W niedzielę 9 marca na oficjalnym profilu lotniska w mediach społecznościowych pojawił się pilny komunikat. Poinformowano, iż trwa strajk ostrzegawczy.
"Z tego powodu lotnisko jest zamknięte i przez cały dzień nie będą odbywać się żadne odloty ani przyloty. Proszę skontaktować się z linią lotniczą w sprawie pytań dotyczących Państwa lotu" – napisano na platformie X (dawniej Twitter).
Strajk na lotnisku. "Jesteśmy przerażeni"
Wcześniej związek ver.di zapowiedział całodniowy strajk ostrzegawczy, który ma obejmować jedenaście niemieckich lotnisk w poniedziałek, 10 marca 2025 roku. Dotyczy to lotnisk w Monachium, Stuttgarcie, Frankfurcie, Kolonii/Bonn, Düsseldorfie, Dortmundzie, Hanowerze, Bremie, Hamburgu, Berlinie-Brandenburgii i Lipsku-Halle.
Tymczasem nieplanowany strajk w Hamburgu rozpoczął się już w niedzielę. – Dziś na lotnisku w Hamburgu zaplanowano 280 lotów z ponad 40 000 pasażerami. Jesteśmy przerażeni tym, jak lekkomyślnie działa ver.di – powiedziała rzeczniczka lotniska, Katja Bromm, cytowana przez stację NDR.
Strajk związku zawodowego
Jak podano, związek zawodowy ver.di zapowiedział również strajk na poniedziałek, 10 marca, w kilku kluczowych częściach lotniska, w tym w obszarze obsługi samolotów oraz kontroli bezpieczeństwa pasażerów. W związku z tym podróżni powinni spodziewać się poważnych zakłóceń w funkcjonowaniu lotów i skontaktować się z linią lotniczą, aby sprawdzić status swojego lotu.
Tło tej sytuacji stanowi spór płacowy z władzami federalnymi i lokalnymi, który ma zostać rozwiązany podczas kolejnej rundy negocjacji w połowie marca. Związki zawodowe nie zgodziły się jednak na dotychczasową ofertę, domagając się podwyżki wynagrodzeń o 8 procent lub co najmniej 350 euro miesięcznie, wyższych dodatków za pracę w trudnych godzinach oraz trzech dodatkowych dni wolnych.
Rzecznik związku wyjaśnił, iż strajk ostrzegawczy był niezbędny, aby skutki akcji były naprawdę odczuwalne. W przypadku zapowiedzianych wcześniej strajków, lotnisko podejmuje odpowiednie działania, takie jak wysyłanie "łamistrajków", ale dopóki pracodawcy nie przedstawią nowych propozycji, skutki strajku będą odczuwalne dla pasażerów.