Wyższy wiek emerytalny zatwierdzony. Czesi popracują do 67. roku życia

2 dni temu
Zdjęcie: Polsat News


Wiek emerytalny wzrośnie, w efekcie wszyscy będą pracować do 67. roku życia. Nie dotyczy to jednak Polski, a naszego sąsiada - Czech. Centroprawicowy rząd Petra Fiali zdecydował się na zwiększenie wieku emerytalnego w sposób stopniowy.


Wiek emerytalny w Czechach będzie wyższy. To już pewne, ponieważ ustawa podnosząca wiek emerytalny, którą w ramach reformy czeskiego systemu emerytalnego przeprowadził rząd Petra Fiali, podpisał czeski prezydent Petr Pavel, jak podaje Informacyjna Agencja Radiowa.


Wyższy wiek emerytalny czeka Czechów. Praca do 67. roku życia


Obecnie Czesi pracują do 65. roku życia niezależnie od płci. Teraz zarówno panie jak i panowie pracujący w Czechach muszą się liczyć z wyższym wiekiem emerytalnym. Jednak zmiana nie będzie gwałtowna, a przeprowadzana stopniowo.Reklama


W efekcie przejście na emeryturę w wieku 67 lat dotyczy tych Czechów, którzy urodzili się po 1988 roku. Zwiększenie wieku emerytalnego w Czechach jest odpowiedzią władz tego kraju na załamujący się system świadczeń emerytalnych. Dzieje się to mimo faktu, iż Czechy mają jeden z najwyższych wskaźników dzietności w Europie.


"Tempo zadłużania się Republiki Czeskiej jest przerażające. To nieszczęsny spadek po poprzednich, populistyczno-socjalistycznych rządach. Gdybyśmy nie nacisnęli teraz na hamulec, za kilka lat sytuacja wymknęłaby się spod kontroli, a konsekwencje poniosłyby nasze dzieci i wnuki" - przekonywał jeszcze przed wprowadzeniem reformy premier Czech Petr Fiala.


Nie tylko podniosą wiek emerytalny. Mniej zawodów z wcześniejszą emeryturą


Jednak reforma emerytalna czeskiego rządu Fiali nie ogranicza się jedynie do zwiększenia wieku emerytalnego. Obniżona zostanie również podstawa naliczania świadczeń, znacznie zostanie zmniejszona także pula zawodów uprawnionych do wcześniejszej emerytury.
Zmiany, które wprowadza nowe prawo, mają zapewnić wystarczającą pulę środków do zabezpieczenia emerytur dla dzisiejszych 30-latków i 40-latków. Nie spotkała się jednak z przychylnością czeskiej opozycji, która ostro krytykuje reformę rządu i nazywa ją "aspołeczną". Przeciwni Fiali politycy już zapowiedzieli, iż jeżeli dojdą do władzy, zniosą przynajmniej część założeń reformy emerytalnej.
Przemysław Terlecki
Idź do oryginalnego materiału