Im droższe masło, tym lepsze promocje. Zdziwisz się, jak tanio wyhaczysz je w Lidlu

3 miesięcy temu
Ceny masła biją w tej chwili rekordy. Ten podstawowy produkt drożeje niemal z dnia na dzień, zaskakując klientów, którzy przy każdych kolejnych zakupach muszą sięgać głębiej do kieszeni. Ale i na to jest metoda: trzeba uważnie obserwować gazetki i aplikacje promocyjne sieci sklepów. Dzięki nim da się kupić masło taniej, niż choćby kilka miesięcy temu.


Okazuje się, iż jednocześnie ze wzrostem cen, rośnie liczba promocji na masło. Już 9 grudnia w sklepach sieci Lidl będzie można kupić masło w cenie 4,99 zł za kostkę o standardowej w tej chwili wadze 200 gramów. Jakie są warunki promocji? Niezbyt wygórowane, taka cena obowiązuje przy zakupie trzech kostek masła.

Promocja na masło w Lidlu w poniedziałek 9 grudnia. Warunki


W dużym skrócie: jeżeli chcesz kupić jedną kostkę masła Pilos (masła, nie jakiegoś miksu), zapłacisz za nią 8,49 zł. Ale jeżeli do koszyka wrzucisz trzy kostki, to zapłacisz za nie łącznie 14,97 zł. Na każdą z kostek wydasz 4,99 zł.

Uwaga: przed podejściem do kasy trzeba jeszcze aktywować kupon w aplikacji Lidla.

Warto zauważyć, iż w ostatnim czasie Lidl robi takie promocje bardzo często. Taka sama obowiązywała w oba ostanie weekendy (na ogół od piątku do soboty, bo w ostatnie dwie niedziele obowiązywał zakaz handlu).

Ta najbliższa jest czymś w rodzaju przedłużenia promocji z soboty. W promocyjnej cenie możemy kupić dokładnie to samo masło, co w dniach 6-7 grudnia, a więc znane i lubiane "granatowe" masło Pilos z 82-proc. zawartością tłuszczu.

Ceny masła. Masło drożeje na potęgę


Jak wynika z analizy BNP Paribas, którą opublikowano na łamach wp.pl, ceny masła w ciągu roku wzrosły aż o 75 proc. A to nie koniec, bo sklepy przygotowują kolejne wzrosty. Do końca przyszłego roku za masło możemy zapłacić choćby o kilkanaście procent więcej, a w sklepach już przecież można znaleźć kostkę masła za 10 zł.

– W ostatnim czasie mamy do czynienia ze zmniejszoną produkcją mleka, co przekłada się na rekordowe ceny produktów mlecznych na Europejskiej Giełdzie EEX. Mniejsza podaż na rynku staje się silnym impulsem do wzrostu cen masła, który obserwujemy w tej chwili – tłumaczył dr Krzysztof Łuczak, współautor raportu Hiper-Com Poland, UCE Research i Grupy BLIX, w rozmowie z portalem Business Insider.

Możecie się więc zastanawiać: skoro masło drożeje, to skąd taki wysyp nagłych promocji? Chodzi o to, iż masło jest produktem kupowanym bardzo często, znajdującym się bardzo wysoko na naszych listach zakupowych.

Sklep wie, iż jeżeli obniży cenę masła, to ściągnie do siebie klientów na zakupy. A ci skuszeni ceną masła, kupią sporo innych rzeczy, na których sklepowi uda się zarobić.

Idź do oryginalnego materiału