. Tak wygląda przeciętne wynagrodzenie w Polsce
Jednym z czynników, które wpływają na wzrost średniej krajowej, jest podwyżka płacy minimalnej. W styczniu 2024 jej kwota wzrosła aż o 17,8 proc. - z 3,6 tys. złotych do ponad 4,2 tys. złotych.
(...) zdaniem ekonomistów mogło dodać około 2 pkt proc. do rocznej dynamiki płac w sektorze przedsiębiorstw i pomogło to utrzymać się wzrostowi wynagrodzeń na dwucyfrowym poziomie
- podaje portal Business Insider. Duże znaczenie ma również inflacja, która spadła w styczniu do 3,9 proc. rok do roku. Choć wciąż zostaje podwyższona, to zmiany w tym obszarze są bardzo wyraźne, co z kolei powoduje, iż w ujęciu realnym przeciętna pensja w styczniu, w porównaniu do ubiegłego roku, urosła aż o około 8,9 proc. Jest to najwyższy wynik od kwietnia 2008 roku.
Wzrost płac odbija po grudniowym rozczarowaniu i mocno rośnie z 9,6 do 12,8 proc. r/r, znacznie przebijając prognozy. Hamująca inflacja sprawia, iż realna dynamika wynagrodzeń sięga 8,9% r/r i jest najwyższa od 2008 r.
- napisał w serwisie X Bartosz Sawicki, analityk rynków finansowych w Cinkciarz.pl. Co więcej, z danych GUS wynika, iż zatrudnienie w przedsiębiorstwach w ujęciu miesięcznym wzrosło o 0,3 proc., co przekłada się na 6515,7 etatów. Natomiast, w porównaniu do całego roku 2023 zatrudnienie było niższe o 0,22 proc. - 14,4 tys. osób.