Złożono hołd ofiarom stanu wojennego

solidarnosc.krakow.pl 12 godzin temu

13 grudnia w 44 rocznicę wprowadzenia stanu wojennego związkowcy z Małopolski złożyli hołd ofiarom stanu wojennego.

W Krakowie obchody rozpoczęto od złożenia kwiatów i zniczy pod pomnikiem „Solidarności” na Placu Centralnym w Nowej Hucie. Zgromadzeni w samo południe uczestnicy wydarzeń sprzed lat — głównie byli pracownicy Kombinatu, wówczas Huty im. Lenina — wspominali przebieg pacyfikacji, do której doszło kilka dni po rozpoczęciu strajku okupacyjnego, oraz przejęcie kierownictwa Regionu Małopolskiego przez konspiracyjne struktury działające w hucie. Spotkanie zakończono krótką modlitwą za ofiary stanu wojennego, w tym także za te, które zmarły w wyniku sparaliżowania przez wojsko podstawowych struktur ratownictwa medycznego.

Dalszy ciąg obchodów wznowiono przed wieczorem poczynając od uroczystej mszy św. w Katedrze Wawelskiej koncelebrowanej przez abpa Marka Jędraszewskiego i kapelanów małopolskiej „Solidarności”.

W homilii arcybiskup odwołał się do dramatycznego pytania Jana Chrzciciela: „Czy Ty jesteś Tym, który ma przyjść, czy też innego mamy oczekiwać?”

Jan Chrzciciel zadawał to pytanie w więzieniu, doświadczając jawnego łamania prawa Bożego oraz niesprawiedliwości.

Administrator apostolski Archidiecezji Krakowskiej przypomniał, iż Jezus, odpowiadając wysłańcom Jana, wskazał na znaki swojej mesjańskiej misji, nawiązując do słów proroka Izajasza. – Świat ciągle stawia pytanie, pytanie Jana Kościołowi, który głosi Chrystusa. Czy On jest Tym, który miał przyjść? Czy też ciągle nowego, innego mamy oczekiwać? A Kościół wskazuje na znaki Jego działalności i wzywa do wiary w Niego – podkreślił.

W dalszej części homilii arcybiskup mówił o fałszywych prorokach XX wieku. Wskazał na ideologie komunizmu i hitleryzmu, które zwiodły miliony ludzi, przynosząc śmierć i cierpienie całym narodom. – Wiemy, iż w XX wieku fałszywymi prorokami, którzy zwiedli miliony ludzi, byli twórcy komunizmu i niemieckiego hitleryzmu. Całe miliony ludzi słuchały ich haseł, a całe miliony ludzi ginęły – jako posłuszni tym ideologiom albo jako ich ofiary – podkreślił abp Marek Jędraszewski.

W tym kontekście abp Marek Jędraszewski odwołał się bezpośrednio do wydarzeń sprzed 44 lat. Przypomniał noc z 12 na 13 grudnia 1981 roku oraz dramat internowanych oraz ich rodzin. – Ciągle pamiętamy i nie wolno nam zresztą zapomnieć o ogromie nieszczęść i krzywd ponoszonych najpierw przez internowanych, oficjalnie się mówi o dziesięciu tysiącach, ale o ogromie krzywd ich najbliższych, żon, matek, dzieci. – zaznaczył.

Administrator apostolski Archidiecezji Krakowskiej przypomniał także o krwi przelanej w czasie stanu wojennego. – Ten czas był naznaczony krwią i łzami: zabójstwami na zlecenie, śmiercią górników z kopalni „Wujek”, czego symbolem stał się kapelan Solidarności zamordowany w końcu października 1984 roku – mówił, podkreślając, iż „zasiewem Kościoła jest męczeńska krew chrześcijan”, a śmierć ks. Jerzego Popiełuszki stała się przełomem w zmaganiach z „fałszywym prorokiem”.

Odnosząc się do współczesności, abp Marek Jędraszewski postawił pytanie o przyszłość Polski. – Dzisiaj i po latach, kiedy patrzymy na rozwój tego, co się dzieje, zwłaszcza w Unii Europejskiej, jawi się pytanie, czy jeszcze będzie Polska? Czy jeszcze będzie Polska w sensie politycznym, jako państwo suwerenne, niezależne, wykuwane także przecież przez Solidarność, wykuwane także krwią tego stanu wojennego? Ale jest to pytanie, czy jeszcze będzie Polska, kiedy widzimy, jakie głębokie zakusy są skierowane po to, by złamać jej tożsamość, jej kręgosłup, jej serce. Bo przecież Polski nie da się zrozumieć bez Chrystusa – mówił, przywołując nauczanie św. Jana Pawła II z Placu Zwycięstwa w Warszawie.

W dalszej części homilii administrator apostolski Archidiecezji Krakowskiej mówił o przejawach uderzania w chrześcijańskie korzenie. – Krzywdy są dzisiaj bardzo widoczne. To te panie i urzędniczki, które spełniały swoje zawodowe obowiązki związane z Funduszem Sprawiedliwości, upokarzane, więzione przez wiele, wiele tygodni. To sprawa księdza Olszewskiego, a teraz także ostatnio jego ojca. To ataki wymierzane w Radio Maryja, telewizję Trwam, a personalnie głównie w ojca Tadeusza Rydzyka – zauważył, wskazując również na problemy związane z polską szkołą i z prawami pracowniczymi.

– Dziś, kiedy rozpamiętujemy tę ciemność stanu wojennego, mamy świadomość, iż wyszliśmy z niej, bo chcieliśmy być światłem dla świata, skupieni wokół idei chrześcijańskiej, idei Solidarności. Być światłem, które swoją moc czerpie z tej Światłości, którą jest sam Chrystus – mówił abp Marek Jędraszewski. – Prosimy Boga w 44. rocznicę wprowadzenia zdradzieckiego stanu wojennego, aby światła Chrystusa nie zagasły w dzisiejszym świecie, aby jeszcze bardziej świeciły niż dotąd – dodał.

Bezpośrednio po mszy św. kierownictwo Regionu Małopolskiego NSZZ „Solidarność” przeszło do zakrystii Katedry, gdzie złożono księdzu arcybiskupowi Jędraszewskiemu podziękowania za lata współpracy ze Związkiem i otaczanie go modlitwą.

Po przejściu z Wawelu pod Krzyż Katyński kontynuowano uroczystości, w trakcie których przewodniczący Zarządu Regionu NSZZ „Solidarność” Tomasz Zaborowski podkreślał, zobowiązanie kolejnych pokoleń do tego by pamiętano do czego może prowadzić próba narzucenia społeczeństwu lewicowej ideologii. – Wydawało się nam, iż po tragedii Grudnia 1970 r. na Wybrzeżu fakt strzelania do robotników już się nie powtórzy. Myliliśmy się! Okazało się, iż dla utrzymania władzy lewica gotowa jest do wszelkich zbrodni!

Pod Krzyżem Katyńskim zabrał też głos dr hab. Filip Musiał, dyrektor Oddziału IPN w Krakowie, przypominając okoliczności wprowadzenia stanu wojennego i jego kosztów społecznych.

Na zakończenie Kapela Góralska „Dziewięćsił” zaśpiewała kilka pieśni, a przede wszystkim tę dotyczącą bezpośrednio stanu wojennego czyli „Ojczyzno ma”.

W uroczystościach uczestniczył zastępca przewodniczącego Komisji Krajowej Związku Jerzy Jaworski. Obchodom w Katedrze i na pl. O. Studzińskiego towarzyszyła kompania honorowa klasy mundurowej z XXV L.O. w Krakowie.

Idź do oryginalnego materiału