Rynek pracy zdecydowanie wchodzi w fazę wychładzania

1 dzień temu

Rynek pracy zdecydowanie wchodzi w fazę wychładzania, ocenił ekspert ekonomiczny Konfederacji Lewiatan Mariusz Zielonka. Wskazał, iż dynamika płac po raz trzeci w tym roku znalazła się poniżej 8% r/r i nietypowo w lipcu nastąpił spadek zatrudnienia.

„W lipcu o 0,9% w stosunku do lipca rok wcześniej. Rynek pracy zdecydowanie wchodzi w fazę wychładzania. Rosnąca stopa bezrobocia wśród młodych – wg danych Eurostatu – kurczące się ciągle zatrudnienie oraz coraz mniejsza liczba zgłaszanych ofert pracy powodują, iż rynek pracy powoli traci odporność jaką uzyskał zaraz po pandemii” – skomentował Zielonka dane GUS o płacach i zatrudnieniu w lipcu, cytowany w komunikacie.

Ekspert ocenił, iż pracodawcy zaczęli reagować na rosnące koszty pracy – „największa redukcja zatrudnienia (-2,5% r/r) występuje w handlu, czyli branży dość rozdrobnionej, a jednocześnie mało odpornej na rosnące koszty przy mniejszym niż zakładano popycie konsumpcyjnym”. Jednocześnie rosnące koszty pracy powodują, iż firmy w lipcu były mniej skłonne do podwyżek.

Według niego, firmy stosują „strategię na przetrwanie” – co oznacza prawdopodobnie w tej chwili brak przedłużania wygasających umów czasowych, czy nie zatrudnianie nowych osób na wolne stanowiska.

Jak podał dziś Główny Urząd Statystyczny (GUS) przeciętne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw (w których liczba pracujących przekracza 9 osób) wzrosło o 7,6% r/r w lipcu br., zaś zatrudnienie w przedsiębiorstwach spadło o 0,9% r/r.

W lipcu 2025 r. przeciętne zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw wyniosło 6431,8 tys. etatów. Przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw w lipcu 2025 r. wyniosło 8 905,63 zł, według GUS.

Konsensus rynkowy przewidywał 8,6% wzrostu r/r w przypadku płac i 0,8% spadku r/r w przypadku zatrudnienia.

Źródło: ISBnews

Idź do oryginalnego materiału