5 najlepszych książek o zabójstwach politycznych

2 godzin temu

Zapraszamy Państwa na kolejną odsłonę „Skanera” książkowego Warsaw Enterprise Institute. Niedawno Ameryką wstrząsnęły dwa zabójstwa – najpierw ukraińskiej uchodźczyni, Iriny Zarutskiej, zasztyletowanej w metrze przez zwolnionego z aresztu i bez kaucji, kryminalistę o bogatej kartotece, a potem konserwatywnego mówcy i założyciela organizacji Turning Point USA, Charliego Kirka. Szczególnie drugie morderstwo miało charakter polityczny. Na przestrzeni lat doszło niestety do wielu politycznych mordów, które później przynosiły szereg konsekwencji. Dziś zachęcamy do zapoznania się z pięcioma pozycjami poświęconymi właśnie zabójstwom politycznym.

1. „Dolce Vita” Simonetta Greggio

Powieść Greggio, jak kolorowa pocztówka, kusi obrazami włoskiego splendoru: Vespy sunące wąskimi uliczkami, słońce rozświetlające piazzas, kieliszki wina i nonszalancki urok lat 50. i 60. Jednak pod tą powierzchnią kryje się mrok – mafijne porachunki, skandale finansowe, widmo faszyzmu i polityczne zamachy. Narrator, starzejący się książę, opowiada o straconym pokoleniu, które w pogoni za la dolce vita zderzyło się z brutalną rzeczywistością. Książka, oparta na prawdziwych wydarzeniach, jest zarówno literacką fikcją, jak i kroniką historyczną, w której przewijają się postaci takie jak Federico Fellini czy ofiary „lat ołowiu” – w tym Aldo Moro, którego porwanie i morderstwo w 1978 roku przez Czerwone Brygady staje się jednym z kluczowych punktów opowieści. Styl Greggio jest wartki, pełen zmysłowych opisów, ale nie unika ostrości w demaskowaniu społecznych i politycznych patologii.

Zabójstwo Aldo Moro, byłego premiera Włoch, jest w „Dolce Vita” czymś więcej niż historycznym tłem – to symbol upadku włoskiego marzenia o stabilności i moralności. Greggio z wyczuciem opisuje dramat 55 dni niewoli Moro, jego desperackie listy do rządu i Kościoła, błagające o negocjacje, oraz ostateczną zdradę ze strony państwa, które odmówiło rozmów z terrorystami. Narrator, wspominając tamten okres, oddaje atmosferę strachu i nieufności, która ogarnęła Włochy podczas „lat ołowiu”. Porwanie Moro przez Czerwone Brygady, jego przetrzymywanie w „więzieniu ludu” i brutalne zabójstwo w bagażniku samochodu to wydarzenia, które w powieści kontrastują z powierzchownym blaskiem dolce vita. Greggio nie popada w tani sentymentalizm – jej styl jest precyzyjny, momentami reporterski, co nadaje opowieści o Moro ciężar autentyczności, a zarazem wciąga jak thriller polityczny.

2. „Zabić Kennedy’ego. Koniec Camelotu” – Bill O’Reilly, Martin Dugard

Autorzy przedstawiają Camelot – idylliczny obraz Białego Domu według Jackie Kennedy – jako miejsce pełne zdrad, rywalizacji i niebezpieczeństw, co nadaje tragedii dodatkowego dramatyzmu. Narracja obejmuje też szersze konsekwencje zamachu, takie jak eskalacja wojny w Wietnamie i kulturowe podziały w USA.

„Zabić Kennedy’ego” to mistrzostwo narracji true crime. O’Reilly i Dugard piszą w sposób, który wciąga od pierwszej strony – styl jest dynamiczny, niemal filmowy, z krótkimi, intensywnymi rozdziałami, które budują napięcie jak w thrillerze szpiegowskim. Autorzy przeplatają suche fakty historyczne z barwnymi opisami życia Kennedy’ego, jego rodziny i epoki. Czytelnik czuje się, jakby był w Dallas, w samochodzie prezydenta, gdy padają strzały, lub w gabinetach, gdzie zapadały decyzje zmieniające losy świata. Język jest przystępny, ale nie infantylny, z nutą reporterskiej precyzji, co sprawia, iż książka przemawia zarówno do fanów historii, jak i miłośników sensacyjnych opowieści. Dla czytelników „Skanera WEI” to idealna mieszanka: dociekliwość w odkrywaniu prawdy i narracyjny pazur, który nie pozwala odłożyć książki.

