Warszawa, 02.09.2025 (ISBnews) – Fabrity zwiększa backlog i oczekuje jego konwersji na przychody, wynika z wypowiedzi prezesa Tomasza Burczyńskiego. Spółka podtrzymuje zainteresowanie akwizycją firmy z branży z przychodami przekraczającymi choćby 20 mln zł.
“Nasz backlog rośnie i podlega pewnego rodzaju kumulacji. […] Mamy poczucie, iż rośnie potencjał i taka konwersja na pewno powinna w jakiś zauważalny sposób się pojawić” – powiedział Burczyński podczas wideokonferencji.
W I półroczu grupa miała 33,91 mln zł przychodów ze sprzedaży w porównaniu z 37,75 mln zł rok wcześniej.
Prezes dodał, iż o ile chodzi o rynek pracy, w szczególności specjalistów projektowych i inżynierów IT, mamy do czynienia z “kolejnym tąpnięciem”. Z kolei dwa obszary – data cloud i AI – rozwijają się w tej chwili najszybciej, o ile chodzi o produkcję oprogramowania. Według jego słów, w obliczu aktualnej sytuacji rynkowej pozycja kosztów względem pozycji stawek przychodowych stawia Fabrity w lepszej sytuacji w perspektywie najbliższych lat.
Ponadto Fabrity oczekuje korzyści finansowych z tytułu realizowanej transformacji i oszczędności od I kw. 2026 r. Obejmuje to m.in. likwidację spółki PerfectBot, zmniejszenie zatrudnienia, optymalizację kosztów, outsourcing księgowości i nowe biuro.
“My podejmujemy działania wyprzedzające, zwiększamy zespoły handlowe, zwiększamy zespoły obsługowe, a oszczędzamy na back-office, elementach mało związanych z biznesem, usługach o niskiej wartości” – wymienił prezes.
W jego ocenie spółka jest dobrze spozycjonowana, jeżeli chodzi o zatrudnienie i “wręcz trochę w kontrze do rynku” zwiększa zatrudnienie zespołów rekrutacyjnych, przygotowując się do potencjalnych nowych, większych kontraktów.
“Cały czas zwiększamy skalę, o ile chodzi o działania przetargowe – w Polsce i mówiąc najogólniej w Europie, również z większym naciskiem w ostatnich miesiącach na Wielką Brytanię, Irlandię, szczególnie o ile chodzi o taki sektor infrastruktury krytycznej” – wymienił Burczyński.
Ponadto Fabrity kontynuuje inwestycje w kompetencje i półprodukty – akceleratory wspierające proces sprzedażowy – obejmujące obszar związany z LLM, czyli wszystko, co dotyczy asystentów w bardzo różnych scenariuszach biznesowych, asystentów AI, automatyzację, budowanie platform danych i machine learning (modele AI zarówno on-prem, jak i chmurowych), a także zarządzanie, optymalizację energii, preventive maintenance, czyli przewidywanie awarii np. linii produkcyjnych.
Fabrity przez cały czas rozważa też projekty akwizycyjne.
“Cały czas mamy jedną, dwie, trzy firmy, z którymi rozmawiamy, procesujemy w lejku inwestycyjnym. Natomiast […] są mniejsze szanse i gorsze perspektywy na wykonanie takiej mocno synergicznej inwestycji w najbliższych miesiącach czy kwartałach, która byłaby podobna do naszej inwestycji w spółkę Panda Group, czyli dzisiejsze Fabrity Commerce. […] Natomiast widzimy, iż jest więcej szans o charakterze inwestycji czysto finansowych, które po prostu związane są z exitami właścicieli czy founderów. Patrzymy zdecydowanie na większe podmioty, które mają przychody w wysokości kilkunastu, 20 czy choćby 20+ milionów rocznie” – wymienił prezes Fabrity.
Grupa Fabrity (do 2023 roku Grupa K2) dostarcza kompleksowe rozwiązania i usługi z obszarów software engineering, jak również usługi transformacji cyfrowej. Spółka jest notowana na GPW od 2008 r.
(ISBnews)