Donald Tusk złożył 1 000 obietnic na 1000-lecie koronacji Bolesława Chrobrego. Chichotem historii jest fakt, iż tysiąc lat temu Polacy i polski król budzili u Niemców: podziw, szacunek i strach, a dziś dowiadujemy się, iż niemiecki kanclerz kazał przyjmować polskiemu premierowi imigrantów, a ten oczywiście z euforią wykonał polecenie. Można więc powiedzieć, iż przez te 1000 lat raczej się skundliliśmy niż urośliśmy w potęgę. W tamtych czasach Niemcy zbierali od nas srogi wpier…., a teraz my zbieramy u ich szparagi. To oczywiście jest ważne w swej symbolice, ale ważniejsze jest coś zupełnie innego. Chodzi o to co Tusk mówił w swych obietnicach. Pomijamy milczeniem obietnicę 650 miliardów inwestycji – co de facto jest najmniejszym ich udziałem w polskim PKB od lat – warto jednak pamiętać, iż te 650 miliardów zawiera pożyczkę z KPO – która musi być wydana na wyznaczone cele i oddana!!
Dla nas ważne jest to, iż nie było tam choćby słowa o odejściu od szaleństwa Zielonego Ładu i ETS – mówiąc wprost jest to wyrok na nasze przedsiębiorstwo. I żeby było jasne jest to wyrok śmierci. Deklaracje Tuska o oparciu naszej gospodarki o Odnawialne Źródła Energii głownie wiatraki spowoduje, iż nasza gospodarka w porównanie z gospodarkami reszty świata, czyli USA I Chin stanie się jeszcze mniej konkurencyjna. Dlaczego? Ponieważ spór w gronie ekspertów toczy się o to czy energia z wiatraków jest 4 czy 6 razy droższa niż ta z węgla.
Jaki jest wniosek z tego? Prosty. Trzeba wybierać tych którzy gwarantują odejście od Zielonego Łajdactwa – bo tylko to daje nam szansę na przetrwanie. Bo wojny celnej z USA (ich gospodarka jest zbyt potężna) ani z Rosją (przekupili za dużo urzędników UE) nie wygramy.
Jeśli chodzi o cła to poczytajcie jaką odpowiedź dostała w tej sprawie Pani Beata Szydło od Komisji Europejskiej
PL
P-002795/2024
Odpowiedź udzielona przez komisarza Maroša Šefčoviča
w imieniu Komisji Europejskiej
(31.01.2025)
Komisja uważnie monitoruje sytuację w zakresie importu nawozów z Rosji i Białorusi do UE. Znaczny wzrost dotyczy nawozów azotowych objętych pozycją 3102 Nomenklatury scalonej UE, w przypadku których import z Rosji w pierwszych dziesięciu miesiącach 2024 r. osiągnął 2,07 mln ton, tj. o 6 % więcej niż w pierwszych 10 miesiącach 2023 r. i o 49 % więcej niż w tym samym okresie 2021 r., przed pełnoskalową inwazją Rosji na Ukrainę. Ostatnio odnotowano również wzrost importu mieszanek nawozowych zawierających azot objętych pozycją 3105. W okresie od stycznia do października 2024 r., Rosja wyeksportowała ich do UE blisko 1,6 mln ton, czyli o 60 % więcej niż w tym samym okresie 2023 r. Import z Białorusi utrzymuje się bez zmian na niskim poziomie, poniżej 100 000 ton.
Rozważając ewentualne nowe środki, utrzymanie bezpieczeństwa żywnościowego pozostaje jednym z głównych priorytetów UE. Każdy potencjalny środek powinien przyczynić się do utrzymania konkurencyjności unijnego przemysłu nawozów, zmniejszenia zależności przy jednoczesnym zapewnieniu rolnikom w UE dostępu do wielu różnych źródeł nawozów.
W przypadku nieuczciwej konkurencji, której powodem jest import, UE wykorzystuje instrumenty ochrony handlu do przywrócenia uczciwej konkurencji. Obowiązują środki antydumpingowe dotyczące importu mieszanin mocznika i azotanu amonu, między innymi z Rosji[1], które są w tej chwili przedmiotem przeglądu wygaśnięcia. Wprowadzono również środki dotyczące azotanu amonu pochodzącego z Rosji[2]. W przypadku gdy środki przestają być skuteczne, mogą one zostać poddane przeglądowi.
[1] Rozporządzenie wykonawcze Komisji (UE) 2019/1688 z dnia 8 października 2019 r.: https://eur-lex.europa.eu/legal-content/PL/TXT/?uri=CELEX%3A32019R1688
[2] Rozporządzenie wykonawcze Komisji (UE) 2020/2100 z dnia 15 grudnia 2020 r.: https://eur-lex.europa.eu/legal-content/PL/TXT/PDF/?uri=CELEX%3A32020R2100&qid=1737991168464