Siłą książki jest jej umiejętność wskrzeszenia epoki lat 60. – od zimnowojennych lęków po blichtr prezydentury Kennedy’ego. Autorzy nie boją się pokazywać JFK jako postaci złożonej: charyzmatycznego lidera, ale też człowieka uwikłanego w skandale obyczajowe i polityczne gry. Szczegółowe opisy zamachu – od przygotowań Oswalda po chaos po strzałach – są przejmujące i trzymają w napięciu. Książka rzuca też światło na teorie spiskowe, choć nie popada w spekulacje, koncentrując się na udokumentowanych faktach. Sukces wydawniczy (ponad 2 miliony sprzedanych egzemplarzy Killing Lincoln, innej książki duetu) potwierdza, iż O’Reilly i Dugard potrafią pisać historie, które trafiają do masowego odbiorcy.

3. „Trocki. Demon czerwonego terroru” – Robert Service

To kompleksowa opowieść o życiu Lwa Trockiego – od jego narodzin jako Lejby Bronsteina w 1879 roku, przez kluczową rolę w rewolucji październikowej, aż po wygnanie i zamordowanie na rozkaz Stalina. Service, opierając się na nowych, niepublikowanych wcześniej źródłach – m.in. archiwach Instytutu Hoovera, Moskwy i Amsterdamu – kreśli portret Trockiego jako genialnego stratega, mówcy i ideologa, ale też bezwzględnego twórcy czerwonego terroru. Książka szczegółowo opisuje jego młodość, działalność w Armii Czerwonej, konflikt ze Stalinem i lata wygnania, które zakończyły się tragicznym zamachem w Coyoacán, gdzie agent NKWD Ramón Mercader zadał mu śmiertelny cios czekanem. Service nie unika trudnych tematów: pokazuje Trockiego jako współtwórcę stalinowskiego systemu, marzącego o globalnej rewolucji, a zarazem człowieka, którego pycha i brak politycznego instynktu doprowadziły do klęski.

Zabójstwo Trockiego w 1940 roku jest kulminacyjnym punktem książki, ukazanym z reporterską precyzją i dramatyzmem. Service opisuje, jak Trocki, wygnany z ZSRR, żył w Meksyku pod stałą groźbą śmierci, otoczony zwolennikami i szpiegami NKWD. Zamach, dokonany przez Mercadera pod fałszywą tożsamością, był wynikiem długoletniej kampanii Stalina, który widział w Trockim zagrożenie dla swojej władzy. Autor szczegółowo rekonstruuje przygotowania do zamachu – od infiltracji otoczenia Trockiego po brutalny akt morderstwa – jednocześnie analizując, jak jego śmierć umocniła mit „innego komunizmu”. Service podkreśla, iż choć Trocki stał się symbolem ofiary stalinizmu, jego własne działania – masowe represje, egzekucje i terror w czasie wojny domowej – czynią go równie odpowiedzialnym za zbrodnie bolszewizmu. Narracja wokół zamachu jest napięta, niemal thrillerowa, co sprawia, iż czytelnik czuje grozę ostatnich chwil Trockiego.

Service pisze w sposób, który łączy akademicką rzetelność z przystępnością, choć, jak zauważają niektórzy recenzenci, narracja bywa miejscami zbyt sucha, zwłaszcza w porównaniu z bardziej dynamicznymi biografiami, jak „Zabić Kennedy’ego” O’Reilly’ego. Książka podzielona jest na cztery części, obejmujące dzieciństwo, rewolucję, walkę o władzę i wygnanie, co pozwala śledzić ewolucję Trockiego od idealisty do „demona terroru”. Styl jest klarowny, z naciskiem na fakty i analizę, ale Service potrafi budować napięcie, szczególnie w opisach kluczowych momentów, takich jak zamach. Dla fanów „Skanera WEI” to pozycja, która zadowoli miłośników głębokich analiz historycznych, choć może brakować jej nieco literackiego polotu, który czyniłby ją bardziej wciągającą dla szerszego grona czytelników.

Największą siłą książki jest jej demaskatorski charakter. Service, korzystając z unikalnych źródeł – m.in. niepublikowanego szkicu autobiografii Trockiego i korespondencji jego żony Natalii – obala mit Trockiego jako „lepszego komunisty”. Autor pokazuje, jak Trocki, razem z Leninem, budował machinę terroru, a jego wizja globalnej rewolucji była równie fanatyczna jak plany Stalina. Szczegółowe opisy zamachu i jego tła – od spisków NKWD po osobiste dramaty Trockiego – są przejmujące i oddają grozę epoki. Książka wypełnia lukę na polskim rynku, gdzie biografie Stalina dominują nad opowieściami o jego rywalu.


