Prawie wszyscy z 74 pracowników firmy Akrylosa Vallejo rozpoczęli strajk na czas nieokreślony. Popularna hiszpańska firma produkująca farby – produkująca linie Game Color i Model Color najpopularniejsze w malowaniu miniatur i grach wojennych – po raz pierwszy ogłosiła częściowy strajk pod koniec listopada, ale nasiliła się na początku tego tygodnia, gdy twierdziła, iż własność akrylosa Vallejo nie będzie negocjować z pracownikami. Według oświadczenie złożone w sprawie Bluesky przez katalońską organizację związkową CGT żądania strajkujących pracowników są trojakie: podwyżka płac, poprawa warunków bezpieczeństwa i protokoły postępowania w przypadku molestowania w miejscu pracy.
Założona w New Jersey w 1965 roku firma akrylos Vallejo przeniosła się do Barcelony, gwałtownie stając się głównym graczem na europejskiej scenie artystycznej dzięki żywej i szerokiej gamie kolorów, zanim stała się podstawą w świecie gier wojennych i miniatur. w tej chwili dystrybuuje farby do ponad 55 państw na całym świecie. Podążając za trendem konsolidacji kapitału prywatnego, fundusz private equity Proa Capital nabył większościowy pakiet udziałów w akrylos Vallejo za niecałe 53 mln dolarów w grudniu 2023 r. Strajk pracowników rozpoczyna się równoległa fala globalnych działań pracowniczych w prawie każdym sektorze, w tym rozrywka I hazardnajbardziej wymagający wyższe płace i większa ochrona w swoich branżach.
Jak wynika z komunikatu CGT przekazane YouTuberowi Hellstorm Wargamingpracownicy katalońskiej fabryki zarabiają w tej chwili mniej więcej tyle, co hiszpańska płaca minimalna. Na początku tego roku hiszpańska Rada Ministrów podniósł płacę minimalną w kraju do 37,8 euro (nieco poniżej 40 dolarów) dziennie lub nieco ponad 1134 euro (1200 dolarów) miesięcznie, co stanowi około 50% wzrost w stosunku do minimalnej płacy w Hiszpanii w 2018 r. Przedstawiciele CGT twierdzą, iż wynagrodzenia kadry kierowniczej stale rosną wraz ze wzrostem zysków w miarę wzrostu wynagrodzeń pracowników pozostań w stagnacji.
Pracownicy wzywają także do poprawy warunków bezpieczeństwa w fabryce, która ich zdaniem jest w „opłakanym stanie”. W swoim oświadczeniu twierdzą, iż „Niektóre części sufitu spadły, na szczęście nikogo nie raniąc. Istnieją przestarzałe maszyny, które nie wymagają konserwacji. Aby dać ci wyobrażenie, niektóre maszyny trzeba było naprawić, umieszczając je w nawiasach, aby je połączyć.
Ich ostateczne żądanie dotyczy molestowania w miejscu pracy, na które ich zdaniem firma nie ma protokołów. „W firmie jest kadra kierownicza, która specjalizuje się w molestowaniu w miejscu pracy i poświęciła się molestowaniu i utrudnianiu życia pracownikom” – stwierdził rzecznik CGT.
Strajkujący pracownicy nie wzywali wprost do bojkotu firmy akrylos Vallejo, ale stwierdzili, iż „jeśli rozważają Państwo niekupowanie więcej produktów do czasu zakończenia strajku, będzie to dobry sposób na wywarcie presji na firmę”. Wiele reakcji opinii publicznej na ich temat ogłoszenie strajku w mediach społecznościowych oświadczyły, iż odmawiają zakupu wyrobów firmy do czasu spełnienia żądań.
akrylos Vallejo nie wydał publicznego oświadczenia w sprawie strajku. Firma Polygon nie otrzymała natychmiast odpowiedzi na prośbę o komentarz i zaktualizuje ten artykuł, jeżeli taki zostanie dostarczony.