Polskie emerytury dla obywateli kolejnego kraju. Opozycja chce wyjaśnień

8 godzin temu
Zdjęcie: INTERIA.PL


Podpisana w listopadzie 2024 roku umowa Polski z Indiami gwarantuje pracującym w naszym kraju Hindusom pełnię praw do świadczeń emerytalno-rentowych i innych zasiłków. Jak informuje "Rzeczpospolita", kontrowersji jednak nie brakuje. Politycy Konfederacji pytają, czy jeden dzień pracy wystarczy, by Hindus dostał pełną minimalną emeryturę w Polsce?


Ta sama emerytura w dwóch krajach wyliczona na podstawie zsumowanych z obu państw składek - to główne założenia umowy, jaką w ubiegłym roku podpisał polski rząd z Indiami. "Rzeczpospolita" przypomina, iż umowa gwarantuje Hindusom również wypłatę renty rodzinnej, jednorazowych odszkodowań czy zasiłku pogrzebowego.


Umowa o zabezpieczeniu społecznym z 16 krajami


W Polsce legalnie mieszka i pracuje ok. 21 tys. Hindusów. Z kolei polskie firmy działające w Indiach zatrudniają w swoich delegaturach ok. 200 osób. To m.in. pracownicy firmy Meble Forte, Inglot (kosmetyki) i Famur (górnictwo). "Indie byłyby 16 państwem spoza UE z taką specjalną umową", czytamy w "Rzeczpospolitej". Reklama


Umowy o zabezpieczeniu społecznym Polska podpisała już z Australią, USA, Izraelem czy Koreą Południową, ale także z Białorusią w 2022 roku i Ukrainą w 2014 roku, wynika z danych ZUS, na które powołuje się dziennik.
Tego typu umowy budzą jednak kontrowersje, bo "wystarczy bowiem choćby jedna składka do polskiego ZUS, by cudzoziemiec, który zamieszkał w Polsce i wykazał wymagany okres składkowy na Ukrainie czy USA miał prawo do podwyższenia emerytury do poziomu polskiej emerytury minimalnej", tłumaczy "Rz". Dodatkowym problemem jest fakt, iż ZUS honoruje zaświadczenia o pracy z państw objętych umową i nie weryfikuje ich.
Rządowa umowa o zabezpieczeniu społecznym z Indiami została wstępnie podpisana w listopadzie 2024 roku przez Sebastiana Gajewskiego, podsekretarza stanu w resorcie pracy i wymaga jeszcze parafowania po pracach w Sejmie. Od tego czasu jednak kilka wydarzyło się z uchwałą w tej sprawie.


Polska emerytura dla cudzoziemców po jednym dniu pracy?


Dziennik informuje, iż największe zastrzeżenia do umowy ma Konfederacja. Poseł Michał Wawer pyta m.in. o koszty budżetowe tego rozwiązania i wyłączenie stosowania w umowie przepisów o polskiej emeryturze minimalnej gwarantowanej obywatelom Indii:
"Nasz klub będzie składał projekt ustawy o wprowadzeniu w Polsce wymogu zamieszkania 20 lat dla cudzoziemca, by mógł on sięgnąć po polską emeryturę" - mówił poseł Wawer "Rzeczpospolitej".


MRPiPS przekonuje jednak, iż umowa Polski z Indiami zakłada, iż pracujący w Polsce Hindusi "przez okres do pięciu lat nie będą podlegać polskiemu systemowi ubezpieczeń społecznych". Chodzi jednak o zaledwie 200-300 osób: studentów, pracowników międzynarodowych koncernów czy rodzin obywateli Indii. Dotyczy to bowiem wyłącznie osób, które nie pracują w Polsce na podstawie wizy pracowniczej, dzięki której nabywają w Polsce prawo do emerytury.
"Nasze emerytury zależą od zgromadzonego przez nas kapitału w postaci składek i długości życia. Uważam, iż cudzoziemiec, który legalnie u nas pracuje, również powinien być tak traktowany, bo jest to uczciwe i sprawiedliwe" - mówi "Rz" Jeremi Mordasewicz, ekspert, były wieloletni członek rady nadzorczej ZUS.


Rośnie liczba emerytur cudzoziemców


Składki za legalną pracę w Polsce płaci 1,2 mln cudzoziemców, w tym ponad 780 tys. Ukraińców. Z danych ZUS, na które powołuje się dziennik, wynika, iż emeryturę w naszym kraju pobiera coraz więcej cudzoziemców. "W ciągu ostatniego półtora roku liczba ta wzrosła o ponad 100 proc., z 4,9 tys. osób w grudniu 2023 r. do 8,6 tys. rok później", czytamy.
Do maja br. liczba takich cudzoziemców wzrosła już do ponad 11 tys. cudzoziemców, a ZUS wypłacił cudzoziemcom emerytury o wartości 5,5 mln zł. "Rz" szacuje, iż w ciągu roku da to kwotę ok. 60 mln zł z ZUS i dodaje, iż według ministerstwa "każda osoba, która spełnia te kryteria, ma prawo do podwyższenia świadczenia do poziomu emerytury minimalnej".
Odsetek ten jest jednak niewielki. W przypadku ponad 780 tys. ubezpieczonych Ukraińców z podwyższenia emerytury do kwoty minimalnej korzysta zaledwie 996 osób.
Idź do oryginalnego materiału