Rynek mody w Polsce w 2024 [prognoza]

fashionbiznes.pl 1 rok temu

Hamująca inflacja, zwiększenie wydatków w gospodarstwach domowych czy malejące stopy procentowe to zapowiedź pozytywnych zmian dla handlu nad Wisłą na 2024 rok. Rozpędu możemy wypatrywać również na rodzimym rynku odzieżowym. Analitycy nie pozostawiają wątpliwości – wartość rynku odzieżowego w Polsce będzie sukcesywnie rosnąć. Sprawdzamy, co przyniosą kolejne miesiące.

Przeczytaj również: Długie lato zamroziło branżę odzieżową [sytuacja na rynku]

53,3 mld złotych – tyle wynosiła wartość rynku modowego w Polsce w 2022 roku. W obecnym roku analitycy szacują, iż może osiągnąć choćby 65 mld PLN. Te liczby pozbawiają wszelkich złudzeń – polski rynek mody rośnie, a według prognoz ekspertów z roku na rok branża będzie osiągała wyższe przychody. Czy w 2024 roku zapomnimy już o skutkach pandemii? Zaznaczmy, iż odbicie w branży obserwowane jest nie tylko na rodzimym rynku, ale i całej Europie. Prognozy Statlisty wskazują, iż w latach 2022-2026 wartość przychodów z całego europejskiego rynku odzieży odnotuje 4,2 proc. wzrost, osiągając poziom 1992 mld EUR.

Rynek mody w Polsce 2024: liderzy

Najwięksi modowi gracze w polskiej branży mody nie zamierzają ustąpić z pozycji liderów, snując plany na dalszy na rozwój. Mijające tygodnie to dla większości znaczący krok w stronę ekspansji międzynarodowej. Gdańska spółka LPP S.A. 15 września br. otworzyła swój kolejny zagraniczny salon Reserved, tym razem przy najbardziej prestiżowej ulicy handlowej w mieście czyli Corso Vittorio Emanuele II. Najpopularniejszy polski producent odzieży sportowej 4F postawił z kolei na rozwój na rynkach azjatyckich. Firma w ostatnich dniach pochwaliła się otwarciem drugiego salonu stacjonarnego w Tajlandii, a z zapowiedzi wynika, iż to jeszcze nie jest jej ostatni ruch do końca bieżącego roku. Co dalej? Zarówno 4F, jak i pozostałe spółki potwierdzają, iż zamierzają kontynuować ten trend w kolejnych latach, a w planach największych graczy jest podbój kolejnych rynków. Dążymy do tego, aby być marką globalną – podkreślił Igor Klaja, prezes OTCF S.A.

Wśród planów na 2024 rok wszystkie największe spółki podkreślają plany poprawy rentowności oraz kolejne wzrosty. Również Spółki CCC i eobuwie.pl z nadzieją patrzą w przyszłość, licząc na poprawę wyników finansowych, w tym marży brutto w 2024 roku. Swoje prognozy argumentuje obecnymi dwucyfrowymi wzrostami i sprzyjającym warunkom: – Klimat biznesowy poprawia się i jesteśmy optymistycznie nastawieni na drugą połowę roku i na rok 2024. Dane makro i biznesowe to potwierdzają, bo od 9 miesięcy z rzędu obserwujemy poprawę ufności konsumenckiej, co też poprawi zwalniająca inflacja – wiceprezes Grupy CCC Karol Półtorak podczas sierpniowej telekonferencji.

Rynek mody w Polsce 2024: prognozy

Nowe wyzwania dla polskiej branży mody

W 2022 roku Komisja Europejska przyjęła strategię UE na rzecz zrównoważonych wyrobów włókienniczych w obiegu zamkniętym. W efekcie do 2030 roku wyroby odzieżowe wprowadzane na rynek Unii Europejskiej mają być trwałe i nadające się do recyclingu. Odzież ma w znaczącym stopniu być wykonana z włókien wtórnych, pozbawiona substancji niebezpiecznych i produkowana z poszanowaniem środowiska. Wymogi te stawiają polskich przedsiębiorców w obowiązku dostosowywania swoich produkcji do powyższych norm.

Warto zaznaczyć, iż zwrócenie się marek w stronę ekologii w znaczącym stopniu pokrywa się z obecnymi wymogami polskich konsumentów. W efekcie nie tylko wymogi UE, ale i to ich preferencje mogą wskazać kierunek dla polskich marek odzieżowych w 2024 roku. Badanie „Rynek Mody 2023” wskazało, iż zrównoważony rozwój to koncept, który coraz częściej dyktuje wybory zakupowe klientów, a średnio 3 na 5 kupujących stara się wybierać tylko marki etyczne i ekologiczne. Zgodnie z raportem Deloitte, krok w stronę ekologii jest bardzo opłacalny dla polskich marek zarówno pod względem finansowym, jak i wizerunkowym. Okazuje się, iż przedsiębiorstwa stawiające na inne cele niż tylko materialne osiągają lepsze wyniki finansowe w porównaniu do marek konkurencyjnych.

Przeczytaj więcej: Moda zrównoważona to istotny wybór dla konsumentów w Polsce, jak informuje Deloitte [raport]

Zwrot w stronę jakości

Cyrkularność w modzie i rozwój rynku drugiego obiegu to w tej chwili jedne z głównych trendów w polskiej modzie, które będą rosnąć na sile w kolejnych miesiącach. w tej chwili obserwujemy rosnące zainteresowanie nurtem slow fashion, który polega na rezygnacji z produktów niskiej jakości pochodzących zwykle z produkcji azjatyckiej. To sprawia, iż stopniowo wzrasta liczba klientów poszukujących alternatyw dla taniej i gwałtownie niszczącej się odzieży. Co więcej, coraz więcej klientów nie chce przyczyniać się do zaśmiecania środowiska. Zamiast nadprodukcji i nadwyżek magazynowych oraz szybkiej mody i wyrzucania gwałtownie niszczących się rzeczy, coraz chętniej poszukujemy jakości i zrównoważonych rozwiązań. Ponadto inflacja i zubożenie społeczeństwa powodują, iż coraz częściej stawia się na długotrwałą odzież w celu ograniczenia wydatków. Warto jednak podkreślić, iż wzrost jakości wiąże się ze zwiększeniem kosztów ponoszonych przez producentów odzieży. Zgodnie z danymi Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości ponad połowa (58 proc.) przedsiębiorców planuje w ciągu najbliższych trzech lat podwyższenie cen usług, a 43 proc. – wprowadzenie na rynek nowych usług lub produktów.

Drugi obieg coraz popularniejszy

Zgodnie z raportem ThredUp, do 2024 roku 10 proc. globalnego rynku odzieżowego będzie stanowić odzież używana. Nie ma wątpliwości, iż rodzimy rynek odzieżowy również będzie podążał w tym kierunku. Na sile będzie przybierał też recommerce, czyli czyli handel rzeczami z drugiej ręki. Zgodnie z danymi Google, co czwarty Polak kupił używany produkt w ciągu ostatnich 12 miesięcy. Co więcej, 60 proc. osób, które dokonało zakupu z drugiej ręki planuje kontynuować taki wybór konsumencki w kolejnych miesiącach.

E-commerce nie zwalnia

Polacy coraz chętniej i częściej kupują w sieci, na co wskazują wszelkie raporty publikowane w ostatnich miesiącach. Zgodnie z danymi firmy Admitad, w 2022 roku liczba zakupów w sieci w segmencie modowym wzrosła nad Wisłą o ponad 12 proc. Prognozy na kolejne lata są wyjątkowo optymistyczne. Wartość polskiego rynku e-commerce może wynieść 187 mld zł już w 2027 r. Specjaliści ze Strategy& Polska szacują, iż do tego czasu liczba e-konsumentów w Polsce zwiększy się o 3,4 mln. Ponad połowa wzrostu (54 proc.) będzie pochodzić z trzech kategorii: mody (21 mld zł), elektroniki (19 mld zł) oraz zdrowia i urody (11 mld zł). Jak wyglądają prognozy na kolejny rok? Od 2024 roku zakładamy powrót do długoterminowej trajektorii wzrostu oraz stabilizacji warunków makroekonomicznych – piszą autorzy raportu. Na zbliżone wzrosty wskazują również specjaliści OC&C Strategy Consultants. Zgodnie z ich szacunkami, w 2024 roku wartość polskiego rynku e-commerce ma w 2024 roku wynieść 118 mld złotych, co oznaczać będzie dla tej dziedziny handlu aż 14 proc. wzrost rdr.

Ostatnie lata ujawniły wyjątkowe zamiłowanie Polaków do zakupów na platformach typu marketplace. W kolejnych latach ten trend będzie kontynuowany. Zgodnie z danymi Gemius E-commerce 2022, najpopularniejsze platformy marketplacePolsce to Allegro, OLX, Vinted i Empik. Na fali ich popularności, prognozuje się powstawanie kolejnych, zupełnie nowych platform.

Czytaj więcej: Trendy w e-commerce na rok 2023. Co zmienia się w świecie zakupów online? [raport]

Coraz więcej powierzchni handlowych

Odbicie sprzedaży stacjonarnej w ostatnich miesiącach toruje drogę kolejnym planom polskich przedsiębiorców, którzy intensywnie pracują nad zwiększeniem powierzchni handlowych. Jak wskazują dane Polskiej Rady Centrów Handlowych, w obecnej fazie planowania bądź przygotowywania inwestycji jest aktualnie ponad 1,2 mln mkw nowoczesnych powierzchni handlowych z terminem otwarcia do końca 2025 roku. Stanowi to ponad 9 proc. całości obecnej bazy nowoczesnych obiektów handlowych w kraju. W podziale na województwa w inwestycjach przoduje Mazowsze, gdzie w ciagu trzech najbliższych lat planowane jest stworzenie blisko 22 proc. Nowej powierzchni handlowej. W województwie śląskim przybędzie jej 10 proc., a w woj. Dolnośląskim 9 proc. Na rok 2024 planowane jest otwarcie 48 nowych projektów, których łączna powierzchnia wyniesie ok. 490 tys. mkw.

Czy branża mody pójdzie w cyfrową stronę?

Zgodnie z najnowszym raportem Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości, co trzeci pracodawca w Polsce wskazuje znaczący problem w pozyskaniu nowych pracowników branżowych. Chodzi tu głównie o osoby wykonujące zawody krawca, krojczego, szwaczki, technologa czy konstruktora odzieży. Jest to spowodowane deficytem osób w tych zawodach na rynkach pracy oraz coraz mniejszy odsetek chętnych do kształcenia się w tych specjalizacjach. Blisko 30 proc. pracodawców zadeklarowało, iż w perspektywie najbliższych trzech lat konieczne będzie wdrożenie i rozwój rozwiązań cyfrowych pozwalających np. mierzyć ubrania zdalnie i personalizować kupowany produkt jeszcze przed jego produkcją, co będzie możliwe dzięki technologii AR (Argumented Reality – rozszerzona rzeczywistość) – wskazuje PARP.

Idź do oryginalnego materiału