6 godzin temu
Zakład Ubezpieczeń Społecznych dał sobie prawo do przyznania pracownikom nagród w upokarzającej wysokości. Związkowa Alternatywa interweniowała w tej sprawie.
5 listopada 2025 r. odbyło się spotkanie organizacji związkowych działających w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych z pracodawcą. Głównym tematem rozmów była kwestia tzw. „karpikowego” oraz podziału środków na dodatkowe nagrody dla pracowników.
W sprawie podziału środków na „karpikowe” pracodawca początkowo mówił o 700 zł, po czym okazało się, iż będzie tylko 600 zł. Był to jednak mały niesmak w porównaniu z postawą Zakładu w sprawie drugiej części porozumienia. Najwyraźniej w okresie przedświątecznym ZUS uznał, iż warto pracownikom pokazać jak mało znaczą dla pracodawcy.
Zero złotych nagrody – to możliwe
Zaproponowany przez pracodawcę schemat pozwala na dowolność kwoty nagród, według widzimisię zarządców danego oddziału. Tak więc pracownicy mogą dostać choćby 10 zł, przy świadomości, iż ich koledzy i koleżanki z innej placówki otrzymają 300 zł. W jeszcze innym oddziale mogą nie dostać nic. Jak to wpłynie na atmosferę? W jakim świetle stawia pracodawcę, który już i tak cieszy się słabą renomą? Nie przedstawiono też żadnych konkretnych danych finansowych ani zasad nadzoru nad tym procesem. – Nie możemy akceptować systemu, który zamiast doceniać pracowników, dzieli ich na lepszych i gorszych. Kwota 10 zł to nie jest nagroda, tylko upokorzenie – komentuje Ilona Garczyńska, przewodnicząca Związkowej Alternatywy w ZUS.
Żądamy transparentności i równego traktowania
Związkowa Alternatywa w ZUS domaga się:
• pełnej informacji o środkach finansowych pozostających w dyspozycji ZUS,
• równych zasad przyznawania nagród dla wszystkich pracowników,
• utworzenia mechanizmu kontroli nad podziałem środków w oddziałach,
• realnych działań w celu pozyskania dodatkowych funduszy z Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.
Pracodawca przyznał, iż nie wystąpił z żadnym wnioskiem do resortu o dodatkowe środki, mimo wieloletnich postulatów strony związkowej.
Niepokojąca postawa kierownictwa
W trakcie spotkania przedstawicielka pracodawcy, Urszula Szpakowska, oświadczyła, iż prezes ZUS nie posiada wiedzy o nieprawidłowościach przy podziale nagród w oddziałach, mimo iż Związkowa Alternatywa wielokrotnie zgłaszała te sprawy mailowo i pisemnie. Czy to zaniedbania czy celowe lekceważenie partnerów w dialogu społecznym? Jedno i drugie źle świadczy o pracodawcy.
Nie ma naszej zgody na poniżanie ludzi
Związkowa Alternatywa odmówiła podpisania dokumentu, który – w naszej ocenie – utrwala nierówności i chaos w systemie wynagradzania. Popieramy uczciwy, równy i przejrzysty podział środków, nie zaś rozwiązania arbitralne i sprzyjające niesprawiedliwości.
