Poważne problemy Ukrainy. Wysadzono sztolnię w kopalni ważnej dla produkcji stali na potrzeby armii

3 godzin temu

Zamknięcie kluczowej dla przemysłu Ukrainy kopalni węgla Pokrowske, w której Ukraińcy wysadzili jedną ze sztolni w związku ze zbliżaniem się sił rosyjskich, osłabia zdolności obronne kraju – poinformował w czwartek dziennik „New York Times”, powołując się na ukraińskich specjalistów.

„Utrata kopalni zdecydowanie osłabia dolności bojowe Ukrainy” – zacytował „NYT” przewodniczącego Stowarzyszenia Ukraińskich Metalurgów Ołeksandra Kałenkowa.

Kopalnia Pokrowske, położona na południowy wschód od obleganego przez siły rosyjskie miasta Pokrowsk w obwodzie donieckim, była jedyną czynną kopalnią produkującą węgiel koksujący, który stanowi najważniejsze paliwo do produkcji stali. We wtorek największy ukraiński holding górniczo-metalurgiczny Metinwest, który jest właścicielem kopalni, poinformował, iż została ona zamknięta.

Desperackie próby ratunku

Jak podkreśla „NYT”, Kijów podejmował desperackie wysiłki, by kopalnia działała do ostatniej chwili. „Oczekuje się teraz, iż zamknięcie kopalni wywoła w gospodarce fale uderzeniowe. Według Kałenkowa prognozuje się, iż produkcja stali obniży się o ponad połowę z 7,5 mln ton w tym roku do mniej niż 3 mln ton w przyszłym. Ten spadek będzie miał wpływ na wymianę handlową – metal i produkty stalowe stanowiły w zeszłym roku drugą co do wielkości grupę towarów eksportowych Ukrainy – obniży przychody z podatków i pozbawi wojsko ważnych materiałów do produkcji broni” – czytamy.

Dziennik podkreśla, że kopalnia Pokrowske nie jest pierwszą, która wpadnie w ręce Rosjan, siły rosyjskie zdziesiątkowały bowiem znaczną część bazy przemysłowej na wschodzie Ukrainy. Może jednak stanowić przykład odporności Ukrainy po pełnowymiarowej napaści Rosji – po spadku produkcji w 2022 roku, w ubiegłym roku nastąpił wzrost do 3,2 mln ton, a więc niemal do przedwojennego poziomu.

Wysadzona sztolnia

Na początku grudnia 2024 r., gdy praca w sztolni nr 3 stała się zbyt niebezpieczna z powodu zbliżania się sił rosyjskich i ataków dronów, górnicy zaczęli zjeżdżać na wyrobisko przez inną sztolnię, skąd przez dwie godziny pokonywali pod ziemią odległość około 10 km.

Kiedy jednak w połowie grudnia siły rosyjskie przesunęły się na odległość 1,5 km od sztolni nr 3, strona ukraińska zaczęła się obawiać, iż zaczną wykorzystywać tunele kopalniane do otoczenia żołnierzy ukraińskich. „W odpowiedzi górnicy we współpracy z wojskiem zaczęli wiercić dziury pod sztolnią, aby umieścić tam ładunki wybuchowe” – podał „NYT”, powołując się na kilku pracowników. Około 20 grudnia sztolnię wysadzono.

Jak podał dziennik, ładunki wybuchowe umieszczono też w dwóch innych sztolniach kopalni, w pobliżu wiosek Kotłyne i Udaczne, które są przez cały czas kontrolowane przez siły ukraińskie, nie wiadomo jednak, czy także te sztolnie wysadzono.

Biznes Alert / New York Times / PAP/ X/

Idź do oryginalnego materiału