Gigantyczny zastrzyk gotówki dla Poczty Polskiej. To niemal 964 mln zł

9 godzin temu
Zdjęcie: Polsat News


Resort aktywów państwowych wypłacił blisko 964 mln zł Poczcie Polskiej. Środki mają pokryć koszt związany z obowiązkiem świadczenia powszechnych usług pocztowych w 2023 r. - poinformowało w czwartek Ministerstwo Aktywów Państwowych (MAP). Wypłata była możliwa dzięki decyzji Komisji Europejskiej - dodało MAP.


"MAP wypłaciło w czwartek, 13 marca, Poczcie Polskiej dotację celową w kwocie 963 619 096,38 zł" - wskazało ministerstwo w komunikacie. Wyjaśniło, iż możliwość dokonania tej płatności to wynik zeszłorocznych starań kierownictwa MAP w Komisji Europejskiej.


Niemal 964 mln zł dla Poczty Polskiej. MAP wypłaciło środki


Chodzi o wydaną w połowie listopada ubiegłego roku decyzję KE, która potwierdziła "zgodność pomocy publicznej polegającej na udzieleniu Poczcie Polskiej S.A. finansowania kosztu netto za lata 2021-2025 z prawem europejskim". Sama kwota, blisko 964 mln zł, została określona przez Prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej w decyzji z 3 stycznia br. Reklama


MAP przypomniało, iż zgodnie z obowiązującymi przepisami Poczcie Polskiej można wypłacić dotację na ten cel, jeżeli spółka w danym roku poniosła stratę z tytułu świadczenia powszechnych usług pocztowych.


"Dotacja ta stanowi pomoc publiczną, która może być udzielona zgodnie z postanowieniami decyzji KE, wydanej w wyniku notyfikacji, w okresie obowiązywania tej decyzji" - wyjaśniło ministerstwo. Wniosek o wypłacenie tych środków Poczta złożyła 29 stycznia 2025 r., następnie został on zatwierdzony przez resort.
Koniecznie przeczytaj: Tysiące zwolnień, kolejki i zalegające na zapleczu listy. "Będzie tylko gorzej"


Trudna sytuacja pocztowego giganta


W Poczcie Polskiej toczy się w tej chwili kilka procesów dotyczących sporów pracowniczych, co związane jest z wdrażanym przez zarząd Planem Transformacji. Według prezesa Sebastiana Mikosza ma on przekształcić operatora "w nowoczesną firmę kuriersko-detaliczno-finansowo-cyfrową". Zarząd wypowiedział Zakładowy Układ Zbiorowy Pracy, przestał on obowiązywać z początkiem marca br. Od 12 lutego związki zawodowe działające w Poczcie Polskiej prowadzą "protest okupacyjny", przebywając nieprzerwanie w siedzibie spółki w Warszawie.
Jednocześnie operator prowadzi Program Dobrowolnych Odejść (PDO) oraz zwolnienia grupowe. PDO zakłada możliwość rozwiązania umowy o pracę w drodze porozumienia stron. Zawiera też program osłonowy, który poza - wynikającą z ustawy - odprawą przewiduje rekompensatę, której wysokość może wynosić 9- lub 5-krotność wynagrodzenia zasadniczego (na koniec ub.r.). W przypadku wyższej rekompensaty wypłacana jest ona w dziewięciu miesięcznych ratach, mniejsza - w ciągu 21 dni od rozwiązania stosunku pracy.
Program objął ok. 5 tys. pracowników. Poczta informowała, iż 90 proc. z nich przyjęło ofertę, a reszta zostanie objęta zwolnieniami grupowymi. Na początku marca PDO został "zamrożony".
Idź do oryginalnego materiału