Polski strajk

2 dni temu

Kilkuset polskich pracowników strajkuje w Holandii w sieci handlowej.

Jak informuje Portal Spożywczy, kilkuset polskich pracowników strajkuje w Holandii. Są to osoby zatrudnione przez agencje pracy tymczasowej, a świadczące pracę na rzecz dużej sieci supermarketów Albert.

Strajk rozpoczęto w centrach dystrybucyjnych obsługujących sieć Albert. Kilkuset Polaków protestuje przeciwko nierównym warunkom traktowania pracowników agencyjnych wobec tych zatrudnianych bezpośrednio przez sieć handlową. Domagają się identycznych stawek wynagrodzenia, dodatków i przerw jak te, które mają pracownicy etatowi Alberta. – „Nie dostajemy premii, które otrzymują pracownicy etatowi, mamy krótsze przerwy i mniej wolnych dni” – powiedział Portalowi Spożywczemu jeden ze strajkujących. Holenderski urząd statystyczny wykazuje, iż osoby zatrudnione przez agencje zarabiają średnio 37% mniej niż pracownicy etatowi.

Strajk początkowo objął centra dystrybucyjne w Pijnacker i Geldermalsen, a później objął Oosterhout, Zwolle i Tilburg. Strajk rozszerzył się także na inną sieć handlową – centrum dystrybucyjne Jumbo w Bleiswijk.

Akcja strajkowa wybuchła mimo iż pracownicy byli zastraszani utratą zatrudnienia, a choćby pozbawieniem dachu nad głowa, gdyż część z nich mieszka w lokalach zapewnianych przez agencje pracy tymczasowej. W kilku miejscach próbowano ich nie wpuszczać do miejsc zatrudnienia, aby nie mogli tam przeprowadzić strajku.

Idź do oryginalnego materiału