Apelujemy do wszystkich partii parlamentarnych, by odeszły od populistycznej licytacji na rozdawanie pieniędzy ze środków publicznych i podjęły działania na rzecz poprawy warunków pracy, która stanowi główne źródło wartości i podstawę rozwoju społeczeństwa – pisze Piotr Szumlewicz, przewodniczący związku zawodowego Związkowa Alternatywa.
(…)
naszym zdaniem priorytetem państwa powinno być stymulowanie wzrostu płac, w tym podniesienie wynagrodzeń w sferze budżetowej o co najmniej 30 proc. Inny nasz postulat to wprowadzenie 2,5 razy wyższych wynagrodzeń za każdą pracę w niedzielę, co byłoby godną rekompensatą za utratę przez pracownika dnia ustawowego wolnego od pracy. Postulujemy również wprowadzenie prawa pracownika do bycia offline, czyli odłączenia się od służbowej komórki i maila po zakończeniu godzin pracy. Domagamy się też wprowadzenia wysokich odsetek (0,5 proc. zaległej kwoty dziennie) za niepłacenie wynagrodzeń na czas. Wydaje się to oczywiste, biorąc pod uwagę fakt, iż wypłata wynagrodzenia jest podstawowym obowiązkiem pracodawcy.
Istotne w tym kontekście jest też zwiększenie stabilności zatrudnienia poprzez konsekwentne przestrzeganie art. 22 kodeksu pracy, zgodnie z którym gdy jest określone miejsce pracy, czas pracy i podległość służbowa, to musi być zawarta umowa na etat. Niestety w tej chwili wielu pracodawców, w tym prezesów spółek skarbu państwa, łamie prawo na tym obszarze.
Cały tekst można przeczytać tutaj: https://wyborcza.pl/7,162657,29529969,partie-parlamentarne-prezentuja-brak-jakiegokolwiek-zainteresowania.html