Kochani, w niedzielę widzimy się na marszu! Będą Silni Razem, Komitet Obrony Demokracji i wszyscy, którym leży na sercu los Polski. Pod wodzą Donalda Tuska, męża stanu, który wrócił Brukseli, aby ratować Nasz Kraj, będziemy walczyć z kultem jednostki Kaczora dyktatora. Nie może być więcej dyktatury, jak w strasznych czasach komunizmu. Dziś rządząca PiSobolszewia przywraca ten straszny okres. Rządzi nami człowiek, który zamiast żony ma kota, mieszka w obskurnym domku i choćby nie ma konta w banku. Tymczasem władza pomiata najwspanialszym europejskim politykiem Donaldem Tuskiem.
Doprowadzimy jednak do rozliczenia ich wszystkich. Pomogą nam demokratyczne autorytety, takie jak Roman Giertych. On już szykuję listę polityków, dziennikarzy i innych nieodpowiedzialnych ludzi, którzy powinni zniknąć. W demokratycznej Polsce nie będzie miejsca dla nieodpowiedzialnych PiSowców i innych szerzących antydemokratyczną propagandę. Wiecie co się znajdzie dla Dudy i Kaczora dzięki wpisowi naszego ukochanego Tomasza Lisa – błyskotliwego komentatora obecnej rzeczywistości, wirtuoza mediów społecznościowych.
4 czerwca walczymy o szacunek. Szacunek dla Donalda Tuska oraz innych liderów zjednoczonej opozycji. choćby ten Kałownia, który się stawiał oraz roszczeniowa do niedawna i rozkrzyczana lewica dołączają się do naszego marszu szacunku dla wszystkich.
4 czerwca walczymy również o godność! Pamiętacie memy z pijanymi pińcetplusami oraz robactwem, które opanowało część Polski głosującą na PiS? Ci ludzie żyjący bogato na nasz koszt z sutych zasiłków, nie mogą nami pomiatać. Zamiast znać swoje miejsce domagają się jakichś praw. Zaakceptowaliśmy niesprawiedliwą zasadę, iż byle pinćetplus ma taki sam głos co profesor, czy redaktor Gazety Wyborczej. Jednak na więcej nie ma zgody! Beneficjenci socjalu nie mogą zabierać pieniędzy należnych przedsiębiorcom dającym pracę. To oni powodują inflację, bezrobocie i nędzę. To przez nich upadają kolejne firmy. Przedsiębiorcy od ust odejmują sobie chleb, aby walczyć i przez cały czas dawać miejsca pracy, jednak przez rozbuchany socjal w końcu wszyscy upadną.
Podczas marszu będziemy walczyć o wolność mediów. Każde medium powinno mieć możliwość pisania o konieczności powołania wspólnej listy opozycji pod przewodnictwem PO. Niech wszystkie tytuły gazet sławią liderów zjednoczonej opozycji na swój sposób. Niech rozkwitają setki zadających naszym liderom adekwatne pytania, młodych dziennikarzy. Tymi, którzy tę wolność łamią zajmie się, po naszym dojściu do władzy, Roman Giertych. Za swoją nieodpowiedzialność pójdą siedzieć.
Pamiętajcie, władza bazuje na obsesjach, tymczasem sama służy interesom Kremla. Jak słusznie pisze w swoich książkach nasz błyskotliwy autor Tomasz Piątek, rząd jest pełen agentów wpływów tych degeneratów zza wschodniej granicy. Komisja do spraw rosyjskich wpływów to tylko ich zasłona dymna! Chcą rozliczać Tuska, bo sami są zdrajcami!
4 czerwca sprzeciwiamy się także szowinizmowi. Powinniśmy razem z całą europejską rodziną cywilizowanych społeczeństw walczyć w wojnie o pokój toczącej się w Ukrainie przeciwko raszystowskim hordom zdegenerowanych orków. Rosje trzeba zniszczyć, zdekolonizować i zdemontować w imię wolności i niepodległości krajów.
PiS chce nam zaprowadzić w Polsce rosyjsko-białoruską dzicz. Tymczasem my chcemy żyć jak cywilizowane narody Zachodniej Europy.
Jest wiele powodów aby iść na marsz 4 czerwca! Nie chcesz przecież nie iść i być roszczeniowym, zdegenerowanym pińcet, a teraz osiemsetplusem? Nie chcesz być PiSowskim agentem? Jak nie pójdziesz, to nim będziesz!