VMG Konstantynów to producent mebli, który od wielu lat wytwarza m.in. krzesła oraz stoły sosnowe. Zajmuje się także obróbką drewna oraz produkcją komponentów.
Nagły zwrot w firmie meblarskiej. Przeprowadzi zwolnienia grupowe
W 2024 roku w firmie udało się uniknąć planowanych zwolnień za sprawą pozyskania nowych zamówień, które przyniosły zajęcie pracownikom. Jednak, kiedy zatrudnieni myśleli, iż mogą spać spokojnie o swoje miejsca pracy, nastąpił nieoczekiwany zwrot.
Jak podał portal tuludz.pl, spółka ma zamiar przeprowadzić zwolnienia grupowe. Wniosek miał wpłynąć do Powiatowego Urzędu Pracy (PUP) w grudniu. Pracę może stracić około 50 osób.Reklama
Branża meblarska walczy z problemami od wielu miesięcy. W dalszym ciągu odczuwalne są skutki wysokiej inflacji. Dodatkowo, stopy procentowe zawieszone na wysokim poziomie, sprawiły, iż Polacy odraczają decyzje zakupowe mebli na przyszłość. Do tego branża meblarska musi zmagać się nie tylko wzrostem cen energii, ale także podniesieniem płacy minimalnej.
"Rozumiem, iż każdy chce zarabiać więcej, ale zróbmy to w sposób racjonalny. Niestety, podwyżka płacy minimalnej absolutnie nie idzie w tej chwili w parze z wynikami gospodarczymi naszego kraju. Jakby rozwój gospodarczy nie nadąża za podwyżkami płacy minimalnej" - oceniła Agnieszka Rzempała-Chmielewska z Wielkopolskiej Izby Przemysłowo-Handlowej, cytowana przez tulodz.pl.
"Efekt jest taki, iż u nas pracodawców robi się luka, mianowicie koszty stałe, które my podnosimy, są niewspółmierne do przychodów, czyli zysków, które osiągamy" - dodała.
Zwolnienie w zakładzie meblarskim nie są przesądzone
Zwolnienia grupowe w zakładzie meblarskim VMG Konstantynów nie są jednak przesądzone. Jak to możliwe?
Jak wskazał w rozmowie z serwisem Łukasz Chłądzyński, wicedyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Łodzi, w ciągu całego 2024 roku planowano zwolnić 2730 osób, natomiast ostatecznie wypowiedzenie wręczono 1057 pracownikom. "Zwolnienia grupowe objęły zatem w tym okresie mniej niż czterech na każdych dziesięciu pracowników, których zamiar zwolnienia pracodawcy zgłosili do urzędów pracy" - dodał.