Monika Kalicińska, twórczyni marki Mandel
Od projektowania krajobrazów do projektowania funkcjonalnych torebek. Taką drogę przeszła założycielka marki Mandel. Po studiach w Kopenhadze i Sheffield oraz pracy w renomowanych pracowniach architektonicznych w Monachium i Zurychu, Monika Kalicińska zdecydowała się porzucić zawód architektki i stworzyć własny e-commerce. Początkowo był to e-sklep z portfelami na telefon, który z czasem przeobraził się w prestiżową markę modową, łączącą estetykę z funkcjonalnością.
Brak rutyny, czyli jak wygląda dzień pracy założycielki Mandel
Paweł Makosz, E-commerce w Praktyce: Jak wygląda Twój „typowy dzień w biurze”?
Monika Kalicińska, założycielka marki Mandel: Nie mam sztywnego harmonogramu, każdy dzień wygląda inaczej i to właśnie uwielbiam w swojej pracy. Jako przedsiębiorczyni i osoba kreatywna, cenię sobie wolność i brak rutyny. Działam bardziej w zgodzie z tym, co podpowiada mi ciało i głowa, niż z kalendarzem. Zdarza się, iż pracuję do późna w nocy, a kolejnego dnia odsypiam. Ale równie często budzę się przed siódmą, żeby poćwiczyć lub ogarnąć wszystkie obowiązki.
Stałym punktem każdego dnia są przegląd maili, kontakt z zespołem, rozwiązywanie bieżących spraw i… dużo chodzenia. jeżeli nie mam czasu w typowy trening, to staram się przynajmniej „wychodzić” minimum 12 tysięcy kroków dziennie. Często w trakcie załatwiania spraw w mieście.
Są też okresy, w których moje doby znacznie się wydłużają. To czas przygotowań do kampanii. Najintensywniejsze miesiące to luty, marzec, kwiecień oraz sierpień, wrzesień i październik.
Jakie momenty w ciągu dnia przynoszą Ci największą satysfakcję i przypominają?
Najwięcej satysfakcji daje mi powolny poranek przy kawie Jest to ten moment, w którym czuję, iż mam kontrolę nad własnym czasem. Choć, jak wiadomo, pod koniec dnia rzeczywistość często weryfikuje to poczucie. To, co stale przypomina mi, iż warto działać w e-commerce, to możliwość pracy na własnych zasadach, elastyczność i fakt, iż robię coś, co naprawdę lubię. Codziennie jestem za to wdzięczna.
Monika Kalicińska, założycielka marki Mandel
Jak Mandel dba o rozwój, klientów i sprzedaż
Jak organizujesz swoją pracę (lub pracę zespołu), by skutecznie łączyć zarządzanie zamówieniami, obsługę klienta, marketing i rozwój sklepu?
Obsługa klienta to u nas priorytet. Każdy dzień zaczynamy od przeczytania wiadomości od klientów. Dopiero potem realizujemy zamówienia, by nie przeoczyć żadnych próśb czy zmian. Po wysyłce zamówień zespół zajmuje się dalszą obsługą. Zarówno przed-, jak i po-sprzedażową. Marketing planujemy z wyprzedzeniem. Mamy kwartalne kalendarze, które pomagają nam lepiej rozłożyć pracę i działania promocyjne.
Z jakimi wyzwaniami mierzycie się na co dzień w e-sklepie?
Codzienność w e-commerce to oczywiście cała lista wyzwań, z którymi mierzymy się regularnie. Zdarzają się zagubione lub uszkodzone przesyłki, reklamacje, czy pytania dotyczące pielęgnacji i użytkowania produktów. W takich sytuacjach najważniejsze jest dla nas szybkie i przejrzyste działanie. Zawsze staramy się reagować możliwie jak najszybciej i przede wszystkim szczerze. Nie mydlimy oczu, tylko jasno informujemy klienta, co się wydarzyło i jak zamierzamy rozwiązać problem.
W jaki sposób budujesz zaufanie klientów?
Jesteśmy bardzo proklienccy. Staramy się odpowiadać na wiadomości możliwie najszybciej, gwałtownie rozpatrujemy reklamacje, słuchamy potrzeb naszych klientów. Na bieżąco optymalizujemy ścieżkę zakupową, dbamy też o spójność pomiędzy stroną internetową a social mediami.
Radosław Gołębski (SAVICKI): „Marka to część mojego życia” [doba z e-sprzedawcą]
Jakie działania realnie przekładają się na wzrost sprzedaży i rozpoznawalność marki Mandel?
Oprócz tworzenia wyjątkowych produktów, bardzo dużą wagę przykładamy do budowania spójnego i rozpoznawalnego wizerunku marki. najważniejsze znaczenie ma dla nas storytelling oraz tworzenie nieszablonowych kampanii. Zależy nam na komunikacji, która nie tylko przyciąga uwagę, ale przede wszystkim buduje trwałą i autentyczną relację. Zarówno z nowymi klientami, jak i z osobami, które są z nami od początku.
O rozwoju, inspiracjach i zachowaniu balansu
Skąd czerpiesz wiedzę i inspiracje, które pomagają Ci działać skuteczniej na co dzień?
Czerpię dużo z rozmów z bliskimi znajomymi, którzy również prowadzą firmy i mają duże doświadczenie. Najwięcej jednak uczę się od męża. Jest zawsze kilka kroków przede mną, jeżeli chodzi o strategię, finanse czy optymalizację procesów. To ogromne wsparcie, choć, jak sam mówi, numeru telefonu nie udostępni.
Co pomaga Ci wyjść z trybu „praca” i naładować baterie?
Aby utrzymać równowagę, stawiam na aktywność fizyczną! Spacery (najchętniej połączone ze zbieraniem grzybów), bieganie, pilates, jazdę konną. Do tego dobry masaż, film albo kolacja z przyjaciółmi. To mój sposób na wyjście z trybu „praca” i naładowanie baterii.
Zdjęcie główne: mat. prasowy
Chcesz, by Twój sklep internetowy zarabiał więcej? Pobierz teraz bezpłatny e-book „Dochodowy e-commerce 2025”. To aż 270 stron wskazówek od praktyków e-handlu.
