Chaos prawny i biurokracja dławią polski biznes. Przedsiębiorcy coraz ostrożniejsi

4 godzin temu

Spowolnienie gospodarcze, niestabilność prawa i biurokracja – to główne bariery, które zniechęcają polskich przedsiębiorców do inwestycji i zatrudniania nowych pracowników. Jak podkreśla Andrzej Arendarski, Prezydent Krajowej Izby Gospodarczej (KIG), w długofalowej perspektywie brak zaufania do stabilności systemu prawnego i gospodarczego może kosztować polską gospodarkę utratę konkurencyjności.

Koniunktura wpływa na decyzje biznesu

Brak przewidywalności i stabilnych warunków sprawia, iż firmy wstrzymują się z inwestycjami i ograniczają plany rozwoju.

– Spadek koniunktury zawsze wpływa na decyzje przedsiębiorców. To są decyzje idące w kierunku oszczędności i ograniczania zatrudnienia – mówi Andrzej Arendarski, Prezydent KIG. Jak zaznacza, inwestycje są możliwe tylko wtedy, gdy istnieje wiara w długofalowy wzrost gospodarczy i stabilny popyt na produkty. Brak tej pewności powoduje, iż firmy wybierają strategię przetrwania zamiast rozwoju.

Biurokracja zamiast wsparcia

Zdaniem przedstawiciela Krajowej Izby Gospodarczej wiele obszarów wymaga uproszczeń. – Przeważnie chodzi o ulgi biurokratyczne, bo polska gospodarka, podobnie jak unijna, jest spętana wieloma przepisami. Często są one nieżyciowe i odbierają przedsiębiorcom ochotę do inwestycji – wskazuje Arendarski.

Zmienność prawa i kryzys w sądownictwie

Jednym z największych wyzwań dla biznesu pozostaje brak stabilności legislacyjnej. Częste zmiany prawa powodują, iż inwestorzy stają się ostrożniejsi. – Kraj, który zmienia prawo zbyt często, nie zachęca do inwestycji – ostrzega Andrzej Arendarski.

Niepewność pogłębia sytuacja w wymiarze sprawiedliwości. Trwający spór wokół tzw. neosędziów podważa zaufanie do wyroków. – To co dzieje się z polskim wymiarem sprawiedliwości jest wielką barierą dla biznesu. Wedle jednych tak zwani neosędziowie nie są sędziami, więc wyroki, które zapadają z ich udziałem nie są wyrokami. Panuje wielki chaos. Nie ma w Polsce instytucji, która gwarantuje porządek i przestrzeganie prawa pisanego – dodaje Arendarski.

Polityka płacowa pod presją

Krytykę środowisk biznesowych budzi także tempo wzrostu płacy minimalnej. – Wzrost minimalnego wynagrodzenia, który przewyższa inflację, jest niekorzystny. To efekt populizmu rządzących, a nie realnych potrzeb gospodarki – komentuje Prezydent KIG.

Kontrowersje wywołuje również kwestia transparentności wynagrodzeń. Choć unijne regulacje zmierzają w stronę jawności, wielu pracodawców podchodzi do tego pomysłu sceptycznie. – Trudno sparametryzować takie cechy jak lojalność, obowiązkowość czy solidność. To one często decydują o wyższej pensji, a pełna jawność może rodzić konflikty w zespołach – zaznacza.

Gospodarka potrzebuje stabilności

Kluczem do odblokowania inwestycji w Polsce jest stabilność prawa, ograniczenie biurokracji i uporządkowanie sądownictwa. Bez tego polscy przedsiębiorcy będą coraz ostrożniej podchodzić do rozwoju, a to w dłuższej perspektywie może osłabić konkurencyjność całej gospodarki.

Pracodawcy Godni Zaufania – ruszają zgłoszenia

W tym kontekście szczególnego znaczenia nabiera promowanie dobrych praktyk w relacjach pracodawca–pracownik. Już niedługo rozpocznie się 15. edycja konkursu Pracodawca Godny Zaufania, który wyróżnia firmy dbające nie tylko o rozwój gospodarczy, ale także o transparentne i odpowiedzialne standardy zatrudnienia.

Organizatorzy zapraszają przedsiębiorców z całej Polski do zgłaszania swoich kandydatur do 30 września poprzez stronę www. Konkurs od lat pokazuje, iż mimo trudnych warunków rynkowych można budować organizacje, które łączą stabilność biznesową z troską o pracowników.

Idź do oryginalnego materiału