– Głos przedsiębiorców podzielają liczni eksperci i przedstawiciele administracji. Oczekujemy zatem rozwiązań, które uwzględnią głos rozsądku oraz argumenty, jakie przedstawiamy od początku tej burzliwej dyskusji z resortem pracy. Liczymy, iż rząd uwzględni te głosy – podkreśla Marek Górski, prezydent Konfederacji Lewiatan.
Opinie szeregu ministerstw wskazują m.in. na:
- wątpliwości konstytucyjne, systemowe i prawne dotyczące regulacji przyznającej nowe uprawnienia okręgowemu inspektorowi pracy,
- brak uzasadnienia dla sztywnego odejścia od swobody zawierania umów w przypadku powierzania wykonywania pracy,
- pominięcie specyfiki poszczególnych branż i aktualnych potrzeb rynku,
- kolosalne konsekwencje, jakie niesie natychmiastowa wykonalność decyzji PIP w sferze prawa podatkowego – zarówno dla podatnika, jego kontrahentów, jak i dla organów skarbowych,
- niemożliwe do przewidzenia i oszacowania skutki zarówno po stronie podmiotu zatrudniającego, jak i pracobiorcy.
Proponowane zmiany w zakresie wzmocnienia organizacyjnego PIP, jej dofinansowania oraz digitalizacji nie budzą kontrowersji. Od dawna wskazywano na potrzebę wsparcia PIP w tych obszarach. Stanowczy sprzeciw przedsiębiorców budzą natomiast towarzyszące tym zmianom propozycje reklasyfikacji umów cywilnoprawnych, w tym zawieranych w ramach B2B. Przepisy projektu, przyznające PIP kompetencję do władczego, arbitralnego ustalania istnienia stosunku pracy decyzją administracyjną z rygorem natychmiastowej wykonalności, pozostają nie do pogodzenia z Konstytucją RP. Zastrzeżenia budzą także poszczególne elementy nowych uprawnień PIP oraz projektowanych procedur.
Przyjęcie zmian w obecnym brzmieniu będzie skutkować brakiem przewidywalności warunków prowadzenia działalności przez przedsiębiorstwa oraz wzrostem liczby spraw przed sądami, rozpatrywanych latami. Projekt całkowicie pomija wolę stron. Od lat obowiązujące przepisy dopuszczają różne formy współpracy, a kolejne nowelizacje uwiarygodniały stosowanie umów cywilnoprawnych na rynku pracy. Wybór rodzaju umowy często wynika ze świadomej decyzji obu stron, które potrzebują większej elastyczności współpracy – elastyczności, której prawo pracy nie zapewnia. Od początku prac nad KPO podkreślaliśmy również, iż dyskusja o polskim rynku pracy nie powinna być przenoszona na poziom UE.
Konfederacja Lewiatan