4. „Historia zamachu sarajewskiego” – Władysław Gluck

Autor – zmarły jeszcze w czasie II wojny światowej polski dyplomata, to postać barwna i ciekawa. Wychował się na terenie Bośni i Hercegowiny, był choćby starostą miasta Travnik. Działał na rzecz porozumienia polsko-jugosłowiańskiego, przekładał książki, tłumaczył. Jego dwaj bracia to również zasłużeni obywatele Polski – jeden prawnik i żołnierz, drugi lekarz, naukowo zajmujący się problematyką kiły.

„Historia zamachu sarajewskiego” to szczegółowa rekonstrukcja wydarzeń z 28 czerwca 1914 roku, kiedy Gawriło Princip, młody serbski nacjonalista, zastrzelił arcyksięcia Franciszka Ferdynanda i jego żonę Zofię w Sarajewie. Gluck opisuje nie tylko sam zamach – od nieudanej próby bombowej po fatalny splot okoliczności, który umożliwił Principowi oddanie strzałów – ale też szeroki kontekst: napięcia w Austro-Węgrzech, serbski nacjonalizm, działalność tajnej organizacji Czarna Ręka i międzynarodowe rozgrywki, które doprowadziły do I wojny światowej. Książka, licząca 174 strony, wzbogacona jest mapami i archiwalnymi zdjęciami, co pomaga czytelnikowi zanurzyć się w realiach epoki. Autor analizuje motywy spiskowców, reakcje mocarstw i konsekwencje, które wstrząsnęły światem, od mobilizacji armii po rzeź okopów.

Zamach w Sarajewie jest osią książki, opisaną z precyzją i dramatyzmem. Gluck rekonstruuje feralny dzień z niemal reporterską dokładnością: od porannego przejazdu arcyksięcia przez miasto, przez chaos po pierwszej, nieudanej próbie zamachu, aż po przypadkowe spotkanie Principa z limuzyną Ferdynanda, które zakończyło się strzałami. Autor nie popada w sensację, ale jego opisy są żywe – czytelnik niemal czuje duszny klimat Sarajewa i napięcie wśród spiskowców. Szczególną uwagę Gluck poświęca postaciom: Franciszkowi Ferdynandowi, reformatorowi z wizją federacji, oraz Principowi, młodemu idealiście, którego czyn miał katastrofalne skutki. Książka bada też, jak zamach stał się pretekstem dla Austro-Węgier do wypowiedzenia wojny Serbii, uruchamiając lawinę sojuszy i konflikt globalny.


5. „Morderstwa polityczne, spiski, tajne zmowy” – Rodneya Castleden

To obszerna kronika 57 zamachów na postaci historyczne oraz 15 nieudanych spisków, podzielona na dwie części. Castleden analizuje zabójstwa, które ukształtowały historię – od Juliusza Cezara, przez Abrahama Lincolna, po współczesne przypadki, jak zamach na Aldo Moro w 1978 roku. Pierwsza część książki szczegółowo opisuje sylwetki ofiar, motywy sprawców, przyczyny zamachów i ich skutki, często zaskakujące – autor twierdzi, iż zamachy rzadko osiągają zamierzony cel, a czasem przynoszą efekt odwrotny do intencji spiskowców. Druga część skupia się na nieudanych spiskach, takich jak zamach na Hitlera w 1944 roku. Książka, licząca 464 strony, jest bogata w szczegóły, ale napisana w sposób przystępny, z narracją, która przypomina reportaż historyczny z elementami thrillera.

Największym atutem książki jest jej rozmach – Castleden obejmuje tysiące lat historii, od starożytnego Rzymu po XX wiek, oferując czytelnikowi panoramę spisków i ich skutków. Recenzje na Lubimyczytać.pl chwalą autora za włożoną pracę i przystępność: „Ilość szczegółów i informacji nie przytłacza, przez co książkę czyta się szybko”. Sekcja o Moro jest szczególnie cenna, bo umieszcza jego zabójstwo w szerszym kontekście terroryzmu i upadku zaufania do państwa, co rezonuje z innymi omawianymi przypadkami, jak JFK czy Lincoln. Książka jest też bogato ilustrowana, co dodaje jej atrakcyjności. Dla fanów historii i true crime to kopalnia wiedzy podana w strawnej formie.

Niektórzy czytelnicy mogą odczuć, iż szeroki zakres tematyczny książki skutkuje pewną powierzchownością – każdy zamach jest omówiony w kilkunastu stronach, co ogranicza głębię analizy.

Idź do oryginalnego materiału