Spotkanie w Zakopanem z „Prezydentem Solidarności”

solidarnosc.krakow.pl 10 godzin temu

28 listopada, w Hotelu „Hyrny” w Zakopanem odbyło się spotkanie promujące specjalne wydanie książki „To ja. Andrzej Duda” z rozdziałem o współpracy prezydenta z Solidarnością. Z czytelnikami spotkali się prezydent Andrzej Duda oraz Piotr Duda, przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność”.

Podczas spotkania autorskiego promującego specjalne solidarnościowe wydanie książki „To Ja”, prezydent Andrzej Duda oraz przewodniczący NSZZ „Solidarność” Piotr Duda wspominali ponad dziesięć lat współpracy oraz wydarzenia polityczne, które – ich zdaniem – zaważyły na kierunku rozwoju państwa. Piotr Duda otwierając spotkanie podkreślił, iż Andrzej Duda jest „prezydentem Solidarności, człowiekiem, który kontynuuje ideę prezydentury Lecha Kaczyńskiego.

Prezydent Andrzej Duda przypomniał zaś dzień 5 maja 2015 roku, kiedy jako kandydat na prezydenta podpisał umowę programową z Solidarnością – To porozumienie rzeczywiście 5 maja zostało podpisane i mogę śmiało powiedzieć, iż było kamieniem milowym, który ukształtował tę prezydenturę. – mówił.

„Najlepsze lata dla ludzi pracy”

Przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność”, wspominając pierwsze lata swojej kadencji, mówił o trudnych relacjach ze stroną rządową przed rokiem 2015, zwłaszcza w kontekście impasu w Komisji Trójstronnej i podniesienia wieku emerytalnego – Mieliśmy wszystkich przeciwko sobie… pałac prezydencki, rząd premiera Tuska. Ale nie poddawaliśmy się – podkreślał.

Przypomniał również akcję blokady Sejmu podczas głosowania nad wydłużeniem wieku emerytalnego – Związek Zawodowy Solidarność postanowił, mówiąc najdelikatniej, ‘zaaresztować’ posłów. (…) To było symboliczne, dlatego iż pokazaliśmy, iż społeczeństwo potrafi się zorganizować.

Prezydent Andrzej Duda odniósł się do tamtych wydarzeń przypominając, iż jego to „aresztowanie” też dotknęło, mimo, iż głosował wtedy przeciwko podwyższeniu wieku emerytalnego, ale podkreślił, iż największym politycznym przegranym dnia uchwalenia podwyższenia wieku emerytalnego był ówczesny prezydent Bronisław Komorowski, choć jak powiedział, jeszcze tego nie wiedział. Według Andrzeja Dudy to właśnie podpisanie ustawy wbrew protestom społecznym przesądziło o wyniku wyborów 2015 roku:

– To był krytyczny błąd. Ludzie zaczęli się burzyć, ale nie było nikogo, kto mógłby ich obronić, bo prezydent siedział pod żyrandolem. Gdyby prezydent Komorowski wtedy stanął na wysokości zadania, byłoby bardzo trudno go pokonać – mówił Piotr Duda podkreślając, iż projekt obniżenia wieku emerytalnego przygotowany przez prezydenta Andrzeja Dudę został później odrzucony przez Platformę – Co innego mówią, a co innego robią – hipokryci i kłamcy– skwitował Piotr Duda.

Dekada współpracy

Prezydent Andrzej Duda, podsumowując współpracę z Solidarnością, wskazywał, iż prosił związek o krytyczne spojrzenie na działania prezydenta – Mówiłem, iż o ile prezydent wykroczyłby przeciwko ideałom Solidarności – macie mu to powiedzieć.

Obaj panowie wspominali, jak dużo dobrych rozwiązań udało się wspólnie wprowadzić przez dziesięć lat współpracy prezydenta Andrzeja Dudy i Solidarności.

– Wiele pozytywnych rozwiązań zostało przez pana prezydenta przypieczętowanych podpisem– dodał Piotr Duda.

Po zakończeniu oficjalnego spotkania przed stolikiem, przy którym obaj autorzy (Piotr Duda dopisał do wspomnień Prezydenta jeden rozdział) podpisywali zakupione egzemplarze, ustawiła się długa kolejka.

Idź do oryginalnego materiału