Chociaż miesięczne wynagrodzenia mogą sięgać choćby 15 tysięcy złotych, na rynku wciąż brakuje złotych rączek. Rośnie zapotrzebowanie na takich fachowców jak hydraulicy, elektrycy i stolarze, ale liczba dostępnych pracowników nie jest w stanie zaspokoić tego popytu.