REKLAMA
Zobacz wideo
Dlaczego uczniowie nie lubią WF-u? "Jest nudny"
Zamiast ruchu – kartka od lekarza. A potem ławkaZwolnienia z WF-u stały się normą. Rodzice wymieniają się poradami, jak je "załatwić", a dzieci z orzeczeniem nie mają żadnej alternatywy, po prostu nie ćwiczą. Małgorzata Niemczyk przypomina, iż to dyrektor szkoły decyduje o zwolnieniu i powinien organizować zajęcia zastępcze, np. ćwiczenia oddechowe, ale w praktyce nikt tego nie robi. WF jest lekceważony, traktowany jako przerywnik, a nie pełnoprawny przedmiot.Ocenianie za czas biegu? To relikt. Liczy się postęp i zaangażowanieChoć rozporządzenie MEN mówi jasno, iż oceniać należy postęp i aktywność, nauczyciele WF-u przez cały czas wolą tabele i czasy. Tymczasem nie każde dziecko ma predyspozycje do biegania. A każde ma prawo czuć się na lekcji bezpiecznie i akceptowane. Zdaniem Niemczyk rywalizacja powinna zostać w klubach. Szkoła ma uczyć tolerancji, współpracy i wiary we własne możliwości. To da się zrobić, ale trzeba odejść od punktowania za wynik.Punkty za wolontariat, ale nie za sport. Tak szkoła zniechęca dzieci do ruchuW rekrutacji do szkół średnich nie liczą się osiągnięcia sportowe. Mistrzostwo Polski w karate? Zero punktów. Wolontariat? Trzy. To absurd, bo sygnał dla uczniów jest jasny: sport się nie opłaca. Posłanka apeluje, by do systemu wróciły punkty za aktywność fizyczną, frekwencję na WF-ie i udział w zawodach. Bo dziś sport to nie inwestycja, to przerywnik, z którego lepiej się zwolnić.Czy uważasz, iż WF powinien być poważniej traktowanym przedmiotem w szkole? Zapraszamy do udziału w sondzie oraz do komentowania